Reklama

Gdyby NFZ płacił za nadwykonania?

02/10/2015 14:34

?.bilans SP ZOZ w Sokołowie Podlaskim za pierwsze półrocze wyglądałby zupełnie inaczej.

?.bilans SP ZOZ w Sokołowie Podlaskim za pierwsze półrocze wyglądałby zupełnie inaczej.

Budżet placówki na ten rok to ponad 48 mln zł. Założono w nim, że strata za 2015 rok wyniesie 977 tys. zł. uwzględniono przy tym milion złotych po stronie przychodów za zapłatę nadwykonań ratujących życie. Pierwsze półrocze placówka zamknęła stratą netto w wysokości 1,33 mln zł. Niezafakturowane do planu przychody za procedury ratujące życie to ponad 478 tys. zł. Placówka nie otrzymała też przychodów za procedury nielimitowane na oddziale ginekologiczno-położniczym i noworodkowym, a to kwota ponad 35 tys. zł. Szpital liczy, że pieniądze otrzyma pod koniec tego lub na początku przyszłego roku. Łącznie nadwykonania za pierwsze półroczy wynoszą 1,4 mln zł. Widać zatem, że gdyby SP ZOZ dostał za nie pieniądze, to pierwsze półrocze zamknąłby niewielkim, ale zyskiem.

Na sesji rozmawiano też o trwającej termomodernizacja kompleksu budynków sokołowskiego SP ZOZ, realizowanej z wykorzystaniem funduszy norweskich. W ramach projektu wymieniona zostanie m.in. instalacja grzewcza i oświetlenie, zamontowane też będą kolektory słoneczne. Prace kosztować mają w sumie 2,8 mln zł. Dofinansowanie stanowić będzie 2,26 mln zł, a 565 tys. zł ma przekazać powiat sokołowski.

BG

Więcej w papierowym wydaniu Życia Siedleckiego z 2 października

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    - niezalogowany 2015-10-08 09:18:17

    Bajki bajki bajki.NFZ od 10 lat nie płaci nadwykonań.Jak jest brak pomysłu to się szuka winnych na około.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Julius - niezalogowany 2015-10-08 14:23:26

    Gdyby NFZ płacił za wszystko, co tylko wymyśli Pani Dyrektor i Czcigodny i niemniej zapobiegliwy ZARZĄD, to w szpitalu i "dachi" byłyby złotem kryte. Ale tu - małpia złośliwość świata, trzeba wynegocjować sensowny kontrakt, mieć kadrę cokolwiek mająca wspólnego z trudnym medycznym fachem i dopiero wówczas coś tam płacą? I jak tu żyć? A czasy ciężkie!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do