Reklama

Krwawa jatka nad siedleckim zalewem

07/08/2014 23:28

Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie 35-letnia kobieta oraz jej 41-letni znajomy, którzy są podejrzani o rozbój na 61-letnim siedlczaninie. Napastnicy pobili mężczyznę, a następnie zabrali mu telefon komórkowy oraz pieniądze. Za popełnione przestępstwo grozi im kara nawet do 12 lat więzienia.

Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie 35-letnia kobieta oraz jej 41-letni znajomy, którzy są podejrzani o rozbój na 61-letnim siedlczaninie. Napastnicy pobili mężczyznę, a następnie zabrali mu telefon komórkowy oraz pieniądze. Za popełnione przestępstwo grozi im kara nawet do 12 lat więzienia.

Do zdarzenia doszło pod koniec ubiegłego tygodnia. 61-letni mężczyzna powiadomił siedleckich policjantów, iż został napadnięty przez kobietę i mężczyznę. Z relacji poszkodowanego wynikało, iż przebywał nad siedleckim zalewem wraz z 35-latką. W pewnym momencie doszło pomiędzy nimi do kłótni. Kobieta odeszła, a po pewnym czasie wróciła z mężczyzną. Jak się okazało, mężczyźni byli dobrymi znajomymi, jednak tym razem skończyło się dramatycznymi wydarzeniami.

Napastnicy przewrócili 61-latka, zaczęli go kopać, po czym zabrali mu telefon komórkowy oraz pieniądze. Podjęte działania przez policjantów doprowadziły do zatrzymania podejrzanych o rozbój. Sąd zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy. Za popełnione przestępstwo grozi im kara nawet do 12 lat więzienia.

INFO: MŁ. ASP. EDYTA BARYCKA

Więcej o tej sprawie w papierowym wydaniu Życia Siedleckiego z 8 sierpnia

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do