
Komisja Rewizyjna Rady Powiatu Sokołowskiego zdecydowała, że wnioski, jakie w imieniu grupy radnych na grudniowej sesji złożył radny Antoni Czarnocki nie trafią do kosza. Na najbliższej sesji odbędzie się głosowanie w sprawie odwołania zarządu powiatu.
Komisja Rewizyjna Rady Powiatu Sokołowskiego zdecydowała, że wnioski, jakie w imieniu grupy radnych na grudniowej sesji złożył radny Antoni Czarnocki nie trafią do kosza. Na najbliższej sesji odbędzie się głosowanie w sprawie odwołania zarządu powiatu.
To pokłosie tego, co działo się na sesji Rady Powiatu Sokołowskiego w grudniu. Antoni Czarnocki w imieniu grupy radnych złożył wówczas wnioski o odwołanie zarządu powiatu, na czele ze starostą Leszkiem Iwaniukiem. Powód? Korespondencja między dyrekcją SP ZOZ a ministerstwami zdrowia i finansów w sprawie sposobu pokrycia straty SP ZOZ. Pisma te dyrektor miała zataić przed radnymi. Wynika z nich, że nie ma możliwości pokrycia straty SP ZOZ z kapitału założycielskiego zakładu. A w ten sposób właśnie zdecydowała się pokryć stratę za 2012 r. rada powiatu w uchwale podjętej w czerwcu. Na sesji w grudniu włodarze powiatu przypominali jednak, że do uchwały tej zastrzeżeń nie miały służby prawne wojewody mazowieckiego.
O sprawie obszernie pisaliśmy tu:
http://zyciesokolowa.pl/chca-odwolac-staroste-zarzad-i-dyrektorke-szpitala/
Zgłoszone przez radnego Czarnockiego wnioski o odwołanie trafiły do komisji rewizyjnej. A tu nieoczekiwanie okazało się, że nie pójdą do kosza, tylko pod obrady rady. Trzema głosami za, przy dwóch przeciwnych członkowie komisji rewizyjnej zdecydowali o skierowaniu wniosków na najbliższą sesję. Za takim rozwiązaniem opowiedzieli się: przewodniczący komisji Jerzy Błoński oraz Marek Ratyński i Jacek Kobyliński. Przeciwni byli Tadeusz Bieliński i Andrzej Pogorzelski.
- To logiczna decyzja komisji. Jeśli jej członkowie dokładnie przeanalizowali wnioski złożone przez ludzi wykazujących troskę o losy szpitala i mieszkańców powiatu, których nazywa się opozycją, to musieli tak właśnie postąpić ? komentuje Antoni Czarnocki. ?Jeżeli zarząd powiatu coś ukrywa i trzyma w tajemnicy przed częścią radnych, to coś jest nie tak. Pani dyrektor pisze list otwarty i zarzuca opozycji polityczne działania. Ale od czego jest rada, czy radni nie powinni w ogóle odzywać się na sesji. Mamy określone prawa i powinniśmy głosować zgodnie z rozsądkiem. Nie chodzi o to, że by coś ?załatwić?, ale by postępować zgodnie z prawem. Jeśli uchwała została podjęta z naruszeniem przepisów, to z punktu widzenia prawa nie istnieje. Poruszaliśmy ten problem wtedy, kiedy można było jeszcze pewne rzeczy naprawić, a dziś władze powiatu grają tylko na czas ? dodaje.
Biorąc pod uwagę układ sił w Radzie Powiatu Sokołowskiego, na sesji koalicja nie powinna mieć problemu z odrzuceniem projektów uchwał w sprawie odwołania zarządu powiatu. Ale w tej kadencji byliśmy już świadkami kilku niespodzianek?
BG
Obszerny tekst Leszka Kopra na ten temat w papierowym wydaniu Życia Siedleckiego z 24 stycznia
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie