
W ostatnim spotkaniu w tym roku kalendarzowym, podopieczne Rafała Haponika poniosły siódmą porażkę w bieżących rozgrywkach 1 Ligi Kobiet
W ostatnim spotkaniu w tym roku kalendarzowym, podopieczne Rafała Haponika poniosły siódmą porażkę w bieżących rozgrywkach 1 Ligi Kobiet
Po ostatniej wysokiej wygranej z Huraganem, nasze panie celowały w kolejne zwycięstwo, zwłaszcza, że ich rywalem był zajmujący 9 miejsce w tabeli zespół Mon-Polu. W pierwszej odsłonie cały czas praktycznie mieliśmy minimalne prowadzenie płocczanek. Sokołowianki tylko raz doprowadziły do remisu (15:15) i jak się miało okazać, było to jedyna taka sytuacja w całym meczu. Druga kwarta to również wyrównana walka, ale i tutaj skuteczniejsze były przyjezdne, które do przerwy prowadziły 41:36. W trzeciej ćwiartce koszykarki MPKK Sokołów S.A. próbowały ambitnie odwrócić losy rywalizacji, ale indolencja strzelecka znów dała znać o sobie. Przed czwartą kwartą Sokołowianki przegrywały różnicą już 9 oczek i było jasne, że tylko diametralna poprawa skuteczności i wzmocnienie obrony może przynieść ostateczny sukces. Niestety, pomimo wielu rzutowych prób, nasz zespół w ciągu 10 minut zdołał rzucić jedynie 7 punktów, co przy dwukrotnie większej liczbie trafień płocczanek, spowodowało, że przegraliśmy to spotkanie 58:74. Warto też wspomnieć, że najskuteczniejszą zawodniczką naszej ekipy została Wiktoria Jastrzębska (18 punktów), zaś miano najwszechstronniejszej sokołowskiej koszykarki przypadło Oli Iwaniuk (EVAL-18). Teraz przed naszą drużyną dwutygodniowa przerwa, gdyż kolejne spotkanie rozegramy już w nowym roku, 2 stycznia o godz.13, kiedy to zmierzymy się na wyjeździe z przedostatnim zespołem w ligowej tabeli, GTK II Gdynia.
MPKK Sokołów S.A. Sokołów Podlaski – Mon-Pol Płock 58:74 (15:18, 21:23, 15:19, 7:14)
MPKK Sokołów S.A.: Jastrzębska 18, Jackowska 11, Iwaniuk 10, Zdrodowska 10, Płatek 6, Zieniewska 3, Haponik
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie