
6 i 7 czerwca przy plebanii w Wirowie odbył się biwak pod namiotami zuchów z 22 Gromady Zuchowej Łowcy Przygód.
"Dobrze zuchem być..." - to tytuł biwaku, podczas którego młodzi ludzie sprawdzały swoją wiedzę zuchową. Biwak rozpoczął się rozstaniem namiotów, w którym pomogli jak zwykle niezawodni rodzice. Później zaś odbył się apel zuchowy i majsterka podczas której zuchy przygotowały totemy szóstek. Na ognisku obrzędowym Łowcy Przygód przyjęli w grono zuchów zuchnę Alicję, która przy pilnowanym przez strażnika ognisku zuchu Olku, złożyła Obietnice Zuchową. Podczas ogniska zuchy zaprezentowały swoje talenty. Były więc śpiewy, żonglowanie, skoki na wysokości, piękne rysunki czy własnoręcznie wykonane ozdoby oraz pokaz karate.
Później odbyły się zuchowe podchody, podczas których uczestnicy wykonali różne zadania przyrodnicze. Na majsterce zuchy przygotowały z guzików, materiału, skrawków papieru swoje rodzinki. Odbył się ten konkurs "Zuchowe ABC". Pytania i zadania przygotowane przez zuchenki Amelkę i Wiktorię oraz dh. Agnieszkę Deniziak były sprawdzeniem wiedzy zdobywanej przez cały zuchowy rok. W nocy odbyły się śpiewanki, wspólne oglądanie dawnych kronik, rozmowy zuchowe i ognisko z piankami. Rankiem, tuż po śniadaniu i zuchowych zabawach zuchy wzięły udział w bardzo ciekawym pokazie pierwszej pomocy poprowadzonym przez pana Jacka Sękala, prezesa OSP Jabłonna Lacka. Biwak zakończył apel, wręczenie nagród zuchom poprzedzone ogniskiem z kiełbaskami.
22 Gromada Zuchowa dziękuje księdzu Pawłowi Solka za pomoc w opiece nad zuchami i możliwość zrobienia biwaku przy plebanii.
TEKST I ZDJĘCIA: 22. GZ
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.