
Dwa strzały z policyjnej broni palnej, powstrzymały ucieczkę 38-letniego mieszkańca gminy Repki. Mężczyzna na widok policyjnego radiowozu porzucił swój samochód i zaczął uciekać. Po zatrzymaniu okazało się, że miał niespełna 0,19 promila, czyli dopuszczalną w organizmie dawkę alkoholu. Jednak wsiadając za kierownicę, złamał trzykrotny, obowiązujący go zakaz kierowania pojazdami.
Dwa strzały z policyjnej broni palnej, powstrzymały ucieczkę 38-letniego mieszkańca gminy Repki. Mężczyzna na widok policyjnego radiowozu porzucił swój samochód i zaczął uciekać. Po zatrzymaniu okazało się, że miał niespełna 0,19 promila, czyli dopuszczalną w organizmie dawkę alkoholu. Jednak wsiadając za kierownicę, złamał trzykrotny, obowiązujący go zakaz kierowania pojazdami.
W sobotę, 6 grudnia, w Skrzeszewie w gminie Repki, około godz. 12 patrol sokołowskiej drogówki, zauważył opla calibrę, który na widok policyjnego radiowozu gwałtownie skręcił, zatrzymał się. Po zatrzymaniu się z samochodu wysiadł mężczyzna i zaczął uciekać.
Policjanci szybko ruszyli za nim. Było bowiem, praktycznie pewne, że mężczyzna ?ma coś na sumieniu?. Po przebiegnięciu kilkudziesięciu metrów, uciekający mężczyzna pomimo wezwania do zatrzymania się, ignorował polecenia policjanta. Mężczyzna nie zatrzymywał się, pomimo, że policjant ostrzegał go, że może zostać użyta broń palna. Dopiero po dwukrotnym strzale ostrzegawczym, uciekinier zatrzymał się.
Po zatrzymaniu okazało się, że jest to 38-letni mieszkaniec gminy Repki. Dotychczas trzykrotnie był zatrzymywany za kierowanie w stanie nietrzeźwym. Obecnie obowiązuje go dziesięcioletni zakaz kierowania pojazdami. Za każdym razem, przyczyną odpowiedzialności karnej, było kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwym. Tym razem badanie alkometrem również wykazało w organizmie alkohol. Było to jednak 0,19 promila, czyli jeszcze dawka dopuszczalna.
Mężczyzna kolejny raz stanie przed obliczem Temidy i odpowie za ignorowanie sądowych zakazów. Za przestępstwo to grozi mu kara nawet do trzech lat pozbawienia wolności.
ASP.SZT. SŁAWOMIR TOMASZEWSKI
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie