Reklama

Były zawodnik pogrążył Podlasie

01/05/2022 08:16

Po ostatniej stracie punktów z Płomieniem, podopieczni Przemysława Rodaka musieli zagrać o pełną pulę. Niestety goście pokrzyżowali te plany

Po ostatniej stracie punktów z Płomieniem, podopieczni Przemysława Rodaka musieli zagrać o pełną pulę. Niestety goście pokrzyżowali te plany

Walczący o utrzymanie i potrzebujący punktów Sokołowianie fatalnie weszli w mecz, gdyż już w 5 minucie nasz były zawodnik, Cezary Mitas strzałem z kilkunastu metrów pokonał Kubę Bielińskiego. Wtedy Podlasie zaczęło wreszcie grać i stwarzać pierwsze sytuacje pod bramką mińszczan, ale próby Kacpra Komycza, Alistaira czy Krzysztofa Kozaczuka kończyły się niepowodzeniem. To, co nie udało się naszym piłkarzom udało się gościom. W 41 minucie swojego drugiego gola pięknym uderzeniem z rzutu wolnego zdobył Mitas i na do przerwy przegrywaliśmy już 0:2. Druga połowa również przyniosła emocje i szanse bramkowe dla obu ekip. Na strzały Kamila Wójcika i Kamila Dmowskiego skutecznie niestety odpowiedzieli faworyzowani goście, którzy podwyższyli prowadzenie. Na szczęście, w 70 minucie honorową bramkę dla podopiecznych Przemysława Rodaka strzelił Kamil Dmowski, dobijając strzał Dominika Krupy. Pomimo, że do końca meczu było jeszcze dwadzieścia minut, to wynik już się nie zmienił i nasza porażka 1:3 stała się faktem. Po tej przegranej drużyna z Sokołowa Podlaskiego będzie szukała tak ważnych dla niej punktów w Kozienicach, gdzie 7 maja o godz.17 zmierzy się z tamtejszą Energią.

Podlasie – Mazovia Mińsk Mazowiecki 1:3 (0:2)

Bramki: 70’ Dmowski   

Podlasie: Bieliński, Panufnik, Siedlecki (71’Rodak), Ardej, Krupa, Parzonka (78’Zając), Komycz (71’Buczyński), Kozaczuk, Wójcik, Alistair, Dmowski

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do