
29 stycznia radni uchwalili budżet Kosowa Lackiego na 2021 r. To pierwszy od lat budżet, w którym założono wysoki deficyt – prawie 8 mln zł. Na co pójdą pieniądze?
29 stycznia radni uchwalili budżet Kosowa Lackiego na 2021 r. To pierwszy od lat budżet, w którym założono wysoki deficyt – prawie 8 mln zł. Na co pójdą pieniądze?
Dochody samorządu w 2021 roku mają wynieść 27,78 mln zł, wydatki zaś 35,76 mln zł.
Deficyt w wysokości ponad 7,98 mln zł sfinansowany ma zostać z kredytu (3,7 mln z), pożyczki (3 mln), a reszta z pieniędzy, które pozostały niewykorzystane w budżecie z 2020 r. Projekt pozytywnie zaopiniowała Regionalna Izba Obrachunkowa.
- Rok 2020 był okresem częstych zmian w budżecie. Działo się to z różnych przyczyn, m.in. dlatego, że nie dostaliśmy dofinansowania z rządowych funduszy na wnioski, które złożyliśmy oraz z powodu opóźnień w realizacji inwestycji. Firmy argumentowały to głównie skutkami COVID-19 - mówił na sesji burmistrz Jan Słomiak. - Budżet na 2021 rok będzie pewnie jeszcze trudniejszy. Zadania, które przed sobą postawiliśmy, są duże i kosztowne. To pierwszy od 10 lat rok, kiedy podpieramy się kredytami i pożyczkami. Jednak tak trzeba było zrobić, by spełnić oczekiwania mieszkańców, którzy od lat czekają na pewne inwestycje.
Jak wyjaśnia skarbnik Anna Żołnicka, na koniec 2020 r. zadłużenie miasta i gminy Kosów nie przekraczało miliona złotych, zatem nawet wysoki deficyt w 2021 r. nie będzie problemem dla finansów samorządu.
Burmistrz Jan Słomiak przed głosowaniem omówił sytuację samorządu w zakresie inwestycji.
Z gminą Sadowne jako liderem Kosów Lacki realizuje projekt ochrony powietrza (wymiana źródeł grzewczych i instalacja OZE). Ma on zostać zrealizowany do końca pierwszego kwartału 2021 r.
Zaplanowana jest budowa drogi Jakubiki - Puterki, ale samorząd chce poczekać na programy, które umożliwią pozyskanie dofinansowania, np. powodziówki i złożyć wniosek. Do wykonana jest długi odcinek asfaltu oraz most. Jeśli chodzi o budowę drogi Trzciniec Duży - Telaki, to trwają podziały działek, potrzebne są bowiem wykupy gruntu. Na liście zaplanowanych inwestycji jest też budowa drogi Dębe - Żochy, ma prowadzić do wyremontowanej remizy.
Na remont czeka ul. Kwiatowa w Kosowie Lackim - powstaje tam osiedle domów. 28 grudnia gmina ponownie złożyła wniosek do Funduszu Inwestycji Lokalnych o dofinansowanie inwestycji.
W budynkach użyteczności publicznej wymienione zostanie ogrzewanie z olejowego na gazowe. Z tego projektu wyłączony jest budynek szkoły podstawowej przy Liceum, bo na modernizację kuchni i zmianę systemu ogrzewania gmina chce złożyć wniosek do Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Kosowski samorząd złożył wniosek na 4,5 mln zł na termomodernizację szkoły podstawowej i przedszkola przy ul. Polnej. - Pamiętacie państwo aferę sprzed kilku tygodni dotyczący podziału funduszy między samorządy. Niektóre dostały po kilka milionów, inne nie dostały nic. My byliśmy w tej drugiej grupie. Wczoraj ponownie złożyliśmy wniosek o dofinansowanie – mówił Jan Słomiak. - Jest tam szkoła, przedszkole, Klub Dziecięcy z dwoma grupami. Ten budynek wymaga remontu i chcielibyśmy go jak najszybciej zrobić.
W przypadku tej inwestycji samorząd stara się też o fundusze z RPO Województwa Mazowieckiego na lata 2014-2020.
- W miejscu utknęła sprawa rewitalizacji rynku w Kosowie Lackim. Kilka lat temu odcinek drogi od kościoła do ronda przy stacji paliw został przez województwo przekazany powiatowi. Sprawa nie została jednak dokończona notarialnie: ani powiat, ani województwo nie wydało decyzji odnośnie tej drogi. Może w tym roku sprawa się ruszy, bo od 1 stycznia droga wraca do urzędu marszałkowskiego i tam będzie z kim rozmawiać – wyjaśniał burmistrz.
Samorząd chce również wyremontować stary budynek przychodni przy ul. Kościelnej dla potrzeb urzędu gminy. W obecnej siedzibie jest ciasno, nie spełnia ona wymagań związanych z obsługą interesantów, a obiekt przy Kościelnej stoi pusty. Na ten cel zaplanowano ponad 900 tys. zł.
Burmistrz Kosowa Lackiego zaznaczył, że największą i najbardziej kosztowną inwestycją w 2021 r. będzie budowa oczyszczalni ścieków. Zadanie to odsuwane było w czasie od kilku lat, głównym powodem były zbyt wysokie kwoty oferowane przez firmy w przetargach.
- Ta inwestycja będzie od nas wymagała ogromnego zaangażowania. Nie jesteśmy specjalistami, choć odwiedziliśmy wiele miejsc i oglądaliśmy różne obiekty i rozwiązania – mówił. - Poszliśmy torem: zaprojektuj i buduj. Przetarg wygrała firma z Warszawy, jesteśmy na etapie uzgodnień związanych z projektem. Myślę, że do końca I kwartału ogarniemy wszystkie dokumenty, jakie są potrzebne i latem rozpocznie się budowa. Inwestycja ma trwać niemal do końca 2022 r. ale liczymy, że uruchamianie oczyszczalni rozpocznie się latem 2022 r. Przedsiębiorcy czekają na tę inwestycję, mieszkańcy również.
Burmistrz zaznaczył, że odkładanie inwestycji miało też i swoje plusy.
- Gdybyśmy wcześniej zbudowali oczyszczalnię, dziś pewnie musielibyśmy dostawiać jakieś urządzenia. Wiemy bowiem, że bardzo mocno rozbudowują się zakłady olejarskie i będzie od nich dużo ścieków. W związku z tym musimy zamontować bardzo dobre urządzenia w części mechanicznej, które wyłapią tłuszcze, by dobrze pracowała część biologiczna – mówił Jan Słomiak.
Oczyszczalnia ma kosztować 14 mln zł brutto. Na zadanie samorząd uzyskał 7,5 mln zł pożyczki z WFOŚiGW i 4 mln zł kredytu. Samorząd liczy, że ponad połowa tej kwoty wróci do budżetu – z tytułu umorzenia części pożyczki przez WFOŚiGW oraz zwrotu VAT. Ale jednocześnie ubiega się o dofinansowanie budowy w 100%, czyli w wysokości 14 mln z rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. - Jak będzie zobaczymy, ale robimy wszystko, by pozyskać pieniądze – dodał Jan Słomiak.
Wszyscy obecni na sesji radni poparli projekt budżetu.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie