Reklama

Pijany szofer próbował uciekać przez zaspy

02/02/2014 11:02

Dzięki zgłoszeniom przypadkowych kierowców i szybkiej interwencji policjantów ruchu drogowego, udało się zatrzymać pijanego kierowcę. Mężczyzna jechał całą szerokością drogi krajowej, a po uderzeniu w przydrożną zaspę próbował uciec. Został zatrzymany do wytrzeźwienia.

Dzięki zgłoszeniom przypadkowych kierowców i szybkiej interwencji policjantów ruchu drogowego, udało się zatrzymać pijanego kierowcę. Mężczyzna jechał całą szerokością drogi krajowej, a po uderzeniu w przydrożną zaspę próbował uciec. Został zatrzymany do wytrzeźwienia.

W sobotę, 1 lutego, około godz. 19.25 policjanci otrzymali telefoniczne zgłoszenie, że na drodze krajowej nr 62 w Bachorzy w gminie Sokołów Podlaski, całą szerokością jedzie czerwony seta ibiza. Istniało podejrzenie, że kierowca może być pijany. Po chwili kolejne zgłoszenie, informowało, że samochód zjechał na lewą stronę i uderzył w przydrożna zaspę. Kierowca wysiadł z samochodu i zaczął uciekać w kierunku zabudowań.

Bezpośrednio po ucieczce podjechał patrol policji. Świadkowie wskazali, kierunek ucieczki kierowcy. Nie zdążył jednak daleko się oddalić i został zatrzymany przez policjantów.

Od razu zaczął zaprzeczać, że kierował samochodem, chociaż świadkowie jednoznacznie ten fakt potwierdzili.

Od mężczyzny czuć było woń alkoholu. Została od niego pobrana krew do zbadań. 54-letni mężczyzna został zatrzymany do wytrzeźwienia i wyjaśnienia, a samochód trafił na policyjny parking.

Mężczyzna kolejny raz siądzie na ławie oskarżonych. W styczniu ubiegłego roku został zatrzymany przez strażaków ochotników, jak kierował samochodem w stanie nietrzeźwym. Obecnie toczy się postępowanie sądowe za popełnienie tego przestępstwa. Do dzisiaj nie został jeszcze ukarany.

ASP.SZT. SŁAWOMIR TOMASZEWSKI

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    polo - niezalogowany 2014-02-03 00:21:55

    Ciekawe czy tuskowy alkomat by takiego króla szos powstrzymał. śnieg nawala , ślisko a ten baran jedzie pijany. Dobrze że skończyło sie tak a nie jak w Kamieniu Pomorskim

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do