
Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie wyrządzenia PZPN znacznej szkody majątkowej. Chodzi o ponad 350 tysięcy złotych. W tle jest głośny proces jednego z dziennikarzy i byłego prezesa organizacji Zbigniewa Bońka.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie wyrządzenia PZPN znacznej szkody majątkowej. Chodzi o ponad 350 tysięcy złotych. W tle jest głośny proces jednego z dziennikarzy i byłego prezesa organizacji Zbigniewa Bońka.
Jak podaje WP Sportowe Fakty, sprawa ma dotyczyć "nadużycia udzielonych uprawnień", a co za tym idzie wyrządzenia szkody majątkowej w kwocie ponad 350 tysięcy złotych.
Aktualnie w tej sprawie gromadzony jest materiał dowodowy. PAP nieoficjalnie ustalił, że chodzi o proces, który wytoczył były prezes PZPN Zbigniew Boniek, który wytoczył dziennikarzowi Piotrowi Nisztorowi.
Boniek pozwał wydawcę "Gazety Polskiej Codziennie" spółkę Forum oraz dziennikarza za serię artykułów, w których sugerowano m.in. konflikt interesów związany ze sprawowaną przez niego wówczas funkcją.
Jeden z tekstów dotyczył firmy Mikrotel należącej obecnie do brata Zbigniewa Bońka.
- Według informacji gazety przez blisko dwa lata miał on (Zbigniew Boniek - przyp. red.) łączyć prowadzenie tej firmy z zarządzaniem związkiem, a - będąc wiceprezesem PZPN - nadzorował realizację umowy ze SportFive/Lagardere Sports Poland. - informuje PAP.
W lipcu tego roku sąd uznał, że doszło do naruszenia dóbr osobistych Bońka.
W wyroku nakazano Nisztorowi przeprosić byłego prezesa PZPN, a także wpłacić 10 tysięcy złotych na cel społeczny.
Wyrok jednak nie jest prawomocny.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Rudy , to cwana bestia -- choć na koniec , ale musiał coś skubnąć.