
Były piłkarz Jagiellonii Białystok i wychowanek OSiR Sokołów Podlaski nie był pod wpływem narkotyków, kiedy w marcu uciekał przed policyjną kontrolą drogówki – poinformowało w piątek po południu Radio Białystok.
Były piłkarz Jagiellonii Białystok i wychowanek OSiR Sokołów Podlaski nie był pod wpływem narkotyków, kiedy w marcu uciekał przed policyjną kontrolą drogówki – poinformowało w piątek po południu Radio Białystok.
Według doniesień policji, 21 marca w Białymstoku Kamil Wojtkowski uciekał przed policyjnym patrolem, spowodował kolizję i porzucił samochód na terenie giełdy rolno-towarowej. Dzień później sam zgłosił się na policję. Wówczas badanie narkotestem wykazało, że mógł być pod wypływem środków odurzających. W tym przypadku wiążące są jednak pełne badania toksykologiczne, których wyniki trafiły właśnie do białostockiej prokuratury. A te nie potwierdziły obecności żadnych substancji psychoaktywnych we krwi 23-latka. W dalszym ciągu prowadzone jest postępowanie dotyczące ucieczki przed policyjnym patrolem.
Po nagłośnieniu sprawy władze białostockiego klubu zdecydowały o rozwiązaniu umowy z zawodnikiem.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A taki był fajny...amerykanski
To dlaczego uciekał, co miał przy sobie?
Teraz TOO czysty ???.