Reklama

Obrady w ekspresowym tempie

10/03/2014 23:13

Wyjątkowo krótko, bo nieco ponad godzinę trwała sesja Rady Gminy Sokołów Podlaski, zwołana w piątek, 28 lutego.

Wyjątkowo krótko, bo nieco ponad godzinę trwała sesja Rady Gminy Sokołów Podlaski, zwołana w piątek, 28 lutego.

Radni nie mieli pytań ani uwag do informacji na temat bezpieczeństwa na terenie gminy w ubiegłym roku, choć do odpowiedzi na pytania gotowy był komendant powiatowy policji Wiesław Nasiłowski. Rada podjęła szereg uchwał, m.in. w sprawie zmiany siedzib obwodowych komisji wyborczych. To konsekwencja tego, że gmina sprzedała dawną siedzibę przy ul. Pięknej. Mieszkańcy, którzy dotychczas głosowali w tym miejscu, w kolejnych wyborach do urn pójdą w budynku Urzędu Gminy przy ul. Wolności 44. W przypadku Czerwonki zmiana dotyczyła wyłącznie nazwy szkoły, która jest siedzibą komisji wyborczej, a obecnie jest placówką niepubliczną.

Radni przyjęli uchwały o sprzedaży dwóch nieruchomości. Pod młotek pójdzie działka w Skibniewie, leżąca na terenach, które gmina w ubiegłym roku dostała od PKP ? jedyna, która nie wymagała podziałów geodezyjnych. Przyjęta została też uchwała o sprzedaży działki wraz z dawna siedzibą biblioteki. Placówka została przeniesiona do szkoły i obiekt od jakiegoś czasu stoi pusty.

Podobnie jak w innych samorządach, tak i w gminie Sokołów Podlaski radni zajęli się uchwałami w sprawie podwyższenia kwot kryterium dochodowego, uprawniającego do przyznania pomocy w zakresie dożywiania i określenia wydatków na ten cel. Przyjęcie dokumentów było niezbędne, by realizować rządowy program ?Pomoc państwa w zakresie dożywiania na lata 2014 ? 2020?.

Rada, ku zadowoleniu sołtysów, zdecydowała też o wyodrębnieniu w przyszłorocznym budżecie pieniędzy na fundusz sołecki. Wysokość kwot przyznawanych poszczególnym sołectwom zależy od liczby mieszkańców. - Ta decyzja ogranicza nieco możliwości inwestycyjne gminy, choć pozwala mieszkańcom decydować, na co przeznaczyć pieniądze w poszczególnych wsiach ? zaznaczył przewodniczący rady Paweł Sobolewski.

Najwięcej czasu podczas sesji zajęły dyskusje nad sprawami zgłoszonymi przez mieszkańców. Przedstawiciel Skibniewa skarżył się na nieprawidłowe odprowadzenie wody z pół za dawnym przejazdem kolejowym w kierunku Pogorzeli. Powoduje ono, że zalewane są położone tam łąki. Właściciel obawia się, że sprzedanie przez gminę działki otrzymanej od kolei sprawi, że jej nabywca nie zechce zająć się rozwiązaniem problemu. Wójt Marcin Pasik wyjaśnił jednak, że nowy właściciel działki musi respektować przepisy i zadbać o konserwację urządzeń związanych z odprowadzaniem wody. Zaznaczył też, że odwadnianie terenów i melioracja nie jest zadaniem gminy.

BOŻENA GONTARZ

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do