
Policjanci z sokołowskiej drogówki zatrzymali pijanego mężczyznę, który przewoził samochodem trójkę swoich dzieci. Kierowca jechał bez pasów bezpieczeństwa i samochodem bez aktualnych badań technicznych. W organizmie miał ponad promil alkoholu.
Policjanci z sokołowskiej drogówki zatrzymali pijanego mężczyznę, który przewoził samochodem trójkę swoich dzieci. Kierowca jechał bez pasów bezpieczeństwa i samochodem bez aktualnych badań technicznych. W organizmie miał ponad promil alkoholu.
We wtorek, 25 sierpnia, w godzinach rannych policjanci sokołowskiej drogówki kontrolowali pojazdy w rejonie Placu Księdza Brzóski. Głównym celem policjantów było nadzorowanie prawidłowego ruchu kierowców, ale również sankcjonowanie osób popełniających wykroczenia. W tym dniu główny nacisk policjanci przykładali do osób jadących bez zapiętych pasów bezpieczeństwa oraz rozmawiających przez telefony komórkowe.
Około godz. 9.05, zauważyli toyotę avensis, której kierowca jechał bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. Auto zostało zatrzymane do kontroli. Okazało się, że samochodem jechał mieszkaniec powiatu siemiatyckiego. Wiózł na tylnej kanapie trójkę swoich dzieci w wieku od 3 do 11 lat. Wszystkie prawidłowo miały pozapinane pasy i siedziały na podwyższeniach. Sam jednak nie zapiął pasów i przez to nie dawał takiego przykładu swoim dzieciom.
Podczas kontroli okazało się, że w samochodzie upłynął już termin badań technicznych. Jednak te wszystkie wykroczenia, nijak się miały do wyniku badania trzeźwości. Badanie wykazało, że mężczyzna jest pijany. W organizmie miał ponad promil alkoholu.
Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Samochód został odholowany na policyjny parking, a po dzieci przyjechała ich mama.
Kierowca tłumaczył się policjantom, że przyjechał do Sokołowa Podlaskiego ze swoim kolegą. Ten miał zostawić samochód w warsztacie samochodowym i razem mieli wrócić do domu. Przyznał się, że wczoraj, do późnych godzin nocnych pił alkohol. Szkoda, że przypuszczając, że może być jeszcze pod działaniem alkoholu, zabrał trójkę swoich dzieci i nieodpowiedzialnie ruszył w 30-kilomentrową drogę.
Mieszkaniec powiatu siemiatyckiego odpowie teraz za jazdę bez pasów bezpieczeństwa, a przede wszystkim za jazdę pod wpływem alkoholu. Grozi mu wysoka kara grzywny, zakaz prowadzenia pojazdów, a nawet kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
ASP.SZT. SŁAWOMIR TOMASZEWSKI
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie