
W niedzielę, 1 listopada, na Placu Ks. Brzóski w Sokołowie Podlaskim policjanci drogówki zatrzymali kierującego pojazdem marki Mercedes Sprinter, który nie zastosował się do znaku "zakaz wjazdu" i jechał pod prąd w kierunku ul. Kilińskiego.
W niedzielę, 1 listopada, na Placu Ks. Brzóski w Sokołowie Podlaskim policjanci drogówki zatrzymali kierującego pojazdem marki Mercedes Sprinter, który nie zastosował się do znaku "zakaz wjazdu" i jechał pod prąd w kierunku ul. Kilińskiego.
Okazało się, że kierowca, 36-letni obywatel Mołdawii nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Podczas kontroli mundurowi wyczuli alkohol. Badanie alkomatem wykazało, że Mołdawianin w wydychanym powietrzu miał prawie 1,5 promila. Mężczyzna został zatrzymany, a pojazd trafił na policyjny parking. Postępowanie prowadzi KPP Sokołów Podlaski.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pewnie z Anglii wrócił??
Nie pod prąd -- tylko na skróty ...
,,wczorajszy,, był i tyle, nikomu nic nie zrobił. wszyscy tam tak jeżdżą i powinni znaki zmienieć a nie mandady wystawiać biednemu człowiekowi życie niszczą nie zastanawiającsię jak na chleb zarobi