
Do awaryjnego lądowania na lotnisku Kraków - Balice doszło w sobotę. Nieoficjalne doniesienia wskazują, że decyzja była podyktowana informacją o możliwości podłożenia bomby!
Jak przekazuje Wirtualna Polska, wczoraj na lotnisku Kraków - Balice doszło do awaryjnego lądowania samolotu linii lotniczych Wizz Air.
Maszyna kierująca się do Tel Awiwu zmieniła swój kierunek i usiadła na pasie krakowskiego lotniska.
Choć nie ma oficjalnego stanowiska w sprawie powodów takiej decyzji pilotów, ustalenia RMF24 wskazują na potencjalne doniesienia o tym, że na pokładzie samolotu miała znajdować się bomba.
Z tego względu na płycie lotniska w Krakowie czekały już służby ratunkowe - na wypadek, gdyby miało dość do jakiegokolwiek zagrożenia.
Na szczęście informacje te nie potwierdziły się w żadnym stopniu.
Względy bezpieczeństwa sprawiły jednak, że podjęto decyzję o przekierowaniu pozostałych samolotów, które miały lądować w Krakowie, na lotnisko w Katowicach.
Choć wielu pasażerów musiało liczyć się ze sporymi utrudnieniami, dobrze, że finalnie zagrożenie okazało się fałszywe i nikt nie odniósł najmniejszych obrażeń.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie