
W ten sposób Edward Borzym zaprotestował przeciwko umieszczeniu w porządku obrad nadzwyczajnej sesji Rady Gminy Sokołów Podlaski uchwały o sprzedaży działek w Karlusinie. Radny chciał, by wcześniej w tej sprawie wypowiedzieli się mieszkańcy miejscowości. Większość rady miała jednak inne zdanie i podjęła tę i pozostałe uchwały
W ten sposób Edward Borzym zaprotestował przeciwko umieszczeniu w porządku obrad nadzwyczajnej sesji Rady Gminy Sokołów Podlaski uchwały o sprzedaży działek w Karlusinie. Radny chciał, by wcześniej w tej sprawie wypowiedzieli się mieszkańcy miejscowości. Większość rady miała jednak inne zdanie i podjęła tę i pozostałe uchwały
Na nadzwyczajnej sesji rankiem, w poniedziałek, 11 stycznia sokołowscy radni gminni zajmowali się m.in. zmianami w budżecie i porozumieniami z innymi samorządami w sprawie dróg. Ale w porządku obrad znalazły się też dwie uchwały w sprawie przeznaczenia do sprzedaży nieruchomości rolnych w Karlusinie i w Kostkach.
Nie dla sprzedaży!
Radny Edward Borzym jeszcze podczas ustalania porządku obrad złożył wniosek o wycofanie projektu uchwały dotyczącej działek w Karlusinie.
- Nie było konsultacji społecznych, nie było spotkania z mieszkańcami. Nie mogliśmy się w tej sprawie wypowiedzieć. Dlatego uważam, że dziś ten punkt powinien być wycofany ? argumentował. ? Nic o nas bez nas. Może mieszkańcy zgodzą się na sprzedaż, może zdecydują, że te działki lub pieniądze za nie trzeba przeznaczyć na inny cel.
Podobny wniosek ? dotyczący drugiej uchwały złożył radny Piotr Filipek z Kostek. (?) Oba poparł jeszcze Józef Skwierczyński.
Nie jest przesądzone
- To pan wójt jest pomysłodawcą tych uchwał, proszę zatem, żeby przedstawił swoje uzasadnienie ? podsumował wnioski przewodniczący rady Paweł Sobolewski.
Wójt Marcin Pasik długo wyjaśniał radnym sytuację związaną z obiema uchwałami. Podkreślał, że chodzi przede wszystkim o uruchomienie procedur związanych z podziałami geodezyjnymi. Zapewniał, że na zebrania i opinie mieszkańców będzie czas. Zaznaczył też, że za pieniądze pozyskane ze sprzedaży gmina chce wykonać nowoczesne oświetlenie ledowe w obu wsiach. (?)
- W przypadku zarówno Kostek, jak i Karlusina ? pieniądze pójdą na inwestycje w tych miejscowościach. A dzisiejsza uchwała nie sprawi, że sprzedaż jest sprawą zamkniętą i nie będziemy o tym rozmawiać. Nic bez was się nie będzie działo ? dodał. (?)
Po głosowaniu wyszedł
Radny Borzym jednak nie odpuszczał. (?) Oświetlenie w tej chwili ono jest. Osobiście uważam, że wymiana lamp na ledowe przy cenie 500 czy 600 zł za sztukę to wyrzucanie pieniędzy. Bo za rok czy dwa ceny spadną i być może taką lampę kupimy już za 100 zł. Podtrzymuję swój wniosek ? najpierw spotkanie z mieszkańcami, później uchwały ? dodał.
Swój wniosek wycofał jednak Piotr Filipek. Dostał bowiem publicznie zapewnienie od wójta, że uchwała nie przesądza o sprzedaży działek. (?)
Do dyskusji włączył się Paweł Sobolewski, ale gdy wspomniał o poprawie bezpieczeństwa w Karlusinie, spotkał się z ostrą kontrą radnego z Karlusina.
- Mija piąty rok pana rządów w tej gminie. Już prawie wszystko żeście sprzedali, nikogo się nie pytając. A gmina ma ponad 6 mln zł długu. Dalej nie można pozbywać się mienia ? mówił Edward Borzym. (?)
W głosowaniu wniosek Edwarda Borzyma o zdjęcie uchwały z obrad poparło 3 radnych, 11 było przeciw. Radny po głosowaniu wstał i oświadczył, że na znak protestu opuszcza posiedzenie. Rada w dalszej części obrad zdecydowała o sprzedaży obu działek.
BG
Więcej o sprawie w papierowym wydaniu Życia Siedleckiego z 15 stycznia
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
PASIK JEST GEODETĄ, MACHLACZY JAK W GEESIE Z NAWOZAMI ZA KOMUNY ALE TO MU SIĘ NIE UDA LUDZIE Z KARLUSINA NA TEN NUMER NIE PUJDĄ.CZEKAMY NA ZEBRANIE WIEJSKIE W SPRAWIE SPRZEDARZY DZIALK U BORZYMA 19 STYCZNIA O GODZ. 18. CZY GEODETA GMINNY PASIK PRZYBĘDZIE? ZOBACZYMY
duże litery i duże BYKI.
Dobrze by było jakbyś pobrał jakieś nauki a nie skończył edukację na II klasie szkoły podstawowej. Twój tekst to pisanina analfabety
Który to już rok z rzędu o tym co się w gminie dzieje dowiadujemy się z mediów po tajnych sesjach zwanych nadzwyczajnymi???? Nie dziwię się że radny Borzym nie chce brać udziału w tej hucpie bo chyba sytuacja finansowa w naszej gminie wesoła nie jest.
Po to wybraliśmy radnych żeby nas reprezentowali w gminie.I mają obowiązek informować co się tam dzieje.A mieszkańcy mogą uczestniczyć w sesjach i obserwować na bieżąco.Ogłoszenia o terminie sesji wywieszają sołtysi na tablicach ogłoszeń
patrząc na inwestycje a nie chęć czepiania się wszystkiego i wszystkich bo TAK. to sytuacja raczej jest niezła.
Który to gospodarz sprzedaje pole /przynoszące dochód /- żeby wymienić lampę - Pan Pasik !!! Ha ,ha - dobrego wójta wybraliście - z torbami was puścił ...niedługo syndyk .
przykład. dochód z pola 10 tyś rocznie, kwota za pole 300 tyś - mądry gospodarz, sprzedaje. pisanie dla pisania i poprawy samopoczucia
Kiepski z Ciebie rolnik jak 10 tyś z ha wyciagasz rocznie i pewnie cudze sprzedajesz
Edek nie pieprz,wszyscy wiedzą jak jest, pierdyknij następnego może handra Cię minie, a pisać to Ty nigdy nie umiałeś.
To bedą sprzedawane jakieś działki u Borzyma????/ A geodeta nie sprzedaje tylko rada gminy o tym decyduje. Fundusze ze sprzedaży pójdą na inwestycje w gminie. Mało wam chodnika? Inni nic nie mają.W Bartoszu wody nawet nie mają!
o matko i córko !!! tu nie chodzi o rządy tylko o osobę wójta,ktory nie wszystkim radnym się widocznie podoba,to w takim razie po co startowali na radnych skoro wspołpraca z nim jest im nie na rekę,ale pensja brana od Pana wójta to im jak widac bardzo pasuje,bo robic nie trzeba fizycznie a kasa jest,i na dodatek jeszcze dieciki za sesje.Łatwa kasa wiec mozna z siebie na sesjach robic celebryte,pozniej chociaz ludzie maja temety do obgadywania.