
Dziury w drodze w Krasnodębach-Sypytkach są tak duże, że kierowcy próbowali omijać je, jeżdżąc po sąsiadującej z asfaltem łące. Jej właściciel najpierw układał kamienie, a ostatnio sięgnął po „ostrzejsze” sposoby.
Dziury w drodze w Krasnodębach-Sypytkach są tak duże, że kierowcy próbowali omijać je, jeżdżąc po sąsiadującej z asfaltem łące. Jej właściciel najpierw układał kamienie, a ostatnio sięgnął po „ostrzejsze” sposoby.
To miejscowość pod samym Sokołowem. Słynie z tego, że 28 kwietnia 1865 r. został w niej ujęty przez Moskali ostatni dowódca powstania styczniowego, bohaterski ks. Stanisław Brzóska, powieszony później w Sokołowie Podlaskim. W miejscu chaty sołtysa Ksawerego Bielińskiego, w której ksiądz się ukrywał, stoi pamiątkowy obelisk.
O problemach mieszkańców miejscowości z drogą dojazdową poinformował nas internauta.
- Takie oryginalne zapory pojawiły się przy drodze powiatowej w miejscowości Krasnodęby Sypytki. Nawierzchnia asfaltowa wykonana w 1987 roku jest w stanie tragicznym. Starostwo w ostatnich łata nawet nie łata dziur. Kierowcy przejeżdżający przez tą miejscowość, obawiając się uszkodzenia samochodów, zaczęli omijać wyrwy po sąsiadującej z drogą łące. A oto jakie zapory pojawiły się w najbliższym sąsiedztwie drogi. Co się stanie i kto za to odpowie kiedy to przyprószy śnieg? - zapytał.
Pojechaliśmy na miejsce. Wywrócone zębami do góry brony leżą na łące na wysokości bardzo zniszczonego fragmentu drogi. Mieszkańcy wsi, z którymi rozmawiałam, nie podchodzą krytycznie do działań właściciela łąki. - Ten rolnik ma duże gospodarstwo, trudno żeby jego łąka zastępowała drogę i była niszczona. Chroni swoją własność – mówią. Pretensje kierują do właściciela tej trasy, czyli powiatu sokołowskiego.
- Jest tragicznie, bo w ubiegłym roku na naszej drodze nie wykonano nawet tzw. pozimowego łatania dziur. Nikt nic tu nie zrobił przez cały ubiegły rok, a zaniedbania są i z wcześniejszych lat – mówiła nam spotkana w Krasnodębach-Sypytkach kobieta. - Asfalt położono, kiedy odsłaniano obelisk upamiętniający księdza Brzóskę, ale od tamtego wydarzenia minęło już ponad 35 lat. Wioska jest niewielka, ale to nie znaczy, że ruch na drodze jest mały. Ludzie jeżdżą tędy skrótem do Bachorzy, latem jest wielu rowerzystów. Mieszkańcy zwracają się do starostwa o remont od lat i nic, bo kto tam nie rządzi, to nam mówi, że nie ma pieniędzy. Prosiliśmy o remont naszej szosy przy okazji prac na odcinku z Sokołowa w stronę Paprotni, ale podobno się nie dało. Nasza gmina Sokołów Podlaski proponowała, że dołoży do tego zadania, ale nie ma porozumienia ze starostwem. Chcieliśmy, żeby naszą drogę powiat zgłosił do Polskiego Ładu, ale usłyszeliśmy, że są inne większe odcinki do wyremontowania. Co by się nie działo, na naszą drogę pieniędzy nie ma i chyba długo nie będzie – skarży się kobieta.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ale dziurawa droga SKALNDAL!!! Co władze na to?
Stan polskich dróg vs życzliwość sąsiadów... średniowiecze
Starostwo i wójt żyją swoim życiem ich nie interesują te dziury bardziej ile wpływa na konto po ostatniej podwyżce czy jest 20 tys czy niema?
Gmina Sokołów jest po macoszemu traktowana przez starostwo! To ich droga i powinni ją przynajmniej doprowadzić do przejezdności jako takiej! A nie wyciągają w kółko rękę po pieniądze do gminy i jeszcze pretensje mają!
To nie są obrazki z Uralu po roztopach, z Ukrainy czy Rumunii. To droga która leży jakieś 3 km od Sokołowa.
To jest dramt, tam nie da się normalnie przejechać, ciekawe kto odpowie za zniszczone auto?! ? Jak zwykle brak pieniędzy, jakoś na premie kasy nie brakuje!!!
Drogi w powiecie wizytówką Sadowskiej.
Po ostatnim występie wójcika na FB w kierunku starostwa to nie liczcie na żadne remonty. Czy jest drugi taki wójt w powiecie co się tylko kłóci z powiatem i żadnej inwestycji nie zrobił?
Za*** jak sto pięćdziesiąt . Tam nikt oprócz miejscowych nie jeździ. Te brony to propaganda. Niech urzędasy przytulają sobie po 20tyś przynajmniej mają porządne wakacje na Dominikanie.
Warta z kosą na sztorc. Chłop potęgą jest i basta.
Niech połamą sobie felgi ale na moją łąkę wara prostactwo ??
Jestem ciekaw , czy TY byś tak pozwolił po swoim przejechać i rżnąc koleiny w kolano.
cepie *%#)!& prostaku czy ty czytać nie umiesz czy co do uja
Efekt współpracy Wójta Waszej Gminy ze starostwem. Tak też było z drogą powiatową na Paprotnię . Wójtowie z Gm. Repki i Bielany dogadali się z powiatem i dołożyli trochę kasy , a Pan Wójt Kur nie, Jakoś JEMU zawsze wiatr w oczy wieje - dziwne.
pisze się "wiatr we włosy" :)
Mieszkańcy mogą coś zrobić we właanym zakresie, np. kamieni drobnych wrzucić w te dziury.
A jak z pod koła kamień wyskoczy i w szybę , a nawet w głowę -- To kto wtedy będzie za to odpowiadał.
Dalej niech płacą sobie po 20tyś. Niech podatki podnoszą. Niech przejadają kasę. Niech mają służbowe auta z pełnym bakiem paliwa. A wy durni ludzie klaskajcie im i gratulujcie??
Sadoska niczym nie różni się od pinokia, ma z kogo brać przykład a że zachłanna tak samo ,to nos niedługo będzie taki sam, to pazerne merzy.