
Debata nad rolą integracyjno-koordynacyjną Starostwa Powiatowego w Sokołowie Podlaskim w stosunku do gmin miała być jednym z dwóch głównych punktów obrad konwentu wójtów i burmistrzów powiatu sokołowskiego, w piątek, 14 marca, ale...
Debata nad rolą integracyjno-koordynacyjną Starostwa Powiatowego w Sokołowie Podlaskim w stosunku do gmin miała być jednym z dwóch głównych punktów obrad konwentu wójtów i burmistrzów powiatu sokołowskiego, w piątek, 14 marca, ale...
Na spotkaniu zorganizowanym w Zespole Szkół w Sterdyni nie pojawił się żaden przedstawiciel starostwa. Gospodarz, wójt Sterdyni Czesław Marian Zalewski, nie ukrywał zaskoczenia tym faktem. Podkreślił, że zaproszenie wystosowane zostało z dużym wyprzedzeniem, by umożliwić udział w spotkaniu przedstawicielom władz powiatu. Nikt jednak nie przyjechał.
Niemal w komplecie stawili się szefowie samorządów gminnych. Nie było tylko burmistrza Sokołowa Bogusława Karakuli, gminę Bielany reprezentowała sekretarz Krystyna Długołęcka.
Gościem spotkania była natomiast członek zarządu województwa mazowieckiego Janina Ewa Orzełowska. Najwięcej czasu w dyskusji poświęcono sprawie zakupu nowego samochodu dla Państwowej Straży Pożarnej w Sokołowie Podlaskim oraz kwestiom związanym z nowym okresem unijnego programowania. Była też okazja do dyskusji nad sprawami bieżącymi.
O tematach poruszanych podczas konwentu na łamach napiszemy w najbliższych dniach na portalu oraz na łamach papierowego wydania Życia Siedleckiego.
BG
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Przyjdzie czas na ocenę olewaczy nie pomoże i nowy mister pójdzie nasz starosta na asystenta, ten drugi to plociuch, który myśli, że jego bleblanie na innych pomoże mu w dalszej karierze, mamy dość analfabetyzmu. Burmistrzuniu pokaż dyplom
A ja się zastanawiam, czemu służą te spotkania z których nic nie wynika?
Burmistrz Karakula nazywa te schadzki spotkaniami przy kawie. Rzeczywiście pożytek niewielki. O co chodzi. Wójtowa Repek myślała że mając większosć wśród wójtów zieloni będą dyktować Karakuli co ma robić. Tylko nie wyszło bo burmistrz się nie da wodzic za nos.
Czemu piszesz z tego nic nie wynika
Weź dziewczynko koła w rowerze sobie napompuj, wiosna idzie!
Proszę moderatora aby komentarzy tego debila jihada nie zamieszczał. To żenada, że taka menda się wypowiada