
Po ostatnich wygranych ekipa z powiatu sokołowskiego celowała w kolejną zdobycz punktową. Na przeszkodzie stanęli jednak Zbuczynianie.
Po ostatnich wygranych ekipa z powiatu sokołowskiego celowała w kolejną zdobycz punktową. Na przeszkodzie stanęli jednak Zbuczynianie.
Spotkanie pomiędzy Jabłonianką a opromienioną ostatnim zwycięstwem nad rezerwami Mazovii drużyną Wektry, dostarczyło sporo emocji. W spotkanie lepiej weszli faworyzowani gospodarze, którzy po niecałym kwadransie już prowadzili, a na listę strzelców wpisał się Mateusz Zawadzki. Niestety, pomimo naszych okazji do podwyższenia prowadzenia to przyjezdni w 41 minucie doprowadzili do wyrównania i takim też rezultatem zakończyła się pierwsza połowa. Kilkanaście minut po rozpoczęciu drugiej padła kolejna bramka. Niestety znów dla gości i tym razem to podopieczni Rusłana Mielniczuka musieli gonić wynik. Czasu było wprawdzie sporo, ale Jabłonianie bili głową w mur. Żaden gol już nie padł i nasza porażka 1:2 stała się faktem. Nie ma jednak co załamywać rąk, tylko spokojnie dalej robić swoje. A kolejną szansę na ligowe punkty zespół z Jabłonny Lackiej będzie mieć już za tydzień, 21 maja, kiedy to uda się do Miastkowa Kościelnego na mecz z miejscową Wilgą. Spotkanie rozegrane zostanie o godz.18.
Jabłonianka – Wektra Zbuczyn 1:2 (1:1)
Bramka: 12’ Zawadzki
Jabłonianka: Wrzosek, Zdunek (84’Arczewski), Buczyński, Ołtarzewski (76’Kiełek), Świnarski (60’D.Toczyski), Zawadzki, Rytel, J.Toczyski, Przybyszewski (65’Michalczuk), Mostowiec, Krysiński
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie