
Po co w sokołowskim szpitalu SOR? Opozycja w radzie powiatu ma wątpliwości co do finansowej strony projektu, ale dyrektor Ewa Wojciechowska przekonuje, że o korzyściach można będzie mówić dopiero za jakiś czas...
Po co w sokołowskim szpitalu SOR? Opozycja w radzie powiatu ma wątpliwości co do finansowej strony projektu, ale dyrektor Ewa Wojciechowska przekonuje, że o korzyściach można będzie mówić dopiero za jakiś czas...
Po tym, jak w ubiegłym roku zaczęło się mówić, że w Szpitalu Powiatowym w Sokołowie Podlaskim ma postać Szpitalny Oddział Ratunkowy, pojawiły się głosy, że to niekoniecznie kierunek, w którym SP ZOZ powinien pójść. Bo ? jak podkreślali radni powiatowi - dziś SOR-y nie są dla placówek medycznych szczególnie dochodową działalnością, wręcz zdarza się że generują straty. A trudna sytuacja finansowa sokołowskiego szpitala każe postawić pytanie o sens tak poważnej inwestycji. (...)
80 proc. kasy z NFZ
- (...) Możliwe, że cały SOR kosztować będzie aż 5 mln zł, nie mamy jeszcze oszacowanych kosztów, kończymy właśnie projekt. Dopiero mając komplet dokumentów, będziemy dokładnie wiedzieć, ile przekształcenie Izby Przyjęć będzie nas kosztowało. Najbardziej kosztowną pozycją w tej inwestycji będzie sprzęt, on jest najdroższy ? mówi dyrektor SP ZOZ w Sokołowie Ewa Wojciechowska. I przyznaje, że SOR-y nie wychodzą dziś dobrze finansowo, ale zaznacza, że na problem spojrzeć należy z nieco innej perspektywy.
- Jeśli będzie stworzona mapa potrzeb zdrowotnych, a nowy minister to zapowiada, w systemie ratownictwa medycznego pozostaną te placówki, które będą miały SOR-y. To niewątpliwie argument za tym, by taką inwestycję zrealizować. W grę wchodzi tu bowiem bezpieczeństwo dalszego utrzymania naszej placówki ? zaznacza. - (?) Konkurs jest w zasadzie dedykowany, uwzględnia Sokołów Podlaski, Grójec i Międzyleś. Wcześniej bowiem do stworzenia takiego SOR wyznaczył nas wojewoda, a pieniądze na 80 procent kosztów inwestycji będą pochodzić z funduszy unijnych.
Realia wymuszą połączenie?
Ewa Wojciechowska nie chce odnosić się wprost do tego, co było już kilka lat temu przedmiotem dyskusji: nowa mapa szpitali publicznych stawia pod znakiem zapytania sens istnienia samodzielnych placówek w niewielkiej od siebie odległości. Kiedy przez media przetoczyła się poprzednia fala spekulacji o losach dwu placówek w Sokołowie Podlaskim i Węgrowie, to węgrowskiemu szpitalowi dawano większe szanse na utrzymanie samodzielności ? ze względu na lepszą sytuację finansową. Czy stworzenie w Sokołowie SOR, kiedy Węgrów takiego oddziału nie ma - może przechylić tę szalę na stronę Sokołowa Podlaskiego?
- Nie my będziemy podejmować decyzje w tej sprawie. Naszą rolą, jako SP ZOZ, jest wdrażać takie działania, które pozwolą, by szpital w Sokołowie znalazł się na mapie szpitali ? komentuje Ewa Wojciechowska. - (...)Mniejsze zakłady będą zapewne musiały myśleć o łączeniu się, bo takie działania pozwalają chociażby obniżyć koszty administracji. Wszystkim wyszłoby to na dobre, gdybyśmy mieli jeden szpital na dwa powiaty ? dodaje.
Stawki razy trzy
- (...) projekt uruchomienia SOR i pododdziału ortopedycznego ma też uzasadnienie z medycznego punktu widzenia. Jest w Sokołowie po prostu potrzebny ? zaznacza dr Ryszard Przybylski, zastępca dyrektora SP ZOZ ds. lecznictwa. - To rejon urazogenny. Mamy tu z jednej strony tereny rolnicze, sporo zdarzeń w gospodarstwach, ale i duże zakłady przetwórcze. Poza tym, wzrasta ruch na drogach, szczególnie jeśli chodzi o ciężki transport, więcej jest wypadków. Jako służba zdrowia nie możemy nie dostrzegać tych faktów ? zaznacza. (...)
BOŻENA GONTARZ
Cały tekst w papierowym wydaniu Życia Siedleckiego z 5 lutego
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Widzę ostatnio po portalach że pani Wojciechowska zamiast oburzać się na wszystko i wszystkich i wojowac z dziennikarzami zmieniła front i w końcu możemy się czegoś więcej o szpitalu dowiedzieć. Jeśli z tym SORem jest tak jak tu napisano to dobry pomysł, bardzo dobry.
Niestety P.Dyrektor dotknęła tematu którego nie unikniemy. Czeka nas sporo posunięć takich jak z sądem i szpitalem. Samorzady są za małe i nie dają rady. Powiaty najwięcej pieniędzy wydają na administrację a nie na zadania dla mieszkańców. Gmina Ceranów już ledwie zipie i na nic nie ma pieniędzy. Czeka nas łączenie gmin i powiatów a powiat sokołowsko-węgrowski to niestety nieunikniona przyszłość. Bo żeby nie marnować kasy na samą administrację powiaty powinny mieć po 100-150 tys. mieszkańców a nie jak łosicki 30tys.
Zacznijmy od tego, że powiaty są zbędnym szczeblem administracji. Geodezję i transport oraz szkoły oddać gminom, to co zastanie? Rada i zarząd? jak są fachowcami to niech się ubiegają w realnej gospodarce o posady!
niech krew zaleje leczenie w tym szpitalu to jest wykończalnia
Zgadzam się z "pacjentem". Tylko z mądrymi zarządzającymi pracownicy wiedzą co mają robić, ale mają też szacunek, a w szpitalu... jest jak jest, ktoś to przygłaskuje...
Jestem całym sercem za połączeniem szpitala sokołowskiego z węgrowskim z dyrekcją z Węgrowa!!!
Tak najlepiej wszyscy kierownicy z Wegrowa , pod ZUS-em połowa samochodów z Wegrowa stoi.
Mamy tak wspaniałego doktora J. Puściona on postawi nasz szpital ?
Może inny "Kapiszon"....
I jeszcze jedna kwestia. W świat idzie przesłanie,że w SPZOZ jest całkiem fajnie i mówi to starosta w obszernych wywiadach prasowych. Widmo spółki się oddala. Helikopter będzie latał nad powiatem.....A na ulicy Bosko, której powiat jest właścicielem, nadal znaków poziomych brak. Parking przed szpitalem jest wizytówką zarządzania. Mniej bramek w Sabniach, więcej asfaltu na Bosko!!!
To może rondo? Rondo jest dobre na wszystko. I mamy fachowców od rond. W miejscach potrzebnych i niepotrzebnych. I koniecznie do tego Park.
No i kto miał rację Macierewicz czy Bolek Wałęsa ?
Henia świat się zmienia a ty zostaniesz zawsze tramwajara i fujara
Świat sie zmienia, nie zapomnij wziąść stoperan na noc bo prześcieradła nie dopierzesz .Nic już nie będzie jak dawniej.W Gazecie Wyborczej jutro na pierwszej stronie pewnie będzie o ciepłej zimie ...
bebek zjadł ogóra i siedzi cicho. Ogór nic nie peniaj, nawet w Republice Konga jesteś namierzony. hehe
wylazłeś, pilnuj się co piszesz - ustawę wprowadziliście. choć Ty już swoje napisałeś....
Oglądałam wczoraj Michnika w Magdalence.Podobny jest do Orkow z Mordoru z " Władca Pierscieni"
I snickersa koniecznie dla Ciebie bo gwiazdorzysz za bardzo
Przyznaj sie ...