
Skrajnie wyziębiona kobietę znaleziono w lesie, na terenie gminy Kosów Lacki. Z relacji osób wynikało, że mieszkała tam od dwóch dni. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia, która zabrała kobietę do szpitala.
Skrajnie wyziębiona kobietę znaleziono w lesie, na terenie gminy Kosów Lacki. Z relacji osób wynikało, że mieszkała tam od dwóch dni. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia, która zabrała kobietę do szpitala.
W środę, 8 stycznia, około godz. 13.30 policja otrzymała niecodzienne zgłoszenie. Dwóch mężczyzn, którzy byli w lesie, zauważyli leżącą pod drzewem kobietę. Leżała przykryta jedynie kurtką i nie ruszała się.
Na miejsce przyjechał patrol Policji z Kosowa Lackiego. Kobieta żyła, lecz była przemarznięta, przemoczona i wycieńczona. Był z nią utrudniony kontakt werbalny. Szybko przykryto ją folią termoaktywną i wezwano na miejsce karetkę pogotowia.
Kobieta została przewieziona do sokołowskiego szpitala. Nie wiadomo jeszcze dlaczego koczowała w lesie. Udało się jedynie ustalić tożsamość 39-latki. Policjanci ustalają teraz okoliczności i przyczyny jej zachowania.
ASP.SZT. SŁAWOMIR TOMASZEWSKI
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie