
Prawo i Sprawiedliwość chce złożyć projekty zmian w konstytucji oraz w ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Chodzi o zniesienie immunitetu formalnego.
Prawo i Sprawiedliwość chce złożyć projekty zmian w konstytucji oraz w ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Chodzi o zniesienie immunitetu formalnego.
Parlamentarzystów, zgodnie z konstytucją, chroni immunitet. W znaczeniu przedmiotowym rozróżnia się dwa rodzaje - immunitet formalny i immunitet materialny.
Immunitet formalny obejmuje zakaz pociągania do odpowiedzialności oraz zakaz aresztowania lub zatrzymania. Natomiast w przypadku immunitetu materialnego, parlamentarzysta nie może być pociągnięty do odpowiedzialności za swoją działalność wchodzącą w zakres sprawowania mandatu poselskiego (np. wystąpienia w parlamencie, sposób głosowania, zgłaszane inicjatywy ustawodawcze). Dotyczy to czasu trwania jego mandatu, ale również po jego wygaśnięciu.
Jarosław Kaczyński podczas objazdu po Polsce mówił, że "immunitet nie powinien chronić w takich przypadkach, gdy np. poseł czy sędzia kradnie czy po pijanemu jeździ samochodem".
Zapowiedział również, że PiS zajmie się zniesieniem immunitetu formalnego.
- My tę sprawę postawimy jeszcze w tej kadencji, ale jesteśmy przekonani, że to nie przejdzie - wyjawił w Ełku Jarosław Kaczyński i dodawał, że w przypadku wygranej w wyborach w kolejnej kadencji "staną na uszach by to znieść".
Jak nieoficjalnie wskazuje Wirtualna Polska, projekt zmian w konstytucji oraz w ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora ma trafić do Sejmu, jeszcze w tym tygodniu.
Zmiany w konstytucji uchwalane są przez Sejm większością co najmniej 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. W przypadku Senatu odbywa się to bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!