Reklama

Jedna wygrana kwarta to zbyt mało

27/11/2021 19:20

Rezerwy AZS UMCS Lublin okazały się za mocne dla podopiecznych Rafała Haponika

Rezerwy AZS UMCS Lublin okazały się za mocne dla podopiecznych Rafała Haponika

Po ostatniej wysokiej wiktorii koszykarki MPKK Sokołów S.A. tym razem zmierzyły się w Lublinie z rezerwami Akademiczek. Pierwszą odsłonę nasze panie rozpoczęły od prowadzenia 6:0 i w zasadzie przez całą jej część paropunktowa przewaga była utrzymywana, dzięki czemu pierwsze 10 minut padło naszym łupem 21:16. Niestety jak się później okazało, była to jedyna kwarta wygrana przez zespół z Sokołowa Podlaskiego. W połowie drugiej ćwiartki gospodynie po raz pierwszy w meczu wyszły na prowadzenie i nie oddały go już do końca, zwyciężając ostatecznie różnicą sześciu oczek. Trzecia kwarta to już popis miejscowych, które stopniowo powiększały swoją przewagę, co przy indolencji strzeleckiej zespołu MPKK spowodowało, że i tę odsłonę przegraliśmy wysoko 9:19 i w czwartej kwarcie musieliśmy juz postawić wszystko na jedna kartę i spróbować odrabiać straty. Spokojnie kontrolujące spotkanie Lublinianki nie pozwoliły naszym paniom na zbyt wiele. Pomimo, że Sokołowianki zagrały dużo lepiej niż w dwóch poprzednich odsłonach, to i tak nie były w stanie poważnie zbliżyć się do rywalek, ulegając ostatecznie w cały meczu 55:67. Warto jeszcze wspomnieć, iż najbardziej efektywną zawodniczką naszego zespołu została Ola Iwaniuk (EVAL-19). A w kolejnym spotkaniu, 1 grudnia o godz.19, podopieczne Rafała Haponika gościć będą we własnej hali drużynę AZS Uniwersytet Warszawski.     

AZS UMCS II Lublin - MPKK Sokołów S.A. Sokołów Podlaski 67:55 (16:21, 15:9, 19:9, 17:16)  

MPKK Sokołów S.A.: Iwaniuk 14, Haponik 12, Zieniewska 9, Zdrodowska 5, Płatek 4, Jackowska 4, Dec 4, Jastrzębska 3, Chrząszcz, Jurczak, Stefańska

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do