Reklama

Po co panu asystent?

02/03/2014 23:24

Takie pytanie usłyszał starosta Leszek Iwaniuk podczas ostatniej sesji Rady Powiatu Sokołowskiego.

Takie pytanie usłyszał starosta Leszek Iwaniuk podczas ostatniej sesji Rady Powiatu Sokołowskiego.

Życie Siedleckie w lutym obszernie informowało na temat nowej osoby, która pojawiła się w starostwie. Leszek Krakowski, dawny pracownik DPS w Wirowie, a później Sawimedu, został niedawno asystentem starosty Leszka Iwaniuka. Na jakich warunkach jest zatrudniony i ile zarabia? ? dziennikarze się jednak nie dowiedzieli. Od starosty usłyszeli, że miał prawo asystenta zatrudnić.

O sprawę pytali radni na sesji Rady Powiatu Sokołowskiego 26 lutego. W punkcie przeznaczonym na interpelacje i zapytania radnych głos zabrał radny Sławomir Hardej. - Na poprzedniej, nadzwyczajnej sesji, przedstawiono nam nowych pracowników w starostwie. Ale o jednym chyba pan starosta zapomniał. Chodzi o asystenta. Mamy pytanie, czy pan starosta planuje zatrudnić jeszcze jakieś nowe osoby? - pytał.

- Asystent jest blisko szefa. Trochę mnie dziwi, że tego pana asystenta tutaj nie ma dzisiaj. Chciałem zapytać, jakie obowiązki ma pan Krakowski i na jakich zasadach został zatrudniony ? uzupełnił wcześniejsze pytanie radny Jerzy Błoński.

-Nie jest żadną tajemnicą, że starosta może zatrudniać asystentów i doradców i ja z tego prawa, jak jak wszyscy starostowie, skorzystałem ? odpowiadał Leszek Iwaniuk. - Jeśli chodzi o szpital ? doradzali mi różni ludzie. Jeśli chodzi o księgowość, to korzystałem okresowo m.in. z doradztwa pani Gosi (Małgorzaty Krawieckiej ? od niedawna skarbnik powiatu, wcześniej zastępcy skarbnika w mieście Siedlce ? przyp. BG). Jeśli chodzi o asystenta, to cały czas był u nas wakat. Niemniej jednak w ostatnim czasie, moi drodzy, to, co robiliście ze mną ? zwrócił się do opozycji - nie pozwalało mi na pracę samodzielną, żeby wszystkiego dopilnować. Tak to już jest, że nawet CBA nie przyjeżdża samo sobie, tylko, niestety, jak jest to każdy powinien się domyślać i wie. Ja też mam ze zdrowiem tak, a nie inaczej, i, niestety, musiałem wziąć asystenta, żeby mi pomógł w zajęciach. I to robi. Asystent ma w swoich obowiązkach wykonywanie poleceń szefa ? czyli moich.

- Swego czasu mówił pan, że nie zatrudnia doradców, bo pieniądze na to przeznaczone idą na ekspertyzy prawne - wtrącił Sławomir Hardej, który ponownie zapytał, czy starosta ma zamiar zatrudnić kolejnego asystenta.

- Jest zatrudniony ? i tyle. Na tę chwilę nic więcej nie odpowiem ? dodał Leszek Iwaniuk.

BG

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    To tak w ramach oscz - niezalogowany 2014-03-03 16:58:30

    Rzeczywiście tacy państwo zapracowani.Nie ośmieszaj się pan.Jak pan jest chory to idz pan rentę.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    klika i partyjniactw - niezalogowany 2014-03-04 16:17:49

    Panie radny.Przeciez pan wie że asystent jak większośc innych,zatrudniony został na zasadzie koles-kolesiowi.Wszyscy to widzą i wiedzą.A teraz zawalony jest robotą po staroście.Czy ludzie z PSL naprawdę myślą ze mają przed sobą baranów? Błazenada.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Rs - niezalogowany 2014-03-07 15:07:05

    Won złodzieje z naszego miasta

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do