Reklama
On wpadł z amfetaminą, ona z marihuaną
Rutynowa kontrola drogowa zakończyła się dla kierowcy audi i jego pasażerki za kratami.
Rutynowa kontrola drogowa zakończyła się dla kierowcy audi i jego pasażerki za kratami.
W niedzielę, 2 czerwca, policjanci z posterunku w Repkach zatrzymali do kontroli drogowej kierującego audi. Podczas wykonywania czynności policjanci znaleźli u kierowcy, 28-letniego mężczyzny środki odurzające w postaci amfetaminy. 24-letnia pasażerka pojazdu natomiast posiadała marihuanę. Obie osoby zostały zatrzymane, a pojazd został zabezpieczony na policyjnym parkingu. Postępowanie prowadzą funkcjonariusze z posterunku w Repkach.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 2
- Usługi 15
- Rolnictwo 13
- Praca 12
- Dla domu 2
- Motoryzacja 2
- Dla dzieci 0
- Edukacja 0
Reklama
Reklama
Brawo ,,Policja ,, tępić tą zarazę.
Prohibicja narkotykowa nie ma żadnego sensu. Jest tak jak z prohibicją alkoholową w USA. Po zniesieniu prohibicji liczba osób pijących alkohol nie wzrosła, ale za to ludzie przestali trafiać do zakładów karnych, mafia przestała zarabiać na alkoholu, a państwo przestało na to wszystko wydawać ciężko zarobione pieniądze obywateli, które zabrano im w podatkach. Pozdrawiam samodzielnie myślących.
Policja nie szuka sensu. Oni mają rozkazy.
Tak się składa że wiem dokładnie co się dzieje po narkotykach. Pracuje w szpitalu na oddziale ratunkowym. Wiem ile dobrego te cholerstwo robi z ludźmi. A tobie proponuję odejść od TV i wyjść do ludzi. Może wtedy przejrzysz na oczy
[ do antysystem ] Pleciesz bzdury. Tylko uwolnij rynek od tego świństwa to nie przejdziesz ulicą w biały dzień. A jak myślisz od czego siada psychika u młodych ludzi i zaczynają strzelać w szkołach już w Polsce. Bo w USA to noromalka, że jest strzelanina co dziennie.
Nawąchałeś się (legalnego) kleju czy co?
Idąc Twoim tokiem rozumowania ulice powinny być pełne zarzyganych alkoholików żebrających o 50 groszy na tanie wino, bo przecież alkohol jest legalny. W każdym społeczeństwie trafia się jakiś patologiczny element. Co do roztaczanych wizji co to będzie po depenalizacji/legalizacji, to właśnie Czesi przeprowadzili taką depenalizację posiadania narkotyków w 2010r. (http://www.national-geographic.pl/aktualnosci/legalne-narkotyki-w-czechach), a po kilku wizytach u nich mogę stwierdzić, że ulice jak i ludzie wyglądają całkiem normalnie.
Ten antysystem to na stówę gość co ma przyklepane posiadanie i sam bierze. Takich to na Sybir wysyłać powinni. Obrazu by zobaczył prawdziwe życie a nie kolorowe na chaju
Chcę Ci powiedzieć, że jestem normalnym człowiekiem, mam dobrą pracę, która daje mi satysfakcję i w której się spełniam, nigdy nie byłem karany, tyle że uważam, że nie jestem osobą uprawnioną do tego, żeby dorosłym ludziom, którzy powinni być odpowiedzialni sami za siebie, mówić co mają robić ze swoim życiem, co mają jeść, pić, palić czy zażywać. Z Tobą, z tego co widzę, jest zupełnie odwrotnie, uważasz że jesteś najmądrzejszy i wiesz co się powinno zrobić z ludźmi, których nie znasz i nie miałeś z nimi nigdy kontaktu, ale robią coś co Ci się nie podoba. Pokazujesz tym mentalność typowego komunistycznego aparatczyka, który chce mówić ludziom co mają robić, tylko dlatego, że ktoś Ci wmówił co jest dobre, a co złe, ale nigdy tego nie zweryfikowałeś osobiście. Polecam wyłączyć TVP lub TVN i zająć się swoim życiem.
A ,,ćpuny,, dołują wpisy prawdy.