
W zdecydowanej większości kraju, w lasach w - według informacji Instytutu Badawczego Leśnictwa - jest duże zagrożenie pożarowe. Czy będzie jeszcze gorzej?
W zdecydowanej większości kraju, w lasach w - według informacji Instytutu Badawczego Leśnictwa - jest duże zagrożenie pożarowe. Czy będzie jeszcze gorzej?
Chodzi przede wszystkim o lasy w powiatach woj. pomorskiego, zachodniopomorskiego, lubuskiego, wielkopolskiego, łódzkiego, świętokrzyskiego, lubelskiego i podkarpackiego, a także mazowieckiego i podlaskiego.
- W lasach na powierzchni jednej czwartej kraju panuje duże zagrożenie pożarowe. Na pozostałym terenie - poza górami - zagrożenie jest średnie. Nie ma jednak jeszcze podstaw do wydawania zakazów wstępów do lasu
- ocenił w rozmowie z PAP rzecznik prasowy Lasów Państwowych Michał Gzowski.
Na mapie publikowanej na stronach IBL obszary te oznaczone kolorem czerwonym, jednak większość mapy Polski jest w kolorze żółtym. Oznacza on, że w lasach panuje średni poziom zagrożenia pożarowego.
Rzecznik prasowy Lasów Państwowych Michał Gzowski wyjaśnił, że stopień zagrożenia pożarowego oznacza się na podstawie badania wilgotności ściółki.
- Jeżeli przez dwa kolejne dni wilgotność jest niższa niż 2 proc., to stopień jest najwyższy - powiedział.
W jego ocenie nawet na obszarach zaznaczonych na mapie kolorem czerwonym sytuacja nie jest jeszcze dramatyczna. Nie ma jeszcze podstaw do wydawania zakazów wstępów do lasu.
- W tym roku nie jest jeszcze tak źle, bo w lasach dosyć długo leżał śnieg - wskazał.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
piss-owska traktuje ludzi, jak d*e*b*i*l* i. Co tu rzec? 70% poliniaków to take som. Nie ma nadziei. Głosujcie na PiS (urynę). Ohyda. I dawajcie więcej tego ś*w*i*n*i*a*k*a. Pani Redaktor wie, o kim mówię. Dał kasę?