
Wtargnęli do mieszkania 65-latka, pobili go i zabrali pieniądze, telefon komórkowy i dokumenty. Jednak swoim łupem nie cieszyli się długo, bo chwilę później byli już w rękach mundurowych. Teraz 32- i 44-latek najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie, a za brutalny napad odpowiedzą przed sądem.
Wtargnęli do mieszkania 65-latka, pobili go i zabrali pieniądze, telefon komórkowy i dokumenty. Jednak swoim łupem nie cieszyli się długo, bo chwilę później byli już w rękach mundurowych. Teraz 32- i 44-latek najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie, a za brutalny napad odpowiedzą przed sądem.
Kilka dni temu w Sokołowie Podlaskim doszło do rozboju na 65-letnim mężczyźnie. Jak ustalili funkcjonariusze, wieczorem dwaj mężczyźni i kobieta weszli do mieszkania seniora. Chcieli od niego pieniądze. Gdy ten nie chciał ich wydać, napastnicy w brutalny sposób chcieli się dowiedzieć, gdzie starszy mężczyzna przechowuje gotówkę. Kopali i uderzali go po ciele. Zabrali z mieszkania pieniądze – w sumie kilka tysięcy złotych, dowód osobisty oraz telefon komórkowy, a następnie uciekli.
Całe zdarzenie zostało zgłoszone policji. Funkcjonariusze szybko ustalili, kto wtargnął do domu 65-latka. Chwilę później napastnicy byli już w rękach stróżów prawa. 32- i 44-letni mężczyźni oraz 30-letnia kobieta zostali zatrzymani i przewiezieni do komendy. Podczas przeszukania u jednego z zatrzymanych policjanci znaleźli telefon komórkowy pokrzywdzonego.
Kobieta po wykonanych czynnościach procesowych została zwolniona. Natomiast, dzięki zgromadzonemu materiałowi dowodowemu Sąd Rejonowy w Sokołowie Podlaskim, na wniosek śledczych i prokuratora, zastosował wobec 32- oraz 44-latka trzymiesięczny areszt.
Teraz mężczyźni za swoje zachowanie będą odpowiadać przed sądem.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Teraz te półmózgi do *%#)!& i do roboty pogonić! Niech byczki za nasze podatki nie siedzą bezczynnie.
Miało być: Teraz te półmózgi do p-i-e-r-d-l-a ale automat ocenzurował jako wulgaryzm pewnie
Obóz pracy, a nie wakacje na nasz koszt. Nic tak nie reedukuje jak praca.
powinien wydzierżawić od Danii jakąś grenlandzka wysepkę - np. Kulusuk, i tam takie mendy wysyłać na kilka lat. Dać po namiocie, siekierkę, szpadel, zapałki, po garnku i do dzieła. Poza tym było by miejsce na żłobek dla biednych dzieci z Michałowa, w razie jak by się przedarły przez granicę.
Dlaczego kobietę wypuścili?????? Ją też do paki.
Co za prymitywy!
Tu nie chodzi o reedukacje -- tylko O resocjalizacje , a TAM staje się jeszcze lepszym ,, bandziorkiem ,, po tym pobycie w ZK.
A to nie ten Alvaro z kostek razem ze swoim towarzystwem powrócił z Warszawy. W wakacje też był na tournee w naszych stronach
To ten co "kolegował" się z panią co kiedyś była "od telefonów" a teraz jest w firmie "parówkowej"