
Rozpędzone Sokołowianki nie zwalniają tempa i nie oglądają się za siebie. Piąty mecz i piąta wysoka wygrana naszych koszykarek
Wprawdzie dzisiejsze spotkanie rozpoczęło się od prowadzenia przyjezdnych 5:0, ale z każdą upływającą minutą Sokołowianki się rozkręcały i w rezultacie wygrały pierwszą odsłonę 21:10. W drugiej kwarcie bezpieczna przewaga punktowa nie tylko się utrzymywała, ale koncertowo grające koszykarki MPKK potrafiły ją jeszcze powiększać i na przerwę schodziły przy wysokim, ponad dwudziestopunktowym prowadzeniu (40:19), co pozwalało z optymizmem patrzeć na dalszą część środowej rywalizacji. Warto dodać jeszcze, że przez ostatnie pięć minut nasze rywalki nie potrafiły zdobyć nawet punktu, podopieczne Marcina Grockiego natomiast w tym czasie zanotowały serię 12 punktów z rzędu. Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Płocczanki były tylko tłem dla naszych pań, które dzieliły i rządziły na parkiecie. Przed ostatnią kwartą Sokołowianki prowadziły już 66:34. Finalne 10 minut rozpoczęło się od naszego prowadzenia 13:1, później było jeszcze lepiej. Kompletnie rozbite przyjezdne ugrały w tej kwarcie zaledwie trzy punkty przy naszych dwudziestu dwóch. Ostatecznie wygrywamy całe spotkanie aż 88:37. Najwięcej punktów dla MPKK rzuciła dzisiaj Viyaleta Kiuliak – 25, która też została najwszechstronniejszą naszą koszykarką – EVAL 34. A już 22 listopada o godz.19.15 ponownie we własnej hali podopieczne Marcina Grockiego podejmą zespół SMS PZKosz Łomianki.
MPKK Sokołów S.A. – Mon-Pol Płock 88:37 (21:10, 19:9, 26:15, 22:3)
MPKK: Kiuliak 25, Iwaniuk 16, Kosalewicz 14, Paczóska 9, Dzierbicka 9, Stępień 7, Kobylińska 5, Szczęśniak 3, Zieniewska, Paradowska
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie