Reklama

Roman Dmowski i jego podlaskie korzenie

W sobotę, 9 sierpnia, w 161. rocznicę urodzin Romana Dmowskiego wiązanki pod jego pomnikiem w Rozbitym Kamieniu złożyli przedstawiciele Klubu PiS Rady Powiatu Sokołowskiego oraz senatora Waldemara Kraski , a także władze gminy Bielany. Jeden z ojców polskiej niepodległości ma rodzinne korzenie w Rozbitym Kamieniu.

Jestem Polakiem – więc mam obowiązki polskie

Roman Dmowski to jeden z wielkich ojców polskiej niepodległości i współtwórca niepodległego bytu państwa polskiego. Urodził się w 9 sierpnia 1864 r. w Kamionku pod Warszawą (obecnie część Warszawy prawobrzeżnej), jako syn brukarza Walentego Dmowskiego i jego małżonki Józefy z Lenarskich. Do historii wszedł jako główny ideolog i przywódca obozu narodowego. W 1888 r. wstąpił do Związku Młodzieży Polskiej ,,Zet’’, w 1889 r. został członkiem Ligi Polskiej, którą wraz z Zygmuntem Balickim przekształcił w Ligę Narodową (1893), a kolejnym etapem formowania się ruchu narodowego było powstanie w 1897 r. Stronnictwa Narodowo – Demokratycznego. R. Dmowski pełnił także funkcję redaktora naczelnego ,,Przeglądu Wszechpolskiego’’, pisma społeczno – politycznego wydawanego w l. 1895 – 1905 (w latach 1891 – 1901 funkcję tą piastował Jan Ludwik Popławski), na łamach którego ukazywał w 1902 r. się cykl artykułów, będących podstawą wydanej w 1903 r. książki Myśli nowoczesnego Polaka. Dmowski przedstawiał w niej polityczne i społeczne założenia ruchu narodowego. Uważał, że naród stanowi organiczną jedność sprzeciwiając się tym samym walce klasowej. Głosił hasła wszechpolskości i wszechstanowości, czyli zgodnych działań wszystkich warstw społeczeństwa polskiego na rzecz budowania nowoczesnego i silnego narodu. Bronił również własności prywatnej, która powinna być używana zgodnie z interesem narodowym. To w tej książce padły znamienne słowa: ,,Jestem Polakiem – więc mam obowiązki polskie. (…) Bo im szerszą stroną mego ducha żyję życiem zbiorowym narodu, tym jest mi ono droższe, tym większą ma ono dla mnie cenę i tym silniejszą czuję potrzebę dbania o jego całość i rozwój’’.

Po wybuchu rewolucji w Rosji w 1905 r. przeciwstawił się strajkom i planom insurekcyjnym na ziemiach polskich, postulując zarazem autonomię Królestwa Polskiego. Dążył tym samym do taktycznej ugody z Rosją, mającej na celu wzmocnienie i stabilizację żywiołu polskiego oraz legalizację metod działania. Za głównego wroga polskości uważał Niemcy, na walce z którymi należy się przede wszystkim skupić. W związku z tym w l. 1907 – 1909 pełnił mandat posłem do rosyjskiej II i III Dumy Państwowej. W 1908 r. ukazała się jego kolejna ważna książka Niemcy, Rosja i kwestia polska. Jego kolejną istotną książką był także Upadek myśli konserwatywnej w Polsce.

Komitet Narodowy Polski i traktat wersalski

Od początku wybuchu I wojny światowej konsekwentnie działał na rzecz klęski Niemiec, aktywnie pracując w Komitecie Narodowym Polskim jako prezes jego Komitetu Wykonawczego. Jeszcze przed zajęciem przez Niemców Warszawy w sierpniu 1915 r. wyjechał do Piotrogrodu, a następnie jesienią tego roku do Londynu, będąc przekonanym że na Zachodzie rozstrzygną się losy wojny z Niemcami. Wyjeżdżał także do Szwajcarii i Francji, gdzie prowadził aktywne działania na rzecz sprawy polskiej. Wygłaszał m.in. odczyty i wykłady o Polsce. Dwa z nich odbyły się na Uniwersytecie w Cambridge, za co otrzymał doktorat honoris causa.

Z jego inspiracji powołano także w Lozannie 15 sierpnia 1917 r. oficjalną reprezentację Komitetu Narodowego Polskiego z siedzibą w Paryżu. Roman Dmowski został wybrany jednogłośnie prezesem KNP, a w specjalnym komunikacie precyzującym cele polityczne zapowiadano utworzenie niepodległego państwa polskiego jako główny cel polityczny. Komitet jesienią 1917 r. został uznany przez Francję, Wielką Brytanię, Włochy i USA za oficjalną reprezentację narodu polskiego. Niezwykle ważnym zagadnieniem dla jego działalności było powstanie Armii Polskiej we Francji, zwanej także Błękitną Armią. Liczyła ona 70 tys. żołnierzy, doskonale uzbrojonych i wyekwipowanych. Niektóre z jej jednostek zdążyły wziąć udział w walkach z Niemcami na froncie zachodnim, natomiast zasadnicza część wojska powróciła wiosną 1919 r. do wolnej Polski, by walczyć z bolszewikami.

Roman Dmowski współpracował w tym okresie z Ignacym Janem Padarewskim, z którym też reprezentował Polskę jako delegat pełnomocny na konferencji pokojowej w Paryżu. Był, obok Padarewskiego, sygnatariuszem traktatu wersalskiego z 28 czerwca 1919 r. To w głównej mierze niemu II Rzeczpospolita zawdzięcza swoją granicę zachodnią i uznanie międzynarodowe swojej państwowości przez mocarstwa zachodnie.

Między wojnami

Do Polski powrócił 15 maja 1920 r. W obliczu zagrożenia bolszewickiego wszedł w skład powołanej przez sejm Rady Obrony Państwa jako poseł Związku Ludowo – Narodowego wybrany do Sejmu Ustawodawczego. W radzie zasiadał od 1 do 19 lipca, odchodząc z niej na skutek konfliktu z Józefem Piłsudskim, w związku z proponowanymi przez Dmowskiego zmianami personalnymi w wojsku. Osiadł w Chludowie k. Poznania, kupując resztówkę rozparcelowanego przed wojną majątku, gdzie mieszkał do końca 1934 r. Do aktywnej polityki powrócił na krótko jako minister spraw zagranicznych (od 28 października do 15 grudnia 1923 r.) w rządzie Wincentego Witosa.

Z jego inicjatywy został 4 grudnia 1926 r. powołany podczas zjazdu w Poznaniu Obóz Wielkiej Polski, nowa organizacja polityczna obozu narodowego. Był także jednym z organizatorów powstałego w 1928 r. Stronnictwa Narodowego, nowej partii która zastąpiła Związek Ludowo – Narodowy. Zmarł 2 stycznia 1939 r., krótko po północy, w majątku ziemskim Drozdowo k. Łomży, należącym do jego przyjaciela Mieczysława Niklewicza. Oficjalny pogrzeb odbył się w Warszawie 7 stycznia 1939 r. W ostatniej drodze towarzyszyły mu tłumy, których liczbę szacowano na 100 tys. osób. Ciało pochowano w grobowcu rodzinnym na Cmentarzu Bródnowskim. Z kolei 6 listopada 2018 r. Prezydent RP Andrzej Duda pośmiertnie odznaczył Romana Dmowskiego Orderem Orła Białego.

Dziadek Kazimierz z Dmochów Mingosów

Korzeniami rodzinnymi był związany z obecną gminą Bielany. Roman Dmowski podawał, że jego dziadkiem ojczystym był Kazimierz Dmowski, wywodzący się z miejscowości Dmochy na Podlasiu, uczestnik Insurekcji Kościuszkowskiej, który na starość zamieszkał na warszawskiej Pradze, gdzie następnie także mieszkał jego syn Walenty Dmowski, ojciec przyszłego założyciela Narodowej Demokracji. Zygmunt Wasilewski wiosną 1923 r. odebrał od Romana Dmowskiego w Chludowie, relację, że Kazimierz Dmowski ,,urodził się jeszcze w starym gnieździe rodzinnym na Podlasiu w Dmochach ziemi Drohiczyńskiej. Dmowscy pochodzili z drobnej szlachty mazurskiej (...) [m]nożąc się i dzieląc ziemię, wytworzyli liczny ród zagonowej szlachty. Dziad Kazimierz jeszcze był synem posiadacza niewielkiej wioszczyny. Opuścił ją, gdy szedł do powstania Kościuszkowskiego i już tam nie powrócił, pozostawiając puściznę bratu. Sam osiadł na dzierżawie (...)’’.

Odnotowane przez Zygmunta Wasilewskiego wspomnienie Romana Dmowskiego o swym dziadku ojczystym znajduje potwierdzenie w źródłach archiwalnych. Kazimierz Dmowski (1770-1828) urodził się i wychował w Dmochach Mingosach, a zmarł w wieku niespełna 58 lat w domu na warszawskiej Pradze, gdzie stale mieszkał w ostatnich latach życia. Był synem Wawrzyńca Dmowskiego (1749-1797) o przydomku ,,Bućko" z Dmoch Mingosów (ob. Dmochy Rętki w gm. Bielany) i jego żony Agnieszki z Wojewódzkich (1750-1817) z Sikor. Z kolei Wawrzyniec Dmowski był synem Kazimierza Dmowskiego (1712-1767), który należał do grona najzamożniejszych właścicieli cząstkowych w parafii Rozbity Kamień. Spośród kilkorga dzieci Wawrzyńca tylko Kazimierz Dmowski i jego młodszy o trzy lata brat Franciszek dożyli pełnoletniości i założyli własne rodziny. Po śmierci Wawrzyńca Dmowskiego na całej schedzie ojcowskiej rozpoczął gospodarowanie młodszy z braci Franciszek Dmowski, gdyż tylko on widnieje w rejestrach podatkowych jako posiadacz rodzinnych nieruchomości. Do formalnego zniesienia współwłasności między braćmi doszło w Okuniewie dnia 14 lipca 1817 r. przed Janem Sobieskim pisarzem aktowym publicznym powiatu stanisławowskiego. Wówczas została zawarta umowa, której mocą Kazimierz Dmowski zbył na rzecz swego brata Franciszka Dmowskiego odziedziczone po ojcu Wawrzyńcu Dmowskim ,,części swe na wsiach czterech Dmochach’’ tj. Rogalach, Rozumach, Rętkach i Mingosach w powiecie siedleckim Województwa Podlaskiego za cenę w kwocie tysiąc złotych polskich. W akcie tym Kazimierz Dmowski został opisany jako osoba nosząca przydomek ,,Bućko", syn nieżyjącego już Wawrzyńca i Agnieszki z Wojewódzkich małżonków Dmowskich, zamieszkały w mieście Praga, w powiecie warszawskim, pod numerem 240. Około 1803 r. Kazimierz Dmowski ożenił się z Marianną Barbarą z Barankiewiczów (1786-1835), córką Ignacego i Barbary, rodem z podwarszawskiej miejscowości Kamion-Skaryszew. Tam też urodziło im się pierwsze dziecko - córka Brygida Ludwika używająca imienia Ludwika. Po założeniu rodziny Kazimierz Dmowski żył z dzierżawy różnych majątków ziemskich. Był min. dzierżawcą dóbr Przytoka w powiecie siennickim (wzmiankowany w tym charakterze w roku 1811) oraz dóbr Wólka Wybranowska (wzmiankowany w 1814 r.). W tej miejscowości urodził mu się syn Walenty Dmowski, ojciec Romana. Wiadomo również, że w 1808 r. w Wiązownej pod Warszawą urodził się starszy syn Kazimierza - Andrzej Kazimierz Dmowski, co sugeruje, że wówczas Kazimierz Dmowski był jakoś związany z tą miejscowością. Inne dzieci Kazimierza i Marianny z Barankiewiczów małżonków Dmowskich rodziły się na Pradze w Warszawie (Konstancja w 1819 r. oraz Tekla w 1821 r.). Niestety nic pewnego nie wiemy o wykształceniu Kazimierza Dmowskiego. Być może jest on tożsamy z Kazimierzem Dmowskim z Województwa Podlaskiego, notowanym począwszy od 1786 r. jako uczeń szkoły podwydziałowej w Węgrowie. Niemniej jednak wykształcenie, które odebrał było na tyle wystarczające aby móc prowadzić dzierżawione przez siebie majątki ziemskie. W tym samym czasie, w którym Kazimierz Dmowski osiedlił się w Warszawie (na Pradze) do Warszawy sprowadził się z Dmoch Mingosów także jego brat stryjeczny, a mianowicie Józef Dmowski (1786 - 1837), syn Macieja Dmowskiego, brata Wawrzyńca. Od początku lat 20-tych XIX w. aż do swej śmierci był brukarzem. Można przypuszczać, że to właśnie on wprowadził do zawodu Walentego Dmowskiego ojca Romana, gdy ten wkroczył w dorosłość. Po latach Walenty Dmowski został właścicielem niewielkiego przedsiębiorstwa brukarskiego, co pozwoliło mu na stabilizację sytuacji majątkowej i wykształcenie dzieci.

Rodzina Dmowskich o przydomku ,,Bućko" jest wymieniana w najstarszych zachowanych, pochodzących z I poł. XVII w., księgach metrykalnych kościoła parafialnego w Rozbitym Kamieniu. Pierwotnie wywodziła się z Dmoch Rogali a z biegiem lat część jej przedstawicieli zamieszkała w Dmochach Mingosach. Sam przydomek ,,Bućko" został najpewniej utworzony od przezwiska protoplasty tej linii rodziny Dmowskich, który żył prawdopodobnie w XVI w.

Chciał na wieki spocząć na cmentarzu w Rozbitym Kamieniu

O wielkim sentymencie Romana Dmowskiego do swego ojczystego dziadka i jego stron rodzinnych świadczy nie tylko obrany pseudonim literacki ,,Kazimierz Wybranowski", stworzony na bazie imienia dziadka (Kazimierz) i nazwy dzierżawionego przez niego majątku ziemskiego (Wólka Wybranowska), ale także - odnotowana przez współpracowników Romana Dmowskiego - jego wola pochówku na cmentarzu parafialnym w Rozbitym Kamieniu. Stefan Niebudek, wybitny przedwojenny adwokat i ważny działacz Narodowej Demokracji, w pośmiertnym wspomnieniu o panu Prezesie odnotował: ,,Roman Dmowski zwierzał się swoim przyjaciołom i bliskim współpracownikom, iż chciałby spocząć na wieki wśród swoich - na ,,cmentarzu Dmowskich", jak mawiał, w Rozbitym Kamieniu, gdzie istotnie wielu Dmowskich spoczywa, gdzie ziemia jest obficie przesiąknięta krwią i potem dawnych kolonizatorów polskich i rycerzy, zdobywających ziemię w walce z Jadźwingami’’.

Pamięć

Pomnik upamiętniający Romana Dmowskiego powstał w 2023 r. staraniem wójta gminy Bielany Zbigniewa Woźniaka i Jacka Odziemczyka. Obok stanęła również tablica informacyjna autorstwa Jacka Odziemczyka i Andrzeja Wąsowskiego, syna znanego mieszkańcom powiatu śp. Zbigniewa Wąsowskiego. Pamięć o przeszłości nie musi wcale wejść w spór z przyszłością – wprost przeciwnie, powinna stać się jej fundamentem, na którym warto budować. 9 sierpnia, w 161. rocznicę urodzin Romana Dmowskiego wiązanki pod jego pomnikiem w Rozbitym Kamieniu złożyli w imieniu Klubu PiS Rady Powiatu Sokołowskiego oraz senatora Waldemara Kraski – Jacek Odziemczyk i Piotr Woźniak. Z kolei władze gm. Bielany reprezentowali wójt Zbigniew Woźniak, przewodniczący Rady Gminy Bielany Ireneusz Błoński i radny Adam Kisieliński. Pamiętamy.

CZĘŚĆ HISTORYCZNA TEKSTU – JACEK ODZIEMCZYK, ANDRZEJ WĄSOWSKI

 

 

 

 

 

Miejsce zdarzenia mapa Sokołów Podlaski

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 10/08/2025 09:51
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do