
W sobotę policjanci zatrzymali trzy osoby, które pomimo zakazu sądu kierowały pojazdami. Dwie z nich dodatkowo kolejny raz jechało pod wpływem alkoholu. Za złamanie zakazów sądu grożą wysokie grzywny, a nawet kary pozbawienia wolności.
W sobotę policjanci zatrzymali trzy osoby, które pomimo zakazu sądu kierowały pojazdami. Dwie z nich dodatkowo kolejny raz jechało pod wpływem alkoholu. Za złamanie zakazów sądu grożą wysokie grzywny, a nawet kary pozbawienia wolności.
W sobotę, 20 czerwca, około godz. 11.55 w Wyrozębach w gminie Repki, policjanci z tamtejszego posterunku zatrzymali do kontroli drogowej seata ibizę. Za kierownicą siedział 34-letni mieszkaniec tamtejszej gminy. Okazało się, że mężczyzna nie posiadał prawa jazdy, gdyż zostało zatrzymane już wcześniej. Sąd zabronił mu kierowania samochodami osobowymi przez dwa lata. Mężczyzna ignorując polecenia sądu usiadł jednak za kierownicę. Tym razem był trzeźwy. Odpowie więc za złamanie zakazu sądu. Za przestępstwo to grozi kara nawet do trzech lat pozbawienia wolności.
Około godz. 19.00 w Sokołowie Podlaskim na al. 550-lecia, policjanci sokołowskiej patrolówki zatrzymali do kontroli drogowej rowerzystę jadącego wężykiem. 24-letni mężczyzna nie dość, że był pijany ? w organizmie miał ponad 1,7 promila alkoholu, dodatkowo złamał zakaz sądu, który zabraniał mu kierowania rowerami. Zakaz ten obowiązuje aż do 2016 roku. 24-latek odpowie teraz za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwym.
Obaj mężczyźni odpowiedzą również za złamanie zakazu Sądu. Za przestępstwo to grozi kara nawet do trzech lat pozbawienia wolności oraz kara grzywny.
W sobotę zatrzymano też kierowcę w Sterdyni, który kierując autem miał 3,2 promila alkoholu.
ASP.SZT. SŁAWOMIR TOMASZEWSKI
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie