OSP Hołowienki ma kolejny wóz strażacki. Przyjechał aż z Holandii.

W piątek, 12 grudnia, jednostka oficjalnie powitała średni samochód ratowniczo-gaśniczy marki Man. To używany pojazd, ale w bardzo dobrym stanie. Zastąpi wysłużonego stara.

W oficjalnym przekazaniu auta jednostce udział wzięli m.in.: członek zarządu województwa mazowieckiego Janina Ewa Orzełowska, starosta Adam Góral, wójt gminy Sabnie Bożena Kaczmarek, przewodniczący Rady Gminy Sabnie Wiesław Nasiłowski wraz z radnymi, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej bryg. Marcin Tomczuk z zastępca Grzegorzem Kucem, dowódca JRG Sokołów Podlaski mł. kpt. Łukasz Tomczuk, członek prezydium zarządu wojewódzkiego ZOSP RP Wojciech Wicherski,, prezes OSP gminy Sabnie Marek Wyszyński oraz przedstawiciele OSP Hołowienki, Sabnie, Nieciecz, Suchodół, Kupientyn, Grodzisk i Tchórznica, członkowie KGW Hołowienki, mieszkańcy miejscowości oraz sponsorzy, którzy pomogli zebrać fundusze na zakup wozu.

Podczas spotkania przypomniano historię OSP Hołowienki. Powstała ona w 1918 r. i była wówczas jedyną strażą w gminie Sabnie. Pierwszy samochód – forda - pozyskano w latach 50. z wojskowego demobilu. W latach 70. udało się zdobyć pożarniczego żuka, który służył druhom przez 20 lat. W 1990 r. udało się go wymienić na nowszego żuka. Kolejny był star 29. Obecnie druhom służy star GBA 28, który ma 37 lat i jego stan techniczny nie pozwalał na dalszą eksploatację. Przedstawiciele jednostki przez wiele lat starali się o pozyskanie używanego samochodu z PSP Sokołów Podlaski.

Stało się to możliwe dzięki współpracy gminy Sabnie, OSP Hołowienki, miejscowej KGW i sponsorów.

Używany Man kosztował 310 tys. zł. 240 tys. zł przekazała gmina Sabnie, a OSP Hołowienki wsparła inwestycję kwotą 70 tys. zł oraz we własnym zakresie sfinansowała dostosowanie pojazdu do polskich wymagań, co pozwoliło na jego pełne przygotowanie do działań ratowniczo-gaśniczych.

Nowy wóz znacząco zwiększy możliwości operacyjne jednostki i przyczyni się do poprawy podczas pożarów, wypadków drogowych oraz innych sytuacji wymagających szybkiej reakcji strażaków ochotników.

Pojazd poświęcił ks. Robert Krasowski, gminny kapelan OSP. Kluczyki przedstawicielom jednostki przekazali: Janina Ewa Orzełowska, Bożena Kaczmarek i Marcin Kołodziejczyk.

- Druhom strażakom należą się wielkie słowa podziękowania za determinację w staraniach o pozyskanie wozu strażackiego. Bez współpracy nie ma niczego, tu mamy doskonały tego przykład. Pomogło Koło Gospodyń Wiejskich, które jest znane w całym kraju. Ten samochód nie jest tylko dla strażaków, on jest dla wszystkich – mieszkańców – mówiła Janina Ewa Orzełowska. Pani marszałek chwaliła też wójt Bożenę Kaczmarek za dużą aktywność w staraniach o pieniądze zewnętrzne. A strażakom przekazała ubrania bojowe.

Starosta Adam Góral gratulował druhom nowego nabytku. - Ten pojazd nie wygląda, jak używany, wygląda jakby co dopiero wyjechał z fabryki. Cieszy mnie każdy taki samochód na terenie powiatu sokołowskiego, bo to inwestycja w poprawę bezpieczeństwa wszystkich mieszkańców. Życzę jednak, byście nie musieli zbyt często wyjeżdżać do akcji – dodał i przekazał jednostce węże strażackie.

- Bardzo się cieszę z tego dzisiejszego wieczoru. Cała nasza społeczność gminna cieszy się z dzisiejszego wydarzenia. Bo ten samochód daje nam wszystkim bezpieczeństwo. Dziękuję OSP Hołowienki za pracę wielu pokoleń dla naszego wspólnego dobra – mówiła wójt Bożena Kaczmarek.

Prezent w postaci pompy przekazała też strażakom z Hołowienek jednostka OSP Nieciecz.

ZDJĘCIA: GMINA SABNIE