Reklama

Najpierw kanalizacja, później asfalt

26/12/2015 20:34

Brak zgody mieszkańców na odprowadzenie wody przez prywatne działki blokuje budowę nawierzchni ulicy Wiosennej w Sokołowie Podlaskim.

Brak zgody mieszkańców na odprowadzenie wody przez prywatne działki blokuje budowę nawierzchni ulicy Wiosennej w Sokołowie Podlaskim.

Na grudniowej sesji Rady Miejskiej w Sokołowie Podlaskim, w czasie przeznaczonym na wystąpienia mieszkańców, głos zabrał Marek Gniado z ulicy Wiosennej, który wspomniał, że trakt ten był ujęty w planach inwestycyjnych na 2010 r., do tej pory jednak nawierzchnia pozostała żwirowa i trudno się nią jeździ. Burmistrz w odpowiedzi wskazał, że ulica musi zostać zbudowana od podstaw, a zanim położony zostanie asfalt, konieczne jest wykonanie kanalizacji deszczowej. Mieszkańcy nie wyrazili jednak na to zgody. Inwestycja jest ujęta w planach miasta, jednak nie wiadomo, w którym roku. - Sprawa jest bardziej skomplikowana niż tu mieszkaniec przedstawił ? dodał burmistrz.

- Jak to możliwe, że nie ma zgody mieszkańców na budowę instalacji deszczowej? ? dopytywał przewodniczący rady Waldemar Hardej.

- Temat kanalizacji wałkowany był dwa lata temu. Kanalizacja została zaplanowana w ulicy, opracowaliśmy projekt. Ale żeby odprowadzić deszczówkę, trzeba się było przebić przez prywatną działkę w kierunku ulicy Witosa. Niestety, żaden z mieszkańców nie chciał się zgodzić i musieliśmy rozwiązać umowę z wykonawcą, a projekt został zawieszony. Nie można budowac drogi bez kanalizacji, bo po większych opadach kogoś zaleje. A dowożenie kruszywa na tę ulicę nie ma sensu, bo droga w niektórych miejscach i tak biegnie wysoko i sięga płotów ? wyjaśniał Krzysztof Góral, naczelnik Wydziału Inwestycji i Dróg Urzędu Miasta Sokołow Podlaski.

- Mieszkam przy ulicy Witosa, moja posesja była zalewana przez wodę po opadach. To ja się nie zgodziłem na przeprowadzenie odwodnienia przez moją działkę ? wyjaśniał radny Marek Florczuk. - Kto by zgodził się na przeprowadzenie półmetrowej rury przez całą działkę, rozkopanie urządzonego terenu. Jest szansa, że w ramach RIT będziemy robić wspólnie z powiatem inwestycję na ul. Niecieckiej i wtedy byłaby szansa tam się podpiąć do odwodnienia. Może też dałoby się wykorzystać jakoś działki niezabudowane - proponował.

- Kanalizacji deszczowej do rowu się nie odprowadza. Nie ma takiej możliwości, pod górkę woda też nie popłynie, trzeba zrobić przepompownię ? ripostował burmistrz. - Do tematu wrócimy, może uda się znaleźć jakieś rozwiązanie. Bo budowa samej nawierzchni jest mniejszym problemem, jak odprowadzenie wody ? dodał.

- Nie narzucaliśmy projektantowi rozwiązań, on sam uznał, że odprowadzenie wody w kierunku Witosa jest najlepszym rozwiązaniem. Prośba do mieszkańców, żeby ktoś się jednak zgodził. W dzisiejszych czasach nie oznacza to, że wpuścimy koparkę i rozkopiemy komuś całą działkę. Można to zrobić metodą bezwykopową, ale rura musiałaby leżeć. Ale jeśli ktoś nie planuje np. budowy garażu, ta rura by specjalnie nie przeszkadzała. Inaczej nie da się tego zrobić ? dodał naczelnik.

- W takim razie trzeba zrobić spotkanie i o tym porozmawiać z mieszkańcami. Ale to już nie na dziś rozmowa ? zakończył temat radny Marek Florczuk. Burmistrz zapowiedział, że urządnicy do tematu wrócą na początku 2016 r.

BG

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    niedaleko wiosennej - niezalogowany 2015-12-28 13:44:32

    Warto też przypomnieć, że na ulicy malowniczej - PANIE RADNY , jest gaz, jest kanalizacja, podobno wg zamkniętej inwestycji unijnej jest też "kostka". zapraszamy na ulice boczne - też malownicza, brud, błoto, kałuże! Kiedy kostka ?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do