
Dają perspektywy
Współpraca z dużymi koncernami już na etapie nauki w szkole to klucz do znalezienia pracy przez absolwentów, szansa na podniesienie poziomu kształcenia, a dla firm ? okazja do pozyskania wykwalifikowanych pracowników. Z takiego założenia wyszła dyrekcja Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Sokołowie Podlaskim oraz władze firm Hochland Polska i Sokołów S.A., tworząc unikalny w skali regionu projekt.
1 września tego roku w pierwszej klasie zasadniczej szkoły zawodowej, kształcącej w zawodzie operator maszyn i urządzeń przemysłu spożywczego naukę rozpoczęło 22 uczniów. Patronat nad nimi objęły dwa duże koncerny z branży spożywczej: mleczarski ? Hochland Polska Sp. z o.o., mający potężny zakład w Węgrowie i mięsny ? Sokołów S.A. , którego największy oddział mieści się kilometr od sokołowskiej szkoły.
22 wybrańców
- Sokołów S.A. to największy pracodawca w powiecie sokołowskim i jeden z większych w regionie. Wielu naszych absolwentów tam pracuje, nasze relacje bardzo dobrze układają się od wielu lat. Jeśli zaś chodzi o firmę Hochland, to współpraca została zainicjowana przez to przedsiębiorstwo ? mówi dyrektor ZSCKR Eleonora Miszkiel. Zainteresowanie młodzieży naszą propozycją było duże. 1 września naukę w pierwszej klasie ?patronackiej? rozpoczęło 22 uczniów, zarówno chłopcy, jak i dziewczęta. To optymalna liczba, która zapewnia odpowiednie warunki do pracy zarówno uczniom, jak i nauczycielom ? mówi pani dyrektor.
- Spośród uczniów klasy patronackiej, połowa odbywa praktyczną naukę zawodu w Zakładzie Produkcyjnym Hochland Polska w Węgrowie, pozostała jedenastka ? w Zakładach Mięsnych w Sokołowie Podlaskim ? wyjaśnia Karol Niemirka, kierownik praktycznej nauki zawodu w ZSCKR. - Duży nacisk położony został właśnie na nauczanie praktyczne. W pierwszej klasie jest to 8 godzin, w drugiej ? 10, a w trzeciej ? 15. Program dla uczniów odbywających praktyki w Hochland Polska został opracowany na podstawie wzorców niemieckich, przy wsparciu Polsko-Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej, której Hochland Polska jest członkiem. Zgodnie z programem niemieckim uczniowie dwukrotnie będą zdawać egzamin z przygotowania zawodowego: pierwszy ? próbny, będą zdawać wszyscy uczniowie. Po dwóch latach nauki, drugi ? finalny, będą zdawać tylko najlepsi uczniowie, po zakończeniu trzyletniego cyklu kształcenia i zdaniu polskiego egzaminu zawodowego. Dzięki temu najlepsi uczniowie będą mieli szansę podejść do egzaminu AHK Polska, którego wynik zadecyduje o uzyskaniu uznawanego w całej Unii Europejskiej certyfikatu potwierdzającego kompetencje zawodowe. Na prośbę firmy wprowadziliśmy naukę języka angielskiego.
Uczniowie, którzy praktyki zdobywają w Sokołów S.A., co miesiąc dostają od mięsnego potentata stypendium socjalne ? 150 zł. Najlepsi mają też gwarancję pracy w firmie. Natomiast w Hochland Polska uczniowie otrzymali umowę o pracę z pracownikiem młodocianym, która gwarantuje comiesięczne wynagrodzenie. Najlepszym uczniom firma zaproponuje zatrudnienie po ukończeniu nauki.
?Naszym światem jest ser?
- Pomysł na utworzenie dwóch klas patronackich Hochland Polska ? jednej w zakładzie w Kaźmierzu, drugiej w zakładzie w Węgrowie ? podyktowała przyszła naturalna wymiana pokoleniowa, przed którą jako firma niebawem staniemy. Chcąc zapewnić sobie dobrze przygotowanych pracowników chcemy uczestniczyć w procesie ich nauczania. Jako firma o korzeniach niemieckich kierowaliśmy się doświadczeniami naszej centrali ? Hochland SE, która od lat z sukcesem realizuje założenia dualnego systemu szkolnictwa. Dzięki temu projektowi chcemy zwrócić uwagę młodych, wchodzących w życie zawodowe ludzi na perspektywy zatrudnienia, a jednocześnie podnieść rangę kształcenia zawodowego w Polsce ? mówi Marek Mazur, dyrektor ds. personalnych Hochland Polska.
Uczą solidności
- Nasze relacje z firmą Hochland Polska bazują na niemieckich, sprawdzonych wzorcach. Uczniom stawia się wymagania co do wyników w nauce, frekwencji i zaangażowania w zdobywanie wiedzy, ale widać też zainteresowanie przyszłego pracodawcy tym, jak przebiega cały proces kształcenia ? podkreśla Eleonora Miszkiel. ? Przedstawiciele Hochland są częstymi gośćmi w szkole ? także na uroczystościach szkolnych i ? co istotne ? na zebraniach z rodzicami. Interesują się każdym uczniem indywidualnie, na bieżąco śledzą jego postępy w nauce ? i to nie tylko z przedmiotów zawodowych.
- Zarówno Sokołów S.A, jak i Hochland Polska Sp. z o.o. to duże firmy, które wykorzystują najnowsze rozwiązania techniczne i nowoczesne technologie. Mają zakłady w różnych częściach Polski i rozległe doświadczenia, związane m.in. z organizacją pracy. Nasi uczniowie uczą się więc od najlepszych ? mówi Katarzyna Rytel, wychowawczyni klasy patronackiej.
Dają perspektywy
Co sprawiło, że uczniowie zdecydowali się na naukę akurat w tej klasie? - Firma Hochland Polska jest chyba wszystkim znana. Kiedy dowiedziałam się, że będziemy mogli się w niej uczyć zawodu, bardzo mnie to zainteresowało. Nauka jest ciekawa, bo poznajemy ciągle nowe rzeczy. To nie jest wiedza tylko z książek, ale bardzo dużo dają nam praktyki w zakładzie. Widzimy jak to wszystko działa, mamy kontakt z doświadczonymi pracownikami ? mówi Katarzyna Godlewska, uczennica klasy pierwszej.
W Poznaniu, gdzie od kilku lat istnieje szkoła kształcąca młodzież we współpracy z Volkswagenem, konkurencja wśród kandydatów była tak duża, jak podczas naborów na popularne kierunki studiów. Czy i w Sokołowie Podlaskim dojdzie do takiej sytuacji ? czas pokaże.
BOŻENA GONTARZ
Szerzej na ten temat w Życiu Siedleckim z 29 listopada
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie