
Nie tak wyobrażał sobie swój ligowy debiut nowy trener sokołowskiej ekipy. Ze Skórca nasza drużyna wróciła na tarczy
Nie tak wyobrażał sobie swój ligowy debiut nowy trener sokołowskiej ekipy. Ze Skórca nasza drużyna wróciła na tarczy
Ligowy debiut Łukasza Mroczka na stanowisku trenera pierwszego zespołu Podlasia wypadł bardzo słabo, zwłaszcza, że graliśmy z ostatnim zespołem ligowej tabeli. Efekt tzw. ”nowej miotły” w tym przypadku nie zadziałał. Po pierwszej, bezbarwnej połowie mieliśmy bezbramkowy remis, który tak naprawdę nie zadowalał żadnej ze stron. Jeżeli kibice sokołowskiej drużyny liczyli, że w drugich 45 minutach gry obraz diametralnie się zmieni na naszą korzyść, to spotkała go przykra niespodzianka. Nie dość, że piłkarze z Sokołowa Podlaskiego nie stworzyli praktycznie żadnej klarownej sytuacji pod bramką miejscowych, to na domiar złego sami stracili jeszcze gola. Niestety – jak się później okazało – było to jedyne trafienie w tym meczu i sensacyjna, co by nie mówić, porażka naszych piłkarzy stała się faktem. Teraz przed ekipą Podlasia arcytrudne domowe spotkanie z liderem rozgrywek, MKS Piaseczno. Spotkanie rozegrane zostanie 6 listopada o godz.13.
Naprzód Skórzec – Podlasie 1:0 (0:0)
Podlasie: Bieliński, Barciak, Parzonka, Skwarek, Horowicz (68’Fernando), Wójcik, Alistair, Siedlecki (75’Panufnik), Buczyński (80’Zając), Wyrozębski, Mitas (68’Jopek)
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie