
Takie pytanie zadaliśmy rzecznikowi sokołowskiej policji. Problemy z osobami nielegalnie przekraczającymi granicę polsko-białoruską mają funkcjonariusze z sąsiadującego z nami powiatu siemiatyckiego. Wspierają ich policjanci z innych części Polski.
Takie pytanie zadaliśmy rzecznikowi sokołowskiej policji. Problemy z osobami nielegalnie przekraczającymi granicę polsko-białoruską mają funkcjonariusze z sąsiadującego z nami powiatu siemiatyckiego. Wspierają ich policjanci z innych części Polski.
Asp. Jakub Więsak, rzecznik prasowy sokołowskiej policji poinformował nas, że dotychczas na terenie powiatu sokołowskiego nie było interwencji dotyczących osób, które nielegalnie przekroczyły granicę wschodnią i próbowałyby przedostać się na zachód.
Od kilku tygodni regularnie do pościgów za pojazdami przewożącymi imigrantów dochodzi za to w leżącym po sąsiedzku powiecie siemiatyckim
W nocy z niedzieli na poniedziałek taka sytuacja miała miejsce w rejonie miejscowości Olchowicze w gminie Mielnik. Tuż przed północą policjanci z oddziału prewencji ze Szczecina wydali polecenie kierowcy skody do zatrzymania pojazdu. Mężczyzna zlekceważył polecenia mundurowych i zaczął uciekać w kierunku Siemiatycz.
Po kilkukilometrowym pościgu, kierowca osobówki stracił panowanie na pojazdem i wylądował w rowie. Z rozbitej skody wybiegła grupa mężczyzn i ukryła się w pobliskim lesie. Po chwili wszyscy byli już w rękach mundurowych. Policjanci ustalili, że kierowcą był 26-letni obywatel Ukrainy. W skodzie przewoził 4 obywateli Syrii, którzy nielegalnie przekroczyli granicę. Na szczęście w wyniku kolizji nikt nie odniósł obrażeń.
Imigranci zostali przekazani Straży Granicznej. Kierowca skody został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna usłyszy zarzuty pomocy w nielegalnym przekroczeniu granicy oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej. Za te przestępstwa grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To tylko kwestia czasu, kiedy i do nas dotrą. Jak ruszą tłumem, przerwą zasieki i wtedy rozejdą się po całej okolicy.
a może im tak po prostu pomóc? To są ludzie - katolicy, pokażcie siłę swej wiary!
Mieli pieniądze na przylot. Pomagaj, to za chwilę będą ich tu setki tysięcy a ty będziesz się bał wyjść z domu
już byli w sokołowie widziałem w poniedziałek.. kolega w łosicach także widział nie wspomnę o siedlcach
I jeszcze kogoś CI z bliskich zgwałcą i dalej bądz katolikiem. W pewnych sprawach wiarę trzeba odłożyć na półkę.