
Po blisko dwóch miesiącach Liwiec oddał ciało 12-letniego chłopca z Mokobód. Leżące w wodzie zwłoki odnalazł dziadek braci, który codziennie od 2 stycznia przeszukiwał brzegi i wody rzeki.
Po blisko dwóch miesiącach Liwiec oddał ciało 12-letniego chłopca z Mokobód. Leżące w wodzie zwłoki odnalazł dziadek braci, który codziennie od 2 stycznia przeszukiwał brzegi i wody rzeki.
Potrzeba było aż o ośmiu tygodni, by odnaleźć ciało 12-letniego Pawełka, który w grudniu ubiegłego roku utopił się razem z bratem, 15-letnim Marcinem. Ale gdyby nie pan Tadeusz, dziadek chłopców możliwe, że nigdy nie znaleziono by drugiego z braci. To dzięki determinacji, poświęceniu i konsekwencji dziadka udało się odnaleźć Pawełka. Pan Tadeusz co dziennie od chwili znalezienia ciała Marcina przemierzał brzegi wzdłuż rzeki wypatrując ciała ukochanego wnuczka.
- W poniedziałek poszedłem sprawdzić wodę, czy przypadkiem nie wypłynął nasz Pawełek - opowiada dziadek. - Uszedłem kilometr w dół rzeki i kiedy miałem już wracać zobaczyłem płytko pod wodą przy przeciwległym brzegu rzeki coś podobnego do kawałka drzewa. Poczułem się bardzo dziwnie. Stanąłem i patrzyłem bez ruchu w to drzewo. Za chwilę, gdy już dobrze przyjrzałem się temu przedmiotowi pod wodą doszedłem do wniosku że to jakaś szmata. Przez głowę przeleciało mi setki myśli. Ucieszyłem się, a za chwilę poczułem wielki smutek. Nie wiedziałem, co sądzić o tym znalezisku. Wróciłem biegiem do domu i powiedziałem drugiej córce, że chyba znalazłem coś dziwnego w miejscu gdzie utopili się chłopcy. Wszyscy kto był w domu ruszyliśmy nad rzekę. Zabraliśmy ze sobą bosaki, które skonstruowałem do codziennych poszukiwań. Część rodziny samochodem, pozostali biegiem dotarliśmy na właściwy brzeg Liwca. Sięgnąłem bosakiem i zaczepiłem za to coś pod wodą. Delikatnie poruszyłem i na powierzchni ukazało się ciało Pawełka. Poznaliśmy go od razu po ubraniu. Z bratem wyciągnęliśmy wnuczka na brzeg bo bałem się, że rzeka zabierze ciało ? relacjonuje.
AW
Więcej w papierowym wydaniu Życia Siedleckiego z 27 lutego
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie