Reklama

Dryfowanie? Jak w dobie pandemii radzi sobie sokołowski PKS?

12/05/2020 09:32

Spółka, której największym źródłem przychodów są przewozy szkolne, zanotowała drastyczny spadek wpływów. Zdaniem prezesa Mirosława Szwinto PKS dryfuje, jest jednak w stanie przetrwać sztorm...

Spółka, której największym źródłem przychodów są przewozy szkolne, zanotowała drastyczny spadek wpływów. Zdaniem prezesa Mirosława Szwinto PKS dryfuje, jest jednak w stanie przetrwać sztorm...

Na sesji rady Powiatu Sokołowskiego, która odbyła się 30 kwietnia radni zajmowali się m.in. projektem uchwały w sprawie ustalenia stawek dotacji przedmiotowej dla PKS Sokołów Podlaski. Obrady – pierwszy raz w historii odbywały się w trybie zdalnym – przewodniczący rady Jacek Odziemczyk prowadził posiedzenie w sali konferencyjnej starostwa, radni łączyli się z nim przez Internet.

Dlaczego jeden kwartał?
Dyskusję nad projektem rozpoczął radny Jarosław Puścion, który zapytał dlaczego rada podejmuje uchwałę o przyznaniu 77,5 tys. zł dotacji za drugi kwartał 2020 roku, skoro można przewidywać, że problem braku pieniędzy w PKS będzie występował także w kolejnych kwartałach. W projekcie uchwały konieczność zwiększenia dotacji uzasadniono bowiem „drastycznym spadkiem przychodów z przewozów autobusowych, a dokładniej brakiem wykupienia biletów szkolnych z powodu zawieszenia nauki w placówkach edukacyjnych w związku z wystąpieniem koronawirusa”. A jak zauważył radny Puścion, w trzecim kwartale będą wakacje, więc trudno liczyć na zwiększone wpływy z biletów uczniowskich.
Prezes PKS Mirosław Szwinto wyjaśnił, że o pieniądzach decyduje powiat i dopłaty zależą od możliwości finansowych samorządu.Skarbnik Iwona Odrobińska przyznała, że możliwości finansowe powiatu są ograniczone. - Jeśli będą możliwości, będziemy starali się wspierać PKS, ale teraz mamy pieniądze na wsparcie tylko w drugim kwartale - podkreśliła.

- Nie mamy na tę chwilę rozstrzygniętych wszystkich przetargów w ramach RIT i trudno dziś podejmować deklaracje finansowe na kolejne kwartały. Na pewno zrobimy wszystko, żeby PKS funkcjonował. Na dziś spółka wystąpiła o dofinansowanie z Tarczy Antykryzysowej, liczymy więc na wsparcie zewnętrzne – wyjaśniała starosta Elżbieta Sadowska.

Co zrobić, by przetrwać
Radny i były starosta Leszek Iwaniuk zapytał, jakie kroki poczynił prezes PKS, by w tym trudnym okresie związanym z koronawirusem, spółka przetrwała. - Nie oszukujmy się, to jest być albo nie być dla PKS, bo żył on głównie z biletów miesięcznych dla młodzieży. A szkoły mamy zamknięte. Co pan chce zrobić, żeby spółka nie upadła? - pytał radny.

- Wystąpiliśmy o fundusze z Tarczy Antykryzysowej 2.0, czyli dofinansowanie do wynagrodzeń 70 proc. dopłaty liczonej od minimalnej krajowej plus wszystkie składki społeczne ze strony pracodawcy. Ta ustawa obowiązuje na trzy miesiące, z możliwością przedłużenia – wyjaśniał prezes Szwinto. - Za kwiecień, maj i czerwiec dostaniemy dofinansowanie do wynagrodzeń, za sam kwiecień to kwota 237 tys. zł. Otrzymamy dofinansowanie do linii publicznych: rządowe oraz pieniądze z powiatu, te ostatnie to 77,5 tys. zł za 3 miesiące. Kontynuujemy działalność, nie wygasiliśmy wszystkiego. Prowadzimy stację diagnostyczną, działa stacja paliw, myjnia samochodów ciężarowych, wykonujemy też naprawy zewnętrzne. W tych obszarach przychody nie spadły. Jeździmy nadal w liniach dalekobieżnych, głównie do Warszawy. Wprawdzie są one ograniczone, ale przychody dają. Linie użyteczności publicznej mamy też na terenie powiatu węgrowskiego, z którym też mamy umowę. Szacujemy, że przedryfujemy z tymi dofinansowaniami, nie będziemy zwalniać pracowników. Mieliśmy 25 osób na umowach zlecenia, nie wykonują one pracy i zeszły nam z kosztów. Mają one inne źródła dochodu, np. emerytury. Liczymy, że od 24 maja ruszą szkoły, czekamy na to z utęsknieniem. Oczekujemy oficjalnych komunikatów, zobaczymy co będzie – dodał.

Dryfowanie...
Nawiązując do słów prezesa PKS radny Jarosław Puścion przypomniał, że te 77,5 tys. zł z powiatu ma konkretne przeznaczenie: linie użyteczności publicznej, a konkretnie mają pójść na wykonanie 91,5 tys. kilometrów przejazdów. - A pan mówi, że niezależnie od tego, czy będziecie jeździć, czy nie, pieniądze otrzymacie. Dobrze zrozumiałem? Czy to przejęzyczenie? - pytał radny.
- Te 77,5 tys. zł to dodatkowa dopłata do linii użyteczności publicznej. Nasze autobusy muszą fizycznie przejechać te 91 tysięcy kilometrów przez 3 miesiące. Z tego się rozliczamy co miesiąc – odparł prezes.
Starosta Elżbieta Sadowska przypomniała, że PKS Sokołów wykonuje przewozy tam, gdzie prywatni przewoźnicy zawiesili kursy. Podziękowała prezesowi, że w tak trudnych czasach spółka funkcjonuje i nie zwalnia ludzi.
Radni Jarosław Puścion, Jerzy Strzała i Grzegorz Kobyliński dopytywali o szczegóły dofinansowań do kursów i pomocy z Tarczy Antykryzysowej. Uwagi miał też były starosta.

- Życzę tej spółce jak najlepiej, mam nadzieję, że to dryfowanie pójdzie w dobrym kierunku i PKS będzie dalej istniał – mówił Leszek Iwaniuk. - Ale moim zdaniem pan prezes i po nim pani starosta niezbyt szczęśliwie użyli słowa „dryfowanie”. Wygląda to tak, jakby kierownictwo i właściciele nie mieli wpływu na to, co się dzieje, a myślę, że spółka w takiej sytuacji jeszcze nie jest. Moim zdaniem to zły przekaz dla mieszkańców, bo PKS działa i nie zwalnia pracowników. Trochę więcej optymizmu – zaapelował.

- Może i pan ma trochę racji, ale dla mnie dryfowanie, to przebijanie się przez sztorm. Mamy sztorm, bo biją w nas fale z każdej strony, co odczuwamy w przychodach. Ale jestem zdania, że przetrwamy najgorsze miesiące – zaznaczył Mirosław Szwinto.
- Przy obecnej technice podczas sztormu normalnie się pływa. Więcej odwagi – skomentował radny Iwaniuk.

Pomógł Węgrów i gmina Bielany
Radny Grzegorz Kobylińskiza pytał, czy PKS zwracał się o wsparcie finansowe w trudnym czasie do innych samorządów.

- W podobny sposób, jak w przypadku powiatu sokołowskiego, zwróciłem się o wsparcie do powiatu węgrowskiego, ale stamtąd do dziś nie dostaliśmy odpowiedzi. Chodzi o fundusze na wykonywane linie, na konkretne kilometry. Z terenu powiatu węgrowskiego jednak dostaliśmy dość znaczny zastrzyk pomocy i to na zasadzie dobrej woli – wyjaśniał prezes PKS. - W marcu było pierwsze zawieszenie zajęć szkolnych, poprosiłem wójtów i burmistrzów z obu powiatów, żeby wykupili bilety miesięczne na pierwsze dwa tygodnie kwietnia, bo mówiło się, że uczniowie wrócą do szkół. Wszystkie gminy z powiatu węgrowskiego wykupiły bilety szkolne na te 2 tygodnie. Dla nas to ważne, bo dostaliśmy do tych biletów drugie tyle dopłaty z urzędu marszałkowskiego. Natomiast z powiatu sokołowskiego bilety w tej formie wykupiła tylko gmina Bielany. Co ciekawe, wykupiła je też gmina Korczew z powiatu siedleckiego, zrozumiała naszą trudną sytuację – podkreślił Mirosław Szwinto.
W głosowaniu większość radnych (14 za, 3 wstrzymujących się) opowiedziała się za przyjęciem uchwały o dotacji dla PKS.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    lol - niezalogowany 2020-05-12 10:12:28

    Od dryfowania jeden krok do zatonięcia.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Franek - niezalogowany 2020-05-12 10:38:35

    Starosta wszystko załatwi tak jak rodzinę , ten kto wsadził ją na ten stołek powinien siedzieć na stołku odwróconym

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    miki - niezalogowany 2020-05-12 10:46:53

    Gmina Bielany i gminy z powiatu węgrowskiego zapłaciły za usługę, która nie miała miejsca? Ciekawe...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Olo - niezalogowany 2020-05-12 11:16:56

    Typowe dla władz powiatu obłuda i zakłamanie.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    TAK... - niezalogowany 2020-05-12 11:35:34

    Teraz rozpaczają , i winią ,, korono -w ,, , a jak puszczali BUSY na 10 min. przed odjazdem PKS to już zapomnieli -- żygoty mnie biorą na te WASZE nieudolne rządy......

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    do miki. - niezalogowany 2020-05-12 11:55:31

    Bo Gm. Bielany jest zarządzana przez ludzi zaradnych. Lepiej zapobiegać niż ,, chorować ,, Tak i tu -- trzeba dać jakąś kasę na przetrwanie tej ,, firmy ,, w tych trudnych czasach. Z niej się korzystało i z nią się jest na dobre i złe. ----- Brawo Panie Wójcie,,,,,

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    ses - niezalogowany 2020-05-12 13:55:58

    A może zrzutka na zapomogę?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Maja pretekst - niezalogowany 2020-05-12 14:23:08

    Maja pretekst żeby wyprzedac.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Kolo - niezalogowany 2020-05-12 15:29:03

    Busów teraz nie ma a PKS do Siedlec i z powrotem nie jeździ. A zapotrzebowanie jest bo ludzie nie maja jak do pracy itp. dojechać. PKS mogłyby zarobić, a nie chcą.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Do kolo - niezalogowany 2020-05-12 23:37:37

    Dokładnie. Zgadzam się. Czemu nie ma połączeń do Siedlec i z powrotem? . Ludzie już drugi miesiąc kombinują jak do pracy dojechać... A autobusy stoją.... .. I taka oto bieda....

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Jednorożec - niezalogowany 2020-05-12 17:11:14

    Czy ktoś wie co się działo wczoraj na ulicy Świekowej widziałem zbiegowisko ludzi z jednej strony i starosta Sadowska z drugiej .Wyglądało na awanturę chyba?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    jednogarbny - niezalogowany 2020-05-12 18:11:44

    Chcieli JĄ chyba taczką budowlaną przewieść -- ale się nie dała.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Józio - niezalogowany 2020-05-12 18:24:56

    Ja słyszałem, że to starosta najgłośniej krzyczała na ludzi, za to vice taki jakiś raczej cichy był.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Maria - niezalogowany 2020-05-12 18:26:53

    Starosta jest z tego znana, że nie szanuje ludzi.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    z Kutysk - niezalogowany 2020-05-12 19:44:40

    Apel do mieszkańców ulicy Świerkowej Wy lepi z Elzuniom nie zacynajta się kłócić bo ona najgłośniejsa była we wsi .Jak coś nie po jej myśli to może kostkie brukowe wyrywać i ciskać niom.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Z Kutyskow - niezalogowany 2020-05-12 19:53:52

    Cemu ta nasa Gomsiarecka zucila tako robote, taki miala spokoj, gaski jej kzywdy nie zrobio, bardziej rumiana byla i zdrowsa. Moze wroci do nas.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    do Józio - niezalogowany 2020-05-12 21:44:44

    Wice był spokojny bo się znieczulił

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    też do Józia. - niezalogowany 2020-05-13 03:12:00

    Dziwne , bo na mnie to działa odwrotnie -- pobudzająco. Chyba , że myślimy o dwóch różnych ,, specyfikach ,, to to by zmieniało sprawę.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    do Józia - niezalogowany 2020-05-13 08:16:33

    Widocznie w tym powiecie teraz takich metod używają, albo konkurują między sobą , bo przecież jak przewodniczący krzyczy to starosta nie może być gorsza, to i krzyczy jeszcze głośniej. Takich to teraz mamy awanturników w powiecie.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Czyli... - niezalogowany 2020-05-13 08:48:28

    Dają na dwa głosy , a Pan vice znieczulony.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Karol - niezalogowany 2020-05-13 10:29:02

    Byłem widziałem, słuchałem to jest dowód dany przez pis- władzę , oni myślą że są w środku stada baranów, tak traktują Was jak na to zasługujecie. Chlapną Wam coś do korytka i uważają, że mogą robić co im się podoba a ta kłamczucha to wzór pisowca, myślę że senator nie ma się co martwić gdyby zabrakło papieru , ozor czeka jest gotowy.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Bo to było tak - niezalogowany 2020-05-13 13:06:11

    Pani załatwiaczka powiedziała do vice, ty sieDź cicho ja to załatwię, no i zrobiła awanturę, tak jak ja uczył przewodniczący.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    zorientowany - niezalogowany 2020-05-13 14:57:57

    Kiedy to PKS nie dryfował ??? Brawo za bilety za połowę ceny... na pół miesiąca. A tak naprawdę przy tańszym paliwie drożej średnio o 20%. Wójtowie kupowali zawsze bilety żeby ten PKS funkcjonował, dzięki temu PKS miał dopłatę od Marszałka, niektórzy też kupili jak szkoły zamknięto nadstawiając swoją głowę. A pan prawi kto i co. To się nazywa podziękowanie za utrzymywanie firmy.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    majtek - niezalogowany 2020-05-13 23:14:45

    Powiat dryfuje bo kapitanem jest załatwiaczka, sternikiem krzykacz a bosmanem 45%

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    tratwa - niezalogowany 2020-05-14 15:49:20

    Za PSL-u autobusy oklejone były plakatami wyborczymi może w tym kierunku.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Bambo - niezalogowany 2020-05-14 20:27:33

    Starostwo bankrutuje, PKS dryfuje, szpital dziaduje. Obraz nędzy i rozpaczy!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    do Bambo - niezalogowany 2020-05-15 09:52:45

    A starosta się awanturuje i krzyczy na ludzi.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do