
Za kierownicą fiata 126p siedział szesnastolatek. Według wstępnych ustaleń wjechał do rowu, kiedy próbował ominąć przebiegające przez drogę zające. Kierowca miał dopuszczalną ilość alkoholu w organizmie, ale i tak nie powinien kierować jeszcze samochodem.
Za kierownicą fiata 126p siedział szesnastolatek. Według wstępnych ustaleń wjechał do rowu, kiedy próbował ominąć przebiegające przez drogę zające. Kierowca miał dopuszczalną ilość alkoholu w organizmie, ale i tak nie powinien kierować jeszcze samochodem.
W sobotę, 5 lipca, około godz. 22.10 w miejscowości Dmochy Rogale w gminie Bielany, kierujący fiatem 126p, mieszkaniec powiatu siedleckiego, zjechał do rowu, a następnie jego pojazd dachował. Według wstępnych ustaleń wynika, że kierowca próbował ominąć przebiegające przez drogę zające.
Po dachowaniu, karetki pogotowia zabrały cztery osoby jadące samochodem do szpitali. Stan jednego z pasażerów jest poważny.
Policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierującego. Okazało się, że zawartość alkoholu w organizmie była niewielka. Jednak pomimo to, z uwagi na brak prawa jazdy, szesnastoletni mieszkaniec powiatu siedleckiego, nie powinien w ogóle kierować samochodem.
ASP.SZT. SŁAWOMIR TOMASZEWSKI
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie