
Dwoje kierowców samochodów przewieziono do szpitala, po porannym czołowym zderzeniu skody i toyoty. Na drodze panowały bardzo trudne warunki, było bardzo ślisko i padał śnieg. Policjanci apelują o ostrożną jazdę.
Dwoje kierowców samochodów przewieziono do szpitala, po porannym czołowym zderzeniu skody i toyoty. Na drodze panowały bardzo trudne warunki, było bardzo ślisko i padał śnieg. Policjanci apelują o ostrożną jazdę.
W poniedziałek, 1. lutego, około godz. 5.00 na drodze krajowej nr 63, pomiędzy Kupientynem, a Suchodołem, doszło do zderzenia skody octavia i toyoty aygo. Po zderzeniu oba pojazdy zatrzymały się w przydrożnych rowach. Do szpitala przewieziono dwie osoby, które kierowały tymi pojazdami.
Początkowo według informacji jednego z kierujących, wynikało, że w samochodzie powinna znajdować się jeszcze jedna pasażerka. Jednak podczas akcji ratowniczej, nie została znaleziona w samochodzie. Szybko przystąpiono do penetracji miejsca wypadku, w celu odnalezienia poszkodowanej. Została już wezwana kolejna karetka pogotowia. Jednak już podczas dalszych ustaleń, okazało się, że w samochodzie nikogo nie było, a kierujący jechał, aby ją podwieźć do pracy. Szok spowodowany wypadkiem spowodował, że wydawało mu się, że już pasażerka powinna być w samochodzie.
W chwili zderzenia na drodze panowały bardzo trudne warunki. Padał śnieg i było bardzo ślisko. Droga w miejscu wypadku była częściowo zablokowana. Ruch w tym rejonie odbywał się wahadłowo.
Policjanci cały czas apelują o ostrożną jazdę. Zmienne warunki pogodowe w dzisiejszy poranek doprowadziły do kilku innych kolizji drogowych.
ASP.SZT. SŁAWOMIR TOMASZEWSKI
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie