Reklama

Motocykl ukrył pod ziemią

09/12/2014 12:09

Na niecodzienny pomysł wpadł mieszkaniec gminy Kosów Lacki. Wiedząc, że niebawem trafi na pięć lat za kratki, ukradł motocykl i po jego rozmontowaniu zakopał w ziemi. Zaplanował sobie, że po wyjściu na wolność, ponownie go zmontuje i będzie bezkarnie go użytkował. Plany pokrzyżowali mu policjanci.

Na niecodzienny pomysł wpadł mieszkaniec gminy Kosów Lacki. Wiedząc, że niebawem trafi na pięć lat za kratki, ukradł motocykl i po jego rozmontowaniu zakopał w ziemi. Zaplanował sobie, że po wyjściu na wolność, ponownie go zmontuje i będzie bezkarnie go użytkował. Plany pokrzyżowali mu policjanci.

Policjanci odnaleźli motocykl skradziony na terenie gminy Sterdyń. Kradzieży dokonano jeszcze w październiku. Złodzieje włamali się do pomieszczenia gospodarczego i stamtąd ukradli motocykl ETZ 250. Pomimo zaangażowania policjantów, motocykla nie odnaleziono. Jednak jak w każdej sprawie, policjanci nigdy nie odpuszczają. Tak stało się tym razem.

Na początku zatrzymano jednego z podejrzewanych mężczyzn. Ten do niczego się nie przyznał i policjanci zostali dalej jedynie z podejrzeniami. Mężczyzna z uwagi na to, że był poszukiwany, trafił na blisko pięć lat do więzienia. Jednak niedługo po jego zatrzymaniu, policjantom udało się wpaść na konkretny trop w tej sprawie. Na posesji, gdzie mieszkał zatrzymany mężczyzna, znaleziono zakopane części od motocykla. W piwnicy domu, zakopany był silnik, a w pobliskim lesie, w kilku miejscach, pozostałe części motocykla.

Szybko rozszyfrowano pozostałych kolegów złodziejskiej szajki. Wszyscy byli mieszkańcami gminy Kosów Lacki. Po zatrzymaniu przyznali się do kradzieży.

Jak się okazało, główny pomysłodawca kradzieży, przebywający w zakładzie karnym, rozmontowując motocykl na części, planował ponowne jego zmontowanie po wyjściu z więzienia. Uznał bowiem, że pięć lat, będzie wystarczającym czasem, aby wszyscy, a głównie policja i poszkodowany, zapomnieli już o kradzieży motocykla.

Cała trójka mężczyzn w wieku od 19 do 44 lat odpowie teraz za kradzież motocykla. Za przestępstwo to grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

ASP.SZT. SŁAWOMIR TOMASZEWSKI

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do