
Mężczyzna przebywał na SOR. Wykorzystał moment, gdy personel był zajęty i w lekkim ubraniu uciekł z placówki. A że wieczór był chłodny, była obawa o jego bezpieczeństwo.
Mężczyzna przebywał na SOR. Wykorzystał moment, gdy personel był zajęty i w lekkim ubraniu uciekł z placówki. A że wieczór był chłodny, zachodziła obawa o jego bezpieczeństwo.
W dniu 2 lutego około godz. 18.00 dyżurny z sokołowskiej komendy otrzymał zgłoszenie w sprawie ucieczki mężczyzny ze szpitala w Sokołowie Podlaskim. Mężczyzna miał oddalić się z SOR-u.
- O pomoc policję poprosił personel szpitala – informuje sierż. Aleksandra Borowska. - Funkcjonariusze bezpośrednio po przyjęciu zgłoszenia zaczęli patrolować ulice miasta, aby odnaleźć zaginionego mężczyznę. Był on ubrany nieadekwatnie do panujących warunków pogodowych, dlatego też w jego odnalezieniu była cenna każda minuta. Niespełna pół godziny od zgłoszenia interwencji policjanci odnaleźli mężczyznę kilka kilometrów od szpitala. Pacjent został przekazany zespołowi karetki pogotowia ratunkowego. Dzięki szybkim działaniom jego życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kilka kilometrów w pół godziny. Nie był chyba taki chory.
Na sygnale uciekał,to mógł.
Czytam nagłówek ze pacjent uciekł z SOR i tak sie zaczołem zastanawiać gdzie to było, czytam dalej a tu zonk! SOR jednak w Sokolwie działa?!
A gdzie była ochrona szpitala
Nie mylić cięcia z ochroną.
Te komunikaty i felietony pani rzecznik TO porażka.
Się zorientował gdzie trafił i próbował się ratować. Ale nie udało mu się. I nie jest w dobrych rękach!
Szkoda chłopa...
Chyb ktoś ma wielki ból d... że pani Aleksandra została rzecznikiem prasowym KPP. Pod każdym artykułem nowej rzecznik czepianie się i bezpodstawne złośliwości. Ma ktoś parcie na szkoło a komendant nie dostrzegł tego? No i się ulewa! A fe!
Parcie ty ja mam jak siedzę na ki-lu. Ta funkcja mnie nie interesi.
Uciekł szkoda ze personel będzie miał przez takiego gościa problemy. A niestety szpital jest obłożony i nie są w stanie pilnować każdego.
Ale ładowarkę do telefonu to zobaczą i choremu wyłączą. Nie broń chamstwa.