Reklama

Co z przejęciem drogi do Jabłonny i Skrzeszewa przez marszałka?

31/12/2021 10:17

Czy dziurawa trasa powiatowa między Jabłonną Lacką, Gródkiem a Skrzeszewem, na remont której powiat nie ma pieniędzy zostanie przejęta przez Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego i stanie się drogą wojewódzką? Trwa w tej sprawie wymiana pism między sokołowskim starostwem, a urzędem marszałkowskim.

Czy dziurawa trasa powiatowa między Jabłonną Lacką, Gródkiem a Skrzeszewem, na remont której powiat nie ma pieniędzy zostanie przejęta przez Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego i stanie się drogą wojewódzką? Trwa w tej sprawie wymiana pism między sokołowskim starostwem, a urzędem marszałkowskim.

O sprawie pisaliśmy już na naszych łamach:
 

[ZT]8722[/ZT]

 

- Jak wygląda sprawa przekazania drogi Jabłonna Lacka – Gródek – Skrzeszew marszałkowi województwa? Na poprzedniej sesji o to pytałem, ale pani starosty nie było do końca sesji i nie dostałem odpowiedzi na piśmie – zapytał na grudniowej sesji Rady Powiatu Sokołowskiego radny Jerzy Strzała.
- Wczoraj dostał pan odpowiedź drogą mailową – odparła starosta Elżbieta Sadowska.
- Nie dostałem, dziś na pewno jej nie było. Proszę o jej odczytanie. – odparł radny. Inni radni potwierdzili, że otrzymali informację w tej sprawie.

Z treścią pisma zapoznała uczestników sesji starosta.

- Pierwsze pismo intencyjne w tej sprawie zostało wysłane do marszałka województwa mazowieckiego 15 września 2021 r. W dniu 29 października marszałek zwrócił się o uzupełnienie treści pisma. Po zebraniu szczegółowych danych, dotyczących tej drogi 3 grudnia zostało wysłane kolejne pismo. Ponadto na telefoniczną prośbę pracownika Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego, zajmującego się merytorycznie sprawami przekazywania dróg, pismem z 16 grudnia zostały przekazane kolejne żądane dane – poinformowała starosta Sadowska.

Radny Strzała dodał, że doszły do niego słuchy, iż na spotkaniu z mieszkańcami starosta miała powiedzieć, że droga do Gródka nie będzie robiona, "bo radny Strzała chciał ją przekazać marszałkowi". - Miała być robiona dokumentacja, a nie zrobiliście nic – mówił.

- Na pewno nie użyłam określeń, że droga nie jest robiona przez pana Strzałę, ani nie obarczałam pana winą za to, że ta droga nie jest robiona – odparła starosta. - Na pewno była informacja dotycząca tego, że to pan radny Strzała przekazał mi informację o tym, że marszałek Struzik będąc na terenie gminy Jabłonna zauważył, że droga jest w złym stanie i jest zainteresowany jej przejęciem. Mówiłam panu, że mamy mapy dla celów projektowych, ale projekt drogi powiatowej jest zupełnie inny niż drogi wojewódzkiej – rządzą się innymi prawami i standardami. Marszałek dokonuje analizy, nikt nie zwracał się do nas o opracowanie dokumentacji projektowej. Zresztą, projektowanie drogi wojewódzkiej jest poza naszym zakresem – dodała.

Na finał rozmów z marszałkiem przyjedzie jeszcze poczekać.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do