
Sprawa ta wypłynęła na czwartkowej sesji Rady Powiatu Sokołowskiego. Z wyjaśnień, jakie przedstawił wicestarosta Ryszard Domański wynika, że za usuwanie śniegu z tego chodnika odpowiedzialna jest GDDKiA, a nie PKS...
Sprawa ta wypłynęła na czwartkowej sesji Rady Powiatu Sokołowskiego. Z wyjaśnień, jakie przedstawił wicestarosta Ryszard Domański wynika, że za usuwanie śniegu z tego chodnika odpowiedzialna jest GDDKiA, a nie PKS...
Na sesji radny Grzegorz Kobyliński zadał pytanie dotyczące odśnieżania chodnika przy ul. Wolności w Sokołowie Podlaskim, wzdłuż dworca PKS.
- Ludzie mają problemy, żeby tamtędy przejść. To dość duży odcinek od strony ronda. Dlaczego nie jest odśnieżany? – pytał radny Kobyliński.
- Według mnie, nie mamy obowiązku odśnieżania tego chodnika, ale to robimy - odparł prezes PKS Sokołów Mirosław Szwinto. - Ostatnio opady śniegu były częste. W miarę możliwości wysyłamy tam swoich pracowników i odśnieżamy.
- Państwo tego nie robiliście, ale ja się dowiem, czyim obowiązkiem jest odśnieżanie chodnika wzdłuż tej posesji – ripostował radny Kobyliński.
Do wyjaśniania tej kwestii włączył się wicestarosta Ryszard Domański. Przywołał przepisy ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.
- Ustawa ta wskazuje, że jeśli krawędź chodnika oddzielona jest od granicy posesji pasem zieleni, obowiązek utrzymania chodnika w czystości i odśnieżanie należy do zarządcy drogi – mówił Ryszard Domański. - Ustawodawca nie określił szerokości tego pasa zieleni. A ten który znajduje się wzdłuż działki PKS jest znacznej szerokości, zatem obowiązek odśnieżania spoczywa na zarządcy drogi, czyli Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Usuwanie śniegu z chodnika przez pracowników PKS to jest ukłon w stosunku do mieszkańców ze strony firmy – podkreślił.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dzięki panie Ryszardzie za precyzyjne wyjaśnienie. Powiem sąsiadowi, który ma trawnik między domem a chodnikiem że nie musi łopatą machać...
To jest bardzo fajne przykład. Jeżeli pan Kowalski właściciel działki przy chodniku będzie: 1. Stał na tym chodniku i pił piwo = MANDAT za browara. 2.Stał na tym chodniku i pił piwo a chodnik nieodsnieżony = MANDAT za browara i nieodsnieżony chodnik. 3.Stał na tym chodniku i pił piwo a chodnik odsnieżony = MANDAT za browara. to jest bardzo ciekawe:) 4. Żeby cokolwiek zrobić w swoim domu (np. postawić rusztowanie) który by stał przy chodniku musi mieć zgodę na zajęcie tego chodnika ale szuflować chodnik to musi.
No niby rozumowanie i słuszne, ale...! Nie mieszaj pan przyjemności (picie piwka) z obowiązkiem!? Obowiązek odśnieżania był zawsze i to pan starosta (czytaj cwaniaczek) zacytował teść wygodną dla niego z ustawy, niestety nie podał jakiej!? Tak naprawdę to podstawą do ukarania właściciela posesji - nieruchomości był zawsze art, 117 kodeksu wykroczeń. Sprawca niewykonania obowiązku odśnieżania chodnika z art. 117 Kodeksu wykroczeń podlega karze grzywny do 1500 zł lub karze nagany. Dodatkowo, jeśli nie będzie zachowana czystość i porządek na ulicy lub dachu, może zostać wymierzona kara grzywny w wysokości od 20 do 5000 zł, na mocy art. 24 Kodeksu wykroczeń. Niestety nie ma tu nic na temat zieleńca, pasa zieleni itd. W dyspozycji tego art, jest jedynie słowo -" w obrębie swojej posesji" Pytanie: ile wynosi obręb? I ostatnia kwestia bardzo istotna i bolesna dla kieszeni właściciela nieruchomości - Nie daj Boże jak ktoś złamie sobie nogę na nieposypanym , lub nieodśnieżonym chodniku przy posesji. Poszkodowany ma prawo pozwać o odszkodowanie właściciela posesji i zapewniam pana iż taka osoba ma w 100% WYGRANĄ SPRAWĘ. Czy tłumaczenie się pasem zieleni wystarczy - nie sądzę. Pozdrawiam.
KTO ?. Właściciel przylegającej działki do chodnika. Niech MI tą działkę przepiszą -- całą zimę będzie ,, goła ,, kostka - ręczę głową.
Co sie stało z kostką brukową którą wymienił powiat ??? Szkoda że powiat nie dba o odśnieżanie ulic za które odpowiada
Piotr Koc, komendant straży miejskiej w Węgrowie, prywatnie mąż senator PiS Marii Koc - dostał szczepionkę na koronawirusa. - Na moje polecenie - przyznaje dyrektor szpitala w Węgrowie.
No właśnie co z kostką brukową którą wymieniał powiat. Wiedzą że kostką ich ,ale kto ma odśnieżać to już niewiedzą.
Czyli wiedzą że powinni odśnieżać ale tego nie robią nie tylko na chodnikach ale i drogach np ul Lipowej.
Pan Wicestarosta miał rację powołując przepisy ustawy ale tym samym wskazał, że powiat jako zarządca większości głównych dróg w mieście, powinien odśnieżać chodniki, np ul. Piłsudskiego, Skłodowska, Baczyńskiego, Kolejowa, itd. czyli tam gdzie jest pas zieleni, oddzielajacy granicę nieruchomości od chodnika. Wicestarosta ma rację w kwestii odpowiedzialności ale tu pojawia się pytanie: to dlaczego tego nie wykonuje?
Od kiedy to prawo do utrzymywania czegoś w czystości jest powiązane z prawem własności!? W takim układzie np budynek poczekalni dworca PKS nie należy do PKS-u, tylko do sprzątaczek - czyż nie!?
Pan Nowotniak też uważa siebie za prawnika ,a udostępnia na Facebooku film z drogi powiatowej (ul.Piłsudskiego)wprowadzając ludzi w błąd że to wina Burmistrza. Czy tak przystoi???
Picie piwa podczas odśnieżania tego chodnika sprawia, że staje się miejscem publicznym z powodu spożycia alko, więc możesz dostać 200PLN nagrody i jednocześnie jest miejscem prywatnym, za którego nieodśnieżenie także możesz dostać 200PLN
Chodnik specyficzna i elastyczna forma własności prywatno-publicznej, gdzie podmiot własności zmienia się w zależności od sytuacji. Np. gdy chcesz na chodniku przed swoją posesją postawić stragan, chodnik w tym momencie jest własnością publiczną za której użytkowanie miasto pobiera opłatę lub ewentualnie wystawia mandat za nielegalnie wykorzystanie własności publicznej. Natomiast zimą, gdy trzeba zadbać o jego odśnieżanie i posypanie piaskiem lub wypłacenie odszkodowania dla osoby, która się na nim przewróciła, chodnik automatycznie staje się własnością prywatną.
Ten sam problem dotyczy ulicy Długiej w Kosowie Lackim, która jest częścią drogi powiatowej w kierunku Węgrowa. Ta ulica oddzielona jest od posesji rowem i Powiat też ani nie odśnieża chodnika, a latem nie kosi burt rowu- zielsko zajmuje miejscami całą szerokość chodnika. Prawda jest taka, że Ustawodawca nałożył obowiązki na Samorząd Powiatowy ale zapomniał dać pieniądze na ten cel. Stąd wieczne problemy Starosty z drogami. Współczuję!!!
Nie ma czego współczuć, jak mieszkańcy Kosowa zgłoszą problem do starosty to powie, że to wina i zadania burmistrza.
Burmistrz tak rządzi z radnymi bezradnymi że przekroczyli już 50 miliony długu w mieście,a jak wyglądają chodniki i ulice to sami widzicie szkoda gadać
Strzeżcie się tego fałszywego proroka bo on nigdzie nie pracował. Rodzinie także podpadł...
Bożenka zjedz snikersa bo gwiazdorzysz jak wracasz z Kupientyna to leć przez ruskie doły i co widzisz czuje to?
To chyba powiat powinien odśnieżać drogi i chodniki powiatowe?
Czekamy na kolejne komunikaty W.I.Nowotniaka o stanie dróg w powiecie.