
Po tym, jak radny Antoni Czarnocki zapytał, dlaczego w oświadczeniu majątkowym za 2012 rok dyrektor SP ZOZ w Sokołowie Podlaskim nie wpisała żadnych dochodów, dokument zniknął z BIP starostwa. Pojawił się inny, w którym pani dyrektor zarobki wpisała, ale zmieniła też inne dane?
Po tym, jak radny Antoni Czarnocki zapytał, dlaczego w oświadczeniu majątkowym za 2012 rok dyrektor SP ZOZ w Sokołowie Podlaskim nie wpisała żadnych dochodów, dokument zniknął z BIP starostwa. Pojawił się inny, w którym pani dyrektor zarobki wpisała, ale zmieniła też inne dane?
(...)Były starosta a obecnie radny Antoni Czarnocki dokładnie przyjrzał się oświadczeniom majątkowym osób z powiatu i zauważył, że dyrektor SP ZOZ w ogóle nie podała swoich zarobków za 2012 r.
- To dziwne, bo przecież dochody kierownik szpitala uzyskiwała. Jakie działania pan zamierza podjąć? ? pytał zaskoczonego starostę radny Czarnocki na sesji 8 stycznia. Leszek Iwaniuk, którego obowiązkiem była kontrola oświadczeń kierowników powiatowych jednostek obiecał, że sprawę wyjaśni.
Pominęli, ale sprawdzili?
Odpowiedź radny dostał w piśmie z 28 stycznia. ? Zgodnie z wykazem jednostek organizacyjnych powiatu, ustalonym przez zarząd powiatu jeszcze pod pana przewodnictwem, SP ZOZ nie jest do nich zaliczany ? stwierdził starosta. Ale pociągnął sprawę dalej.
- (...) Ze złożonego przez panią Ewę Wojciechowską wyjaśnienia wynika, że oświadczenie majątkowe składała po raz pierwszy w życiu. Od pracowników Wydziału Organizacyjnego nie otrzymała żadnych instrukcji. Stwierdzone błędy poprawiła, składając korektę oświadczenia. Nie wiem, skąd stwierdzenie ukrywania czegokolwiek, skoro dokument zamieszczony jest w BIP Starostwa Powiatowego, znajduje się tam również uchwała zarządu powiatu w sprawie wynagrodzenia pani dyrektor ? napisał starosta. ? Na marginesie informuję pana, że sposób wypełniania rubryki VIII dla osoby składającej je po raz pierwszy jest często niezrozumiały, co w przeszłości miało miejsce i w pana przypadku, gdy nie wpisał pan dochodów osiąganych z tytułu zatrudnienia w starostwie ? zauważył Leszek Iwaniuk. Dodał jeszcze, że nie zamierza podejmować działań w związku ze stwierdzonymi nieprawidłowościami, zobowiązał jedynie panią dyrektor do poprawnego i starannego wypełniania oświadczeń majątkowych.
Co w oświadczeniach?
Z Biuletynu Informacji Publicznej sokołowskiego starostwa zniknęło stare oświadczenie majątkowe, Ewy Wojciechowskiej a pod linkiem ?korekta oświadczenia majątkowego? 29 stycznia pojawił się nowy dokument, złożony 22 stycznia, a zatytułowany ?oświadczenie majątkowe?. Zmiany w porównaniu do poprzedniego nie dotyczą tylko uzupełnienia dochodów. Wartość domu o powierzchni 140 mkw. 29 kwietnia 2013 r. wynosiła 500 tys. zł, 21 stycznia 2014 r. zaś spadła do 400 tys. zł. Jeśli chodzi o nieruchomości, to w porównaniu ze starym oświadczeniem, w nowym pani dyrektor o 49 mkw powiększyła się działka, licząca łącznie 2449 mkw, jej wartość pozostała niezmieniona (50 tys. zł). W nowym oświadczeniu pojawiła się druga działka, pod domem, o powierzchni 1882 mkw, warta 94 tys. zł, objęta małżeńską wspólnością majątkową.
W 2012 r. Ewa Wojciechowska przez większość roku pracowała w NFZ. Zarobiła tam 105,65 tys. zł. W SP ZOZ Sokołów od 12 listopada do 31 grudnia 2012 r. jej dochód wyniósł 21,15 tys. zł, z wynajmu lokalu mieszkalnego uzyskała zaś 7680 zł.
Sprawdziliśmy też w BIP, jakie są warunki zatrudnienia Ewy Wojciechowskiej w SP ZOZ. Starosta sokołowski podpisał z nią umowę o pracę od 12 listopada 2012 r. na czas określony - 6 lat. Wynagrodzenie miesięczne zarząd powiatu ustalił na poziomie 12,5 tys. zł.
BG
SZERZEJ O TYCH I INNYCH WĄTKACH SPRAWY W PAPIEROWYM WYDANIU ŻYCIA SIEDLECKIEGO Z 7 LUTEGO
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Na zwykłych harujących pracownikach się oszczędza. Może pani dyrektor by też z tych 12,5 tysięcy coś zaoszczędziła
tym nie powinni zajmować radni i dziennikarze tylko prokuratura.
Oczy mam jak 5 żł po lekturze rewelacji na jednym z portali. Pani Wojciechowska bowiem ustaliła tego kto rzekomo wyniosł ze szpitala jej liściki pisane do ministerstw i schowane pod dywan przed radnymi. Niedługo pewnie ukaże niewinną ofiarę... Ciekawe kto padnie pod nóż. a ja wiem na 100 % że nie pochodzą ze szpitala tylko z ministerstwa
Zdziwisz sie wkrótce.Niedługo możesz mieć oczy jak 10zł.Ale niech się boi ten co jest winny.Wszystko się wyjaśni i polityczne gierki też.
Nie zdziwię się... bo widziałem jak wyglądają te pisma w kopiach. są a nich pieczatki z ministerstwa a nie ze szpitala. Każdy obywatel może napisać wniosek o to by mu udostępnili takie pismo i ktoś to zrobił.
Panie Czarnocki dlaczego pan nie sprawdzał a wręcz nie domagał się składania oświadczeń dyrektora spzoz w czasie kiedy pan będąc w radzie społecznej szpitala i przewodniczącym rady powiatu, przyklepywał dla niego nagrody. Czy wtedy inni pracownicy spzoz tak super zarabiali? Czy to było sprawiedliwe? Dlaczego wówczas ówczesny dyrektor wogóle nie składał oświadzczeń majątkowych?????
Ech manipulanci, tak mieszać żeby zamieszać. Po pierwsze to STAROSTA KONTROLUJE OŚWIADCZENIA MAJĄTKOWE DYREKTORA SP ZOZ. Przewodniczący rady nic do tego nie ma. Po drugie - CIOŁKOWSKI SKŁADAŁ OŚWIADCZENIA CO JEST DO SPRAWDZENIA, a starosta pisząc że nie trzeba kompromituje się po prostu. Po trzecie - dlaczego stare oświadczenie pani dyrektor zniknęło z BIP? A po czwarte... jeśli minister Nowak podpadł pod prokuraturę za zegarek za jakieś tam 17 tys. zł to jakie konsekwencje powinny być za niewpisanie do oświadczenie ponad 120 tys zł pensji i wynajmu mieszkania i niewpisanie działki. Lokalnym notablom łatwiej ukryć takie akcje niż ministrowi? Dlaczego??? I na koniec... Dlaczego nasze lokalne media z jednym tylko wyjątkiem milczą o tym? TO JEST AFERA bez dwóch zdań!!!