Reklama

Kosów Lacki: obraz El Greca jest nasz!

27/03/2014 09:15

- Z punktu widzenia prawa kanonicznego obraz ?Ekstaza świętego Franciszka? pozostaje dobrem parafii Kosów Lacki ? napisała Nuncjatura Apostolska w odpowiedzi na pismo tamtejszego proboszcza. Mieszkańcy miasta mają żal do Siedlec za zawłaszczanie sobie cennego dzieła.

- Z punktu widzenia prawa kanonicznego obraz ?Ekstaza świętego Franciszka? pozostaje dobrem parafii Kosów Lacki ? napisała Nuncjatura Apostolska w odpowiedzi na pismo tamtejszego proboszcza. Mieszkańcy miasta mają żal do Siedlec za zawłaszczanie sobie cennego dzieła.

Sprawa obrazu El Greco wypłynęła na sesji Rady Miasta i Gminy Kosów Lacki w ubiegłym tygodniu. To w tej miejscowości, na plebani, znaleziono w latach 60. niezwykle cenne dzieło. Od 2004 r. jest ono eksponowane w Muzeum Diecezjalnym w Siedlcach.

Nuncjusz wyjaśnił

Głos na sesji zabrała Bogumiła Siniakowska, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Kosowskiej.

- W ubiegłym roku podjęliśmy się zadania wskrzeszenia pamięci o obrazie, który jest własnością parafii Kosów Lacki. Ta własność nigdy się nie zmieniła, na co jest dokument z Nuncjatury Apostolskiej. Zwrócił się o niego śp. ksiądz proboszcz Stanisław Kurek, ponieważ gdy obraz zaczęto pokazywać w muzeum, było mnóstwo kontrowersji ? podkreśliła pani prezes. Zacytowała też treść owego dokumentu, datowanego na 1 lutego 2007 r., a podpisanego przez ówczesnego nuncjusza, abpa Józefa Kowalczyka.

(...)

O Kosowie nie mówią

- Dziś obrazem szczycą się Siedlce, one go rozsławiają. My nie. My siedzieliśmy cicho, ale w ubiegłym roku postanowiliśmy działać ? wyjaśniała Bogumiła Siniakowska. - Namalowana została kopia obrazu i powieszona w bocznej nawie kościoła. (...) Zrobiliśmy tak, bo ? może to nie jest do końca właściwe słowo ? ale brzydko zachowują się ci wszyscy, którzy oprowadzają po siedleckim muzeum. Szczególnie bolało to nas, nauczycieli, kiedy młodzież kosowska pojechała do Siedlec, a pani oprowadzająca mówiła o obrazie, nie wspominając nic o Kosowie. Kiedy dzieci zwróciły uwagę, że ?jesteśmy z Kosowa, to nasz obraz?, reakcja była wręcz nieładna. Podobną sytuację miała też osoba dorosła w ubiegłym roku, gdy zwróciła uwagę na tę samą kwestię.

(...)

Nie chcą zwrotu, ale...

- Dla nas, jako stowarzyszenia, a myślę, że i dla większości mieszkańców nie ma znaczenia, czy dzieło El Greco będzie wisiało w diecezji drohiczyńskiej czy w siedleckiej. Nie stać nas, by pokazywać ten obraz w Kosowie Lackim, bo jest bardzo cenny i za samo jego ubezpieczenie trzeba płacić ogromne kwoty ? zaznaczyła Bogumiła Siniakowska. - Zaczynając ten temat, chodziło nam tylko o jedno: żeby tam, gdzie obraz się znajduje było mówione, że został znaleziony w Kosowie Lackim i należy do naszej parafii. Inni mają z tego profity, a nam odmawia się satysfakcji z tego, że parafia jest jego właścicielem ? dodała.

Nie podgrzewajmy konfliktu

Ks. dr Robert Mirończuk, dyrektor Muzeum Diecezjalnego w Siedlcach podkreśla, że przedstawiciele placówki, którą kieruje nie umniejszają roli Kosowa Lackiego w całej historii odnalezienia obrazu. (...)

- (...)Być może zdarzy się, że czasem o Kosowie Lackim nie mówimy. Ale to incydentalne przypadki, na pewno nie można się doszukiwać tu celowych działań , w jakiś sposób uzasadniających pretensje kosowian ? podkreśla.

(...)

BOŻENA GONTARZ

Cały tekst w papierowym wydaniu Życia Siedleckiego z 28 marca

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do