
Radni z opozycyjnego klubu PiS, oburzeni tym, że nie mogli na sesji Rady Powiatu Sokołowskiego swobodnie dyskutować nad planem naprawczym szpitala, na znak protestu opuścili salę obrad. Zarzucili przewodniczącemu Jarosławowi Puścionowi niewłaściwe prowadzenie obrad.
Radni z opozycyjnego klubu PiS, oburzeni tym, że nie mogli na sesji Rady Powiatu Sokołowskiego swobodnie dyskutować nad planem naprawczym szpitala, na znak protestu opuścili salę obrad. Zarzucili przewodniczącemu Jarosławowi Puścionowi niewłaściwe prowadzenie obrad.
Program naprawczy SP ZOZ w Sokołowie Podlaskim musiał zostać uchwalony, bo strata zakładu za rok 2016 była większa niż kapitał własny.
Pytania i odpowiedzi
Gdy doszło do tego punktu obrad, pytania zdążyło zadać czworo radnych reprezentujących szeregi PiS. Pytali m.in. o zobowiązania jakie ma szpital, pieniądze za nadwykonania zapłacone przez NFZ i to, co nie zostało uregulowane oraz o przyszłość projektu DDOM po tym, jak skończą się pieniądze z ministerstwa zdrowia. Radny Marian Koć przy tym ostatnim pytaniu zaznaczył, że zadawał je już na komisji zdrowia, ale nie dostał odpowiedzi. Jacek Odziemczyk z kolei chciał wiedzieć, co dyrektor Ewa Wojciechowska miała na myśli, wpisując do planu „wzmocnienie autorytetu i pozycji dyrektora”. Zasugerował też, że może lepiej byłoby zamiast tworzyć fundusz na premie, zwrócić pieniądze tym pracownikom, którzy oddali je w 2013 r., by ratować szpital. Bogdan Czarnocki pytał, czy nie jest możliwe renegocjowanie umów z podmiotami zewnętrznymi, świadczącymi usługi da szpitala. Ewa Kraska zapytała zaś o zwiększanie przychodów szpitala. Po zadaniu tych pytań, przewodniczący Jarosław Puścion ogłosił przerwę i po niej przyszedł czas na odpowiedzi.
Dyrektor Ewa Wojciechowska podkreśliła, że wynajem firmy zewnętrznej do sprzątania jest tańszy niż zatrudnianie własnych pracowników. Do posunięć oszczędnościowych w ostatnim czasie zaliczyła też zamontowanie bramek na parkingu, które pozwoliły zmniejszyć koszty ochrony. Odpowiadając na pytanie radnego Kocia wyjaśniła, że "osobodzień" w DDOM to koszt 115 zł. Nadal nie wiadomo, czy uda się pozyskać fundusze na kontynuowanie projektu, który zaplanowany był na 3 lata. Jeśli nie - pacjenci będą musieli sami pokrywać koszty pobytu.
- Co do planu naprawczego to tłumaczyłam już, że trudno wymyślić coś nowego, bo jesteśmy po restrukturyzacji zakładu. Oszczędności zrobiliśmy ogromne – w 2012 r. zmniejszyliśmy koszty o 8 mln zł, a w 2013 r. – o kolejne 2 mln. Trudno coś dalej wymyślać. Termomodernizacja jest zrobiona, wodę mamy ze swojego źródła, sami ją podgrzewamy – mówiła pani dyrektor. Podkreśliła, że plan naprawczy to „wymysł nowej ustawy” podobnie jak raport finansowy. – Raport był aktualny na tamtą chwilę [30 maja2017], dziś strata zmniejszyła się o 430 tys. zł, a wiemy, że będzie lepiej, bo mamy informację, że dostaniemy 800 tys. zł. Nie zrzekamy się też kolejnych nadwykonań. NFZ mazowiecki dostał ostatnio 80 mln zł i oprócz aktualnych, ma też płacić nadwykonania z poprzednich lat. Ale nie wiemy, na ile pieniędzy wystarczy. W sądzie mamy z NFZ sprawę o zapłatę zaległych 3,2 mln zł, pojechała tam ciężarówka dokumentów, rzeczoznawcy to analizują, końca nie widać. Jeśli będzie propozycja ugody na 50-70 proc., to pewnie się na to zgodzimy. Jeśli chodzi o to nieszczęsne sformułowanie o „umacnianiu autorytetu dyrektora”, to chodziło nam o to, że spotykamy się na komisjach z radnymi i tylko krytykujecie państwo i ja się tłumaczę. A my chcemy współpracować konstruktywnie. Może państwo coś byście nam podpowiedzieli. Oczywiście współpraca z powiatem układa się w miarę prawidłowo, ale oczekiwania dyrektora zawsze będą takie, żeby powiat dołożył nam więcej niż teraz. Bo potrzeby mamy przeogromne.
Dyrektor Wojciechowska poruszyła jeszcze kilka innych wątków, m.in. sprawę braku dostatecznej liczby lekarzy i pielęgniarek oraz zbyt niskiej wyceny punktu przez NFZ. Kolejnych pytań radnym przewodniczący Puścion nie pozwolił zadać. Zamknął dyskusję i przeszedł do głosowania. W nim 9 radnych z koalicji PSL-PO poparło program naprawczy, 8 z PiS było przeciw.
8 wyszło z sali
Kolejnym punktem na sesji było uchwalenie nowego statutu SP ZOZ. Radny Bogdan Czarnocki zwrócił uwagę, że w porównaniu do starej wersji, usunięto wiele punktów, brakuje m.in. zadań Rady Społecznej SP ZOZ, wykreślono też listę oddziałów szpitalnych. W kuluarach radni opozycji nazwali wprost ten dokument „bublem prawnym”. Ale radca prawny Witold Kosowski ocenił, że statut ma wszystko, co mieć powinien.
Jacek Odziemczyk poprosił o krótką przerwę i po wznowieniu obrad zabrał głos. - Po raz kolejny stanowczo protestuję przeciwko temu, jak pan przewodniczący prowadzi obrady – podkreślił. - Pani dyrektor mówi, że my krytykujemy tylko, nie ma żadnych rozmów. Twierdzi, że radny Marian Koć za każdym razem zadaje te same pytania, pozwala sobie na odzywki „nie wiem, czemu jeszcze raz odpowiadam”, pozwala sobie prześmiewczo naśladować radnego Kocia, robi sobie centralnie żarty z rady. A pan przewodniczący nie pozwala nam się nawet do tego odnieść, zamyka nam usta. Tak się, proszę pana, nie robi. Jesteśmy radnymi Rady Powiatu Sokołowskiego i tak, jak pan, mamy mandat mieszkańców. Ad vocem każdy radny ma prawo odnieść się do tego, co mówi pani dyrektor. I jeśli pan mówi nam nie, to my w takiej sesji uczestniczyć nie chcemy. W związku z tym opuszczamy salę obrad, a pani niech dalej sobie prowadzi tę sesję w sposób, jaki pan uważa za słuszny i zamyka usta, komu chce – dodał. Po tych słowach 8 radnych wyszło z sali.
Do pustych krzeseł
Pod koniec sesji sytuację skomentowali starosta Leszek Iwaniuk i sam przewodniczący rady.
- Jestem bardzo zbulwersowany tym, że radni klubu PiS opuszczają salę obrad, tłumacząc to nieprawidłowościami w sposobie prowadzenia sesji. Stwierdzam, ze sesja prowadzona jest z sposób bardzo dobry i przejrzysty. Pan przewodniczący prosił o zadawanie pytań, zamknął ten punkt, poprosił o odpowiedź panią dyrektor i zamknął ten punkt. Państwo radni chcieli dalej ciągnąć ten punkt. Mieszkańcy wszystkich nas wybierają i wszyscy powinniśmy decydować o tym, co i jak tutaj się dzieje. Z tej demonstracji nic dobrego nie ma, powstaje tylko ferment. Myślę, że to się nie będzie więcej zdarzać, a pan przewodniczący prawa nie naruszył – mówił Leszek Iwaniuk.
- Na pewno odniosę się do tej sytuacji na najbliższej sesji - zapowiedział Jarosław Puścion. - Ale ja lubię się opierać na faktach, a nie na pomówieniach i insynuacjach i te fakty wszystkim przedstawię. Główny spór dotyczył dzisiaj tego, czy przekształcić sesję w jarmark, czy nie. Nie ma mojej zgody na przekształcenie sesji w jarmark. Od tego są posiedzenia komisji, na których można dyskutować w dowolny sposób. Dziwi mnie jeszcze, że jedna strona może powiedzieć o drugiej wszystko, a druga nie – mówił. - Chętnie poddam się krytyce i ocenie, bo nie ma ludzi doskonałych i ja też nie jestem doskonały. Natomiast podkreślam, że nie ma mojej zgody na przekształcenie obrad rady na jarmark. Próbowano mi zarzucać, że działam politycznie, ale nie wiem, co to znaczy. Jeśli państwo uznacie, że nie nadaję się na stanowisko przewodniczącego, zrzeknę się go natychmiast, bo nie jestem do niego przyklejony ani przywiązany. Podyskutujemy na ten temat, jak będzie druga strona, ale na pewno w sposób kulturalny – zakończył wątek przewodniczący.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
No bardzo ładnie i tak to punkt za punktem przechodzimy do rzeczywistości, dyskutować to na jarmarku w czwartek , a władza i tak jest po naszej stronie 9 do 8, no naszej wiecie przecie.....no i jeszcze kto ma kasę, ten ma władzę. ..... tu zmiana , ta dobra to chyba nie przyjdzie.....? A SENATORA TO CO TEŻ NIE DOPUŚCILI DO GŁOSU ?
Skoro WSzP Przewodniczący zapowiedział że do sprawy wróci, to proponuję, żeby bardzo dokładnie przeczytał statut powiatu. To taka konstytucja samorządu. Wczoraj zadałem sobie trud i przejrzałem, co tam wpisano odnośnie przebiegu sesji. I nie zauważyłem, żeby była mowa że w trakcie uchwalania uchwał są pytania i odpowiedzi radnych. STATUT, § 20. 1. Przewodniczący Rady prowadzi obrady zgodnie z ustalonym porządkiem obrad, otwierając i zamykając dyskusję nad każdym z punktów. DYSKUSJĘ! Takie słowo jest w statucie. Zatem radni PiS słusznie domagali się możliwości dalszego omawiania tematu. I jeszcze jeden bardzo ważny zapis statutu: § 21. 3. Jeżeli treść lub sposób wystąpienia albo zachowanie radnego zakłóca porządek obrad lub powagę sesji, Przewodniczący Rady, po zwróceniu uwagi, może odebrać mu głos. Fakt ten odnotowuje się w protokole sesji. Czy zadanie pytania w trakcie DYSKUSJI o ważnym temacie przez radnego zakłócało porządek? Pan przewodniczący swoje interpretacje prawa tworzy.
Właśnie tak zachowują się ludzie pisu. Nie potrafią dyskutować i pogodzić się z tym że nie zawsze mają rację. Albo ich racja albo żadna. Wyjście to pokaz dziecinady. P
Tak jak posłów PO i Nowoczesnej w Sejmie.
A co mieli robić? Siedzieć jak cielęta i patrzeć, jak "władza" 9 głosami uchwala program, który jest słaby i nic nie wnosi? Po co jest robiona zmiana statutu ZOZ, wykreślono oddziały szpitalne? Kolejny jakiś numer się szykuje. bardzo dobrze że wyszli, bo dziś całe miasto o tym mówi i wiadomo kto poparł głosowanie w sprawie szpitala. Tych państwa rozliczymy!!!
OT PIS właśnie chciał dyskusji, ale NIE te tematy szpitala są bardzo niewygodne dla ludzi trzymającej Władze I tu jest to całe klu, bo przecież 2 radnych to lekarze i Przewodniczący też lekarz i wszyscy z tego źródełka czerpią ,a rola Senatora też lekarza dbać aby szybko to źródło = publiczny szpital nie wyschło. Dyskusja merytoryczna publiczna powinna być długa, bo tematy zdrowia dotykają nas wszystkich , mieszkańców całego powiatu.
Czy na przykładzie Szpitala Powiatowego sprawdzi się stare przysłowie "JEDNI OGROMADZILI INNI ROZPROWADZĄ"
A czy do tematu dotyczacego szpitala były zadawane pytania przez tych 9 z PSl-PO, czy dla nich to wszystko było jasne, znają problemy szpitala? Dlaczego nie chcieli wysłuchać co do powiedzenia mają właśnie radni lekarze znający temat jak nikt inny, czym się kierowali głosując ?
ViP-y nie muszą znać problemów.
Nie ładnie Panie doktorze Przewodniczący , co Panu zależało na tym aby poruszać tematy naszego drogiego szpitala publicznie, czego Pan się obawiał , jakich niewygodnych pytań. Ludzie mają wątpliwości i trzeba dyskutować i to prostym językiem, wyjaśniać tak aby każdy kto daje jakikolwiek grosz na publiczny zakład I z jego składek jest utrzymywany mógł dowiedzieć się kto i jaki ma w tym interes. Po to się tam spotykacie i na tak z waznymi tematami jak SZPITAL to się nie zwleka, aż do pieszego śniegu. Uważam , że na temat szpitala i jego problemów powinna odbyć się wyjątkowa sesja, a nie na szybko i to mało tego ,,cicho być,,.
Ja bardzo proszę 9 radnych koalicji powiatowej PO-PSL aby poprosić Pana Ciołkowskiego by objął *%#)!& społecznego doradcy i podpowiedział jak wyjść z trudnej sytuacji w jakiej znalazł się Szpital Powiatowy .Pan Ciołkowski zarządzał tym szpitalem i wiedział jak to robić.
Ja proponuję Pana J.Puściona, ona jako lekarz pracujący w szpitalu, długoletni radny, Przewodniczacy , może on wezmie nareszcie odpowiedzialność i wyprowadzi szpital z tej zapaści. CZY STAROSTA TEGO NIE CHCE?
Nie podoba mi się, że względy polityczne wzięły górę nad dobrem szpitala i pacjentów. To najgorszy scenariusz jaki można sobie wyobrazić w naszym Powiecie. Panowie lekarze przypomnijcie sobie Waszą przyjaźń z przed lat.
No jest sukces,program naprawczy w Szpitalu Powiatowym zatwierdzony i przegłosowany ,w niedługim czasie pewnie będzie program naprawczy dla PKS normalnie "Zielona Wyspa" w Powiecie jak za Tuska. Ups mi się wymkło z tą Zieloną Wyspą...
Metoda PiS, głosowanie w nocy, na sali kolumnowej, nadużywanie większości do łamania praw , a tylnymi drzwiami 40% podatku, żeby napchac brzuchy 500+ i patologii. Szczyt kompetencji.
Obrończyni Lubińskiego znów w akcji? Miałaś swoje 5minut i udział w zadłużaniu szpitala więc swoje wypociny zachowaj dla siebie lub pluj tam gdzie to robisz. Ty już tam nie wrócisz!
Jak piłeś to nie pisz...
Przepraszam uprzejmie a ta sprawa w sądzie z NFZ za nadwykonania to za czasów rządów PO-PSL czy za rządów Prawa i Sprawiedliwości ?.
Ojej co to będzię? A wogóle ktos się pytał co Węgrów na to? Bo może nie ma co się tak podniecać? Węgrów nie chce się z nikim łączyć! I na próżno pójdą te wylane na kogo tylko się da pomyje? I co wy na to? Łyso?
Fajny pomysł, ale nierealny bo właśnie przewodniczący to spirytus moviens całej tej sytuacji ze szpitalem. A jak myślicie dla kogo szykowany był ten szpitalny tort do podziału jeszcze za czasów tego geniusza z Ciechanowa. Między innymi dla przewodniczącego, ale się nie udało, bo za dużo był obciążony nałogami i mocno cienki. Za to teraz przygotowania idą pełną parą i ani się społeczeństwo obejrzy jak przewodniczący wykupi - za marne grosze - ze dwa oddziały i jeszcze będzie się kazał w d.... całować bo okaże się takim dobrodziejem, że zechce dać pracę w tych oddziałach. Już nawet zapisy w statucie SPZOZ są tak konstruowane żeby radni powiatowi nie mieli nic do powiedzenia. Wszystko będzie w ręku wyłącznie dyrekcji i zrobi co zechce z publicznym majątkiem bez pytania kogokolwiek. Tylko my, któregoś ranka ockniemy się, że szpital już nie jest publiczny. I tak się spełni marzenie przewodniczącego przy pomocy - pożal się Boże - tych fałszywych społeczników - starościków. No cóż do Węgrowa tylko 17 km !! Zdrowia życzę sokołowiakom !!!
Ludzie czy wy myślicie, że przewodniczący działa w waszym interesie, że taki zgodny z prawem ? Śmiechu warte !!! Z iloma kolorami partyjnymi go kojarzycie ? Zawsze z tymi, którzy akurat wypływają do wierzchu. A po co ? Szpital to ostatni łakomy kąsek z publicznego majątku, na którym można się jeszcze uwłaszczyć. Za niewielkie pieniądze, tylko trzeba doprowadzić go do ruiny - metodycznie, sukcesywnie - potrzeba tylko trochę czasu. Biorąc pod uwagę aktualną sytuację szpitala - można powiedzieć tuż tuż. A tych co trochę krzyczą jak np. radni PIS, ich się załatwi starymi sprawdzonymi metodami rodem z PRL praktyk SB. Przewodniczący wie jak to się robi, tylko troli potrzebuje, którzy podrzucą właściwe tematy na radnych. Napisze się donos tu i tam na radnego np. na policję, do prokuratury. Władza i prawo jego, reszta to satelity, dostał kij i nim wyma***e. Tylko, że ten kij na dwa końce i może okazać się samobijem. Byle szybko !!!!
Program naprawczy szpitala - czytał to ktoś ? Koń by się uśmiał !! Czego oczekiwać jaki zarządzający taki program !!! Psuj naprawia to co popsuł. Dla mnie absurd. Sprowadzić NIK i to szybko. Bo jeszcze trochę i szpital będzie miał taki dług, ile jest wart cały, łącznie z personelem. Na dzień dzisiejszy nie jest w stanie pokryć straty własnym kapitałem. Był swego czasu dyrektor, któremu zazdrościli kasy, którą dostał w kontrakcie za zarządzanie szpitalem, ale nikt nie zazdrościł mu jednego z zapisów w tym kontrakcie, a mianowicie:, że ręczy własnym majątkiem za błędne decyzje, które spowodują złą sytuację finansową szpitala. I taki zapis powinien być w umowie obecnych zarządzających. Pewnie gołodu... wracaliby do domu, no nie, żeby nie gorszyć ludzi, zostaliby w samych majtach. Geniusze ekonomii !!!
Pani dyrektor szpitala łaski nie robi udzielając wyjaśnień dotyczących spraw szpitala. Szpital jest publicznym majątkiem, którym ona miała dobrze zarządzać, bo jest opłacana z naszych pieniędzy. A my, mamy prawo i chcemy wiedzieć jak wynajęty za nasze pieniądze człowiek zarządza naszym majątkiem. Radni dostali od nas upoważnienie i prawo, a nawet obowiązek zadawania pytań o strategiczne dla społeczeństwa instytucje. Chyba się pani dyrektorce pomyliły definicje: właściciel i opłacany zarządzający. A ta buta co ma oznaczać? Arogancja władzy. Ale władza ma krótki żywot. I taki mentor jak przewodniczący nie pomoże jak przyjdzie czas rozliczeń. Zapamiętajcie ten cytat przewodniczącego: Ale ja lubię się opierać na faktach, a nie na pomówieniach i insynuacjach ......... - to tylko kwestia czasu i przekonamy się, że jest odwrotnie. Bezkarność, arogancja, fałsz i obłuda !!! W du...ach się poprzewracało, żadnej pokory.
Już nieprzesadzajcie ,nie wierzę w to że przewodniczący rady będzie wykorzystywał donosy w walce politycznej bo to by oznaczało że cofamy się do czasów UB.
Hej tam sfrustrowani. Uspokujcie się. Plan musiał być napisany bo jest ustawa. Łączenie jest nierealne chciażby dlatego, że Węgrów by tego nie chciał. Przestańcie już obsypywać się tymi wrednymi epitetami.Trochę kultury!
Hej koleś, chyba amnezję masz, skoro w twojej głowie nierealne jest łączenie z Węgrowem. Już byliśmy dwa razy sądem rejonowym w Węgrowie z siedzibą w Sokołowie Podlaskim. Szpital już też raz był łączony z Węgrowem, ile sokołowskich dzieci urodziło się w Węgrowie? i nie dlatego, że mamusie tak chciały, tylko dlatego, że musiały.I jeśli myślisz, że taki numer jest nierealny to grubo się mylisz. A co tu do tego ma kultura ? Prawda w oczy kole ? Węgrów nic nie oddaje, wszystko bierze, finansowanie ma takie samo jak Sokołów tyle, że ma mniej oddziałów, ale ma dyr.Skórę, który wie jak się zarządza. Łyknie sokołowski szpital na podwieczorek.
Obserwuj Roj uważnie a się przekonasz. Już niedługo. I zobaczysz też tego trola. Cofamy się do czasów UB ? Przecież większość służby i dzieci służby są dziś jeszcze u steru. I dlatego tak krzyczą, bo wiedzą co tracą, góra stracona teraz czas na dół. RAZ SIERPEM RAZ MŁOTEM......
Co wy o tym sądzicie, o tym że Europoseł Julia Pitera mocno wspierana przez niektórych sokołowskich działaczy ta która głosowała za rewolucją przeciwko Polsce argumentując: "Polska nie jest własnością Polaków. Absurdem jest to żeby Polacy czuli się w tym kraju jak i siebie.Polska jest własnością całej Europy.To Europa powinna decydować o sprawach Polski, nie rząd.. .Nasi oświeceni sokołowscy działacze z Klubów Obywatelskich mogą się pochwalić przed wyborami samorządowymi znajomościami oraz pokazać kierunek w jakim powinniśmy podążać .
Ja bym wygnał z kraju za zdradę Polski!!! I tak samo Lewandowskiego i Tuska .
Jak już ktoś poruszył temat to mam pytanie czy to prawda że niektórzy wójtowie naszego powiatu organizowali wyjazdy na protesty KOD-u?a jeśli tak to jak nazwać taką działalność- społeczną, dobroczynną,uświadamiającą ???
Poczekaj juz nie długo wszystko wyjdzie na jaw ,a szczególnie we wschodniej części powiatu, teczki poszly w konkretne miejsca ,czekajcie jak wpadną do gmin czarne ludki. Lepiej odejść z honorem niż być umoczony po uszy.
Coś Ci się przewidziało ,kto w Sokołowie mógłby popierać kogoś takiego jak Pani Pitera .Powagi trochę
Bardziej Pitera niż twój Brudziński Terlecki cz Kaczorek
Już się nie znęcaj nad nimi .To jest stan umysłu ,oni myślą że w napojach energetycznych płynie prąd...
to lepiej niż myśleć, że się jest Matką Boską i ogłosic to na Komisji w Sejmie...
Nie bluźnij lewaczku. I pomyśl o tych słowach w momencie jak jakiś inżynier z za morza śródziemnego będzie ubogacał Ciebie lub kogoś z twojej rodziny .
Śmieszny jesteś w pilnowaniu tej strony i łapek w górę, Żenujące.
Ty pilnuj swojej, jednej...
Przyznaję myliłem się.