
Na Oddziale Intensywnej Terapii Szpitala Powiatowego w Sokołowie Podlaskim leży pacjent u którego stwierdzono wirusa AH1N1.
Na Oddziale Intensywnej Terapii Szpitala Powiatowego w Sokołowie Podlaskim leży pacjent u którego stwierdzono wirusa AH1N1.
Informacje, które trafiły do naszej redakcji potwierdził w niedzielę, 31 stycznia, po południu dr Ryszard Przybylski, zastępca dyrektora ds. lecznictwa SP ZOZ w Sokołowie Podlaskim.
- Tak, u jednego z pacjentów leczonego w naszym szpitalu stwierdzono obecność wirusa AH1N1. O wynikach badań dowiedzieliśmy się w sobotę. Poinformowaliśmy o tym służby sanitarno-epidemiologiczne, które będą wdrażać obowiązujące w takich przypadkach procedury. Jest niedziela, przebywam poza Sokołowem Podlaskim, nie miałem możliwości zapoznać się z dokumentami w tej sprawie, dlatego bardziej szczegółowych informacji będę w stanie udzielić dopiero w poniedziałek ? zaznacza dr Przybylski.
Dyrektor dodaje, że szpital sam także realizuje procedury przewidziane na wypadek wystąpienia wirusa AH1N1: pacjent zprzebywa w izolatce, dostęp do niego ma wyłącznie personel medyczny, wdrożone też zostało odpowiednie leczenie chorego.
Dr Przybylski zaznacza, że nie ma powodów do paniki. - W ostatnim czasie notujemy znaczną liczbę infekcji grypopodobnych. Są one najgroźniejsze są dla grup tzw. podwyższonego ryzyka ? dzieci, osób starszych, obciążonych oddechowo, czy dializowanych. Należy zachować środki ostrożności takie, jakie stosowalibyśmy, chcąc uniknąć zachorowania na ?zwyczajną?grypę: przestrzegać zasad higieny, często myć ręce, unikać osób kichających i kaszlących, ograniczyć przebywanie w dużych skupiskach ludzkich oraz stosować herbaty rozgrzewające, cytrynę czy czosnek. Przede wszystkim jednak należy zachować spokój ? mówi. - Na dziś nie ma przesłanek do tego, by zabronić odwiedzin chorych przebywających w naszym szpitalu, apeluję jednak, by takie wizyty ograniczyć, a szczególnie nie przyprowadzać na odwiedziny do placówki dzieci.
Przypomnijmy, że przypadki świńskiej grypy notowano już w Sokołowie Podlaskim w poprzednich latach. Objawy są łudząco podobne do tej ludzkiej: podwyższona temperatura ciała, osłabienie, kaszel, brak apetytu, katar, ból gardła. Dopiero badania laboratoryjne pozwalają stwierdzić, który wirus nas zaatakował. Jeśli nie ma powikłań, choroba trwa ok. tygodnia. Przez kolejny tydzień może utrzymywać się kaszel, osłabienie. Leczenie w szpitalu jest konieczne jedynie w ciężkich przypadkach. Lżej chorzy są leczeni w domu.
BOŻENA GONTARZ
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jest z czego robić sensację? choroba jak inne.
bardzo mądry komentarz, do momentu kiedy nie zachorujesz, lub ktoś z rodziny