
Według danych z poniedziałku, 2 listopada, w szpitalach przebywa 38 mieszkańców powiatu zarażonych koronawirusem. Pacjenci, którzy poddali się testom na obecność COVID-19 skarżą się, że na wyniki trzeba czekać blisko tydzień.
Według danych z poniedziałku, 2 listopada, w szpitalach przebywa 38 mieszkańców powiatu zarażonych koronawirusem. Pacjenci, którzy poddali się testom na obecność COVID-19 skarżą się, że na wyniki trzeba czekać blisko tydzień.
Komunikat Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Sokołowie Podlaskim z dnia 02.11.2020 r. przedstawiający sytuację epidemiologiczną na terenie powiatu sokołowskiego związaną z koronawirusem SARS-CoV-2 wywołującym zachorowanie na COVID-19.
Stan danych w powiecie na godzinę 13.00 w dniu 2.11.2020r.
- liczba osób aktualnie objętych kwarantanną domową/ (ostatnia doba): 430/ (3)
- liczba osób aktualnie objętych izolacją domową / (ostatnia doba) 137/ (10)
- liczba osób aktualnie objętych pobytem w izolatorium: 0/0
- liczba osób aktualnie objętych nadzorem epidemiologicznym / (ostatnia doba): 0/ (0)
- liczba osób hospitalizowanych z powodu podejrzenia /zakażenia COVID-19/ (ostatnia doba): 38/(3)
- liczba przypadków potwierdzonych laboratoryjnie z wynikiem dodatnim/ (ostatnia doba): 348/ 12)
- liczba zgonów związanych z COVID-19 / (ostatnia doba): 3/ (0)
- liczba ozdrowieńców / (ostatnia doba): 172/(8)
W Sokołowie Podlaskim na terenie szpitala działa punkt poboru wymazów do badań na obecność koronawirusa. W jego prowadzeniu pomagają terytorialsi z siedleckiego batalionu. O ile w założeniach oczekiwanie na wynik badania miało trwać do 48 godzin, tak w praktyce w związku z ostatnim wzrostem zachorowań ten termin się wydłużył. Niektórzy nasi Czytelnicy skarżą się, że na wynik czekają 5 dni, a nawet tydzień. Trudno dodzwonić się do przychodni i dowiedzieć o wynik. Dotyczy to też osób, które mają objawy koronawirusa i tych na kwarantannie, którym nie wolno wychodzić z domu. Dlaczego tak jest?
- Wymazy do badań wożone są obecnie do Warszawy, wcześniej badane były w Siedlcach. Siedlce nie dają rady zbadać wszystkich pobranych próbek z okolicznych szpitali. Podobnie jak w służbie zdrowia, tak i w laboratoriach kadry są zdziesiątkowane przez zachorowania i kwarantanny. W sokołowskiej służbie zdrowia, gdzie już wcześniej brakowało personelu, też jest dużo zachorowań, kwarantann. Sytuacja jest trochę ja na wojnie – powiedziała nam osoba związana z sokołowskim szpitalem.
W ostatnich dniach wojewoda mazowiecki wydał 9 decyzji dla podmiotów leczniczych, w celu zwiększenia bazy łóżek przeznaczonych na leczenie pacjentów z zakażeniem SARS-CoV-2. Jedna dotyczy Szpitala Powiatowego w Sokołowie Podlaskim, który ma dysponować 25 łóżkami covidowymi, w tym 2 stanowiskami z respiratorami.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ponad tydzień nawet. Trochę to śmieszne. Czekać na wyniki i funkcjonować ciężka sprawa. Wojewoda wydał decyzję. Najpierw niech wojewoda zadba o szybkie wyniki testów a nie ile łóżek ma być przygotowanych. Łóżka może i będą ale czy będzie personel?
Po jakie licho zlikwidowano laboratoria w Sanepidach? Obniżono koszty funkcjonowania Stacji, a dziś płacz?
W Węgrowie na koronawirusa zachorowała jedna z głównych prowodyrek niedzielnego marszu, która dała popis wydzierając się do megafomu pod klasztorem i mieszając z błotem wszystkich, w tym katolików i p. Marię Koc. Ciekawe jak tam nasze krzykaczki, co dały popis pod konkatedrą...
Niech pis sie szybko oddali !!! ⚡️
Kto to jest Maria Koc???
W danych chyba jest błąd, wczoraj:liczba przypadków potwierdzonych laboratoryjnie z wynikiem dodatnim/ (ostatnia doba): 336 / (27). Dziś 248?
Należy dodać 100, jest błąd w zapisie...
Na stronie PPIS w komunikacie dzisiejszym jest 348/12.
Sanepid poprawił dane, my także
Jesli ma sie w domu prawdopodobnie osobe chora na covid i byly pobrane wymazy lecz wyniku nie ma jeszcze czy w takiej sytuacji wszyscy bliscy musza byc na kwarantannie czy tylko osoba czekajaca na wynik do ktorej dzwonil sanepid potwierdzajac kwarantanne a do osob bliskich juz nie
Pytasz czy jeśli nie masz wyniku możesz chodzić i zarażać ludzi? A jak się okaże, że masz i zarazisz kogoś dla kogo skończy się to tragicznie? Pomyśl proszę i siedź w domu do czasu otrzymania wyniku. Ja tak zrobiłam i okazało się, że było to słuszne. Życzę zdrowia i odpowiedzialności!
Przecież kwarantanny liczone są od momentu uzyskania wyników a nie od momentu pobrania wymazu. Tak więc osoba czekająca na wynik normalnie funkcjonuje, chodzi do pracy takie mamy czasy
Kasia to akurat nie ja mam wirusa i nie ja czekam na wynik lecz ktos z rodziny ale czy sanepid nie powinien powiadomic takze czlonkow rodziny o podjeciu kwarantanny ?
Obecnie, jeśli w domu jest osoba z pozytywnym wynikiem na COVID wszystko y domownicy pozostają w izolacji/ kwarantannie, pomimo braku oficjalnej decyzji z sanepidu. Sanepid nie wydaje decyzji pisemnie, ale telefonicznie powinien się skontaktować, aby dopełnić formalności, np. celem pobrania świadczeń chorobowych z ZUS
"Podobnie jak w służbie zdrowia, tak i w laboratoriach kadry są zdziesiątkowane przez zachorowania i kwarantanny". Czyli rewolucja zjada własne dzieci. Jak w pewnym dramacie ze sfer policyjnych polskiego autora, gdzie się tajniacy wzajemnie wyaresztowali. A nasi się wykowidują.
EK wlasnie w tym sek ze sanepid powiadomil tylko osobe od ktorej pobrano wymaz ze jest na kwarantannie ale do czlonkow rodziny nikt nie dzwonil.
Tak, mnie też nie poinformowano telefonicznie. Sanepid nie nadąża i w sumie nie ma się co dziwić. Natomiast moim zdaniem jeśli jeden z domowników czeka na wynik pozostali również zostają poddani kwarantannie. Przede wszystkim jednak uważam, że to powinno wynikać ze zwykłej ludzkiej odpowiedzialności i każdy, kto podejrzewa u siebie chorobę lub ma domysły, że mógł mieć kontakt z zakażonym powinien zostać w domu. A jeśli jest tak jak pisze wyżej "Fakty" że ludzie i tak chodzą do pracy itd. to świadczy to tylko o totalnym egoiźmie i daje odpowiedź na pytanie skąd tyle zakażeń. Proponuję wziąć urlop lub zadzwonić do lekarza i poprosić o zwolnienie, poprosić kogoś o zakupy i grzecznie siedzieć w domu, a nie roznosić wirusa.
Przeczytaj o nowych zasada ch podanych przez ministra zdrowia... Kto czyta, nie błądzi
Z tego co wiem to Sokołowski szpital kazał grabic liście osobom z wojska terytorialnego?
Szpital kazał, czy pracownicy SPZOZ?
Brak słów Kto odpowiada za zniszczenie tablicy z nekrologami na zbiegu ulic Sadowej i Wolności zamazane nekrologi błyskawicą .Kto odpowiada za wulgaryzmy na nielegalnym marszu ? kto odpowiada za słowne ataki na ludzi wychodzących z Sokołowskiej konkatedry ?. Miałem Pana Michała za porządnego człowieka
Odpowiada KACZOR! J***** PIS
Słyszałam dziś w sklepie że u 3 uczestników niedzielnego marszu w Sokołowie stwierdzono koronowirusa
A ja słyszałem w sklepie, że w jednej szkole połowa kadry ma koronawirusa.
A ja słyszałem pod kioskiem że jeden chłop kaszlał .
Akurat plotka o szkole, może się okazać prawdą. Dziwię się tylko , że w szkole którą mam na myśli , nikt nikogo oficjalnie nie informuje o zakażeniach.
Dziwię się, że jest taka tolerancja dla wandalizmu. Jeżeli ktoś zamazuje nekrologi to nie powinno się za to obwiniać jakiejkolwiek partii tylko wandala. Tak samo z narażaniem innych na utratę zdrowia, zwoływaniem i organizowaniem zgromadzeń powyżej 5 osób. Tak być nie powinno.
Koronawirus nie jest jak grypa . Ten wirus robi spustoszenie w całym organizmie. W zasadzie zagrożony jest każdy narząd: serce, wątroba, układ nerwowy i płuca. Okazuje się, że nawet u tych osób, które miały niezbyt nasilone objawy, mogą wystąpić duże zmiany w płucach. Jakie będą dalsze konsekwencje to trudno przewidzieć, wirus jest na tyle nieznany, że nie wiemy, co dalej będzie się działo i co zostało w nas uszkodzone.
Na licznych forach nie brakuje komentarzy osób, które lekceważą chorobę, albo porównują ją do grypy. Co powiedziałby pan tym, które uważają, że COVID-19 jest niegroźny? Co ja bym powiedział? Taką prawdę, która dotyczy całego życia, że trzeba myśleć, czy komuś wierzyć, czy nie. Nie opowiadać jakichś wątpliwych teorii. I zadać sobie pytanie, czy warto prezentować postawę bagatelizowania tego wszystkiego, czy na wszelki wypadek, nawet jeśli uważam , że nie jest to nic wielkiego, nie powinienem uszanować prawa do zdrowia i życia innych osób.
1.Jeśli maski pomagają,to po co dystans 2 m? 2.Jeśli dystans pomaga, to po co maski? 3.Jeśli maski i dystans pomagają to po co lockdown? 4.Jeśli punkt 1+2+3 pomagają to po co szczepionka? 5.Jeśli szczepionka będzie bezpieczna,to po co zwolnienie z odpowiedzialności w razie powikłań
Po co takie bzdury pisać?
6. Jeśli jesteś dobrym kierowcą to po co zapinać pasy 7. Jeśli masz pasy to po co poduszki powietrzne 8. Jeśli masz mózg do czemu go nie używasz? Mam nadzieje że nie przejdziesz tego syfu bezobjawowo baranie
Sam jesteś baran
Nie rozumiem czemu ukrywa się ogniska zakażeń w szkołach, przecież tu chodzi o małe dzieci!!
Mało ludzi rozumie że co by nie robili to zachorują i nic na to nie poradzą. Takie czasy taki wirus ( raczej broń biologiczna). Ciekawe jest też to czy odporności nabierzemy na dłuższy czas czy na krótki i będizemy zarażać się co 3 mies
Coś ciekawego, do wiadomość i. https://propolski.pl/brala-udzial-w-strajku-kobiet-teraz-lezy-wsciekla-i-chora-na-covid-19/