
Blisko setka osób wzięła udział w spotkaniu z posłem PiS Zbigniewem Kuźmiukiem i kandydatem do Europarlamentu. W dyskusji dominowały jednak tematy krajowe.
Blisko setka osób wzięła udział w spotkaniu z posłem PiS Zbigniewem Kuźmiukiem i kandydatem do Europarlamentu. W dyskusji dominowały jednak tematy krajowe.
Poseł przyjechał na zaproszenie senatora Waldemara Kraski i radnej wojewódzkiej Marii Koc. Spotkanie w piątek, 9 maja, o godzinie 19 planowane początkowo w urzędzie miasta, zostało przeniesione do Oratorium księży salezjanów. Organizatorzy nie chcieli spotkać się z zarzutem złamania kodeksu wyborczego.
Maria Koc przypomniała, że Zbigniew Kuźmiuk był pierwszym marszałkiem województwa mazowieckiego. - Dziś w województwie mamy inne realia. Pod rządami PO-PSL Mazowsze stało się bankrutem - skomentował krótko gość. Podkreślił też, że kandydaci PiS mają problem z organizację spotkań w terenie. - Podobno mamy demokrację, ale w niektórych miastach trudno nam znaleźć salę na spotkanie - mówił.
Co jest priorytetem?
Zbigniew Kuźmiuk w swoim wystąpieniu odniósł się do najważniejszych wyzwań, z którymi przyjdzie się zmierzyć europarlamentarzystom. Zaczął od sytuacji na Ukrainie i działań Rosji. - Putin zaczął od Krymu, ale następuje dalsza ekspansja. Zagrożona jest Mołdawia, Naddniestrze. Republiki nadbałtyckie chcą jak najszybciej znaleźć się w strefie euro, bo czują, że to ostatnia możliwość, by uciec ze strefy wpływów Rosji. W strategii Rosji Polska jest bliską zagranicą - mówił.
Parlamentarzysta odniósł się też do polityki klimatycznej. - Unia Europejska zrobiła z niej swego rodzaju religię, wprowadza ograniczenia w emisji CO2. W Polsce 90 proc. energii wytwarzanej jest z węgla i nas te ograniczenia dotkną w potężny sposób - doprowadzą do likwidacji górnictwa i niektórych gałęzi przemysłu. Poza tym zarówno przemysł, jak i ludzi czekają podwyżki cen energii. Przedsiębiorcy zaczną uciekać tam, gdzie będzie taniej, np. na Białoruś. Dodać trzeba, że ograniczeń w emisji CO2 nie wprowadzają Chiny ani USA. UE chce być tu liderem, wykańczając przy okazji przemysł - dodał.
Za bardzo istotne poseł Kuźmiuk uznał też dążenie, by dopłaty bezpośrednie dla polskich rolników zrównać z tymi, które otrzymują farmerzy z państw starej Unii oraz by zatrzymać proces wyludniania się Polski i emigracji młodych Polaków.
O co pytali mieszkańcy?
W dyskusji uczestnicy spotkania poruszali głownie sprawy związane z sytuacją w Polsce. Radny miejski Zygmunt Wycech zwrócił uwagę na problemy związane z usuwaniem azbestu.
- Do 2013 r. eternit ma zniknąć z dachów w całej Polsce. Ale wiele osób nie ma pieniędzy na nowe pokrycia. Dotyczy to i mieszkańców wsi, i miast. Czy jest jakaś możliwość, by im pomóc, by znaleźć dodatkowe pieniądze - nie tylko na odbiór zdjętego eternitu, ale też na nowe pokrycia? - pytał.
- Tu sytuacja zależy przede wszystkim od polityki rządu, bo na unijne pieniądze nie ma specjalnie szans. Rząd wynegocjował mniejsze niż w poprzednim budżecie pieniądze na II filar wspólnej polityki rolnej. Jeśli gdziekolwiek można by znaleźć pieniądze na wsparcie przy wymianie dachów, to chyba tylko jedynie w funduszach przeznaczonych na ochronę środowiska - mówił.
Poseł zapowiedział też, że jeśli PiS wygra wybory, przywróci niższy wiek emerytalny. - Jego podniesienie nie jest sposobem rozwiązania problemów. 8 proc. osób, które w ostatnich latach zaczęły oszczędzać na emeryturę, nawet mimo podwyższenia wieku emerytalnego nie dostanie nawet minimalnego świadczenia. Jeśli nie zmienimy polityki państwa, to obecne zasady nie zagwarantują nam godziwych emerytur - podkreślił Zbigniew Kuźmiuk.
W odpowiedzi na jedno z pytań dodał, że w programie PiS ważnym elementem jest też przywrócenie poprzedniego systemu szkolnego, którego podstawą była 8-klasowa szkoła podstawowa i odejście od testów w oświacie. I za tę wypowiedź dostał największe chyba barwa podczas całego spotkania.
BG
O kulisach kampanii do Europarlamentu w regionie - w papierowym wydaniu Życia Siedleckiego z 16 maja
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie