Reklama

Świętowali przy kieliszku

02/11/2014 08:33

Dwóch nietrzeźwych kierujących zatrzymali dotychczas policjanci na terenie powiatu sokołowskiego. Jeden z nich kierował samochodem, drugi zaś motorowerem. Motorowerzysta miał w organizmie ponad 3,7 promila alkoholu.

Dwóch nietrzeźwych kierujących zatrzymali dotychczas policjanci na terenie powiatu sokołowskiego. Jeden z nich kierował samochodem, drugi zaś motorowerem. Motorowerzysta miał w organizmie ponad 3,7 promila alkoholu.

W sobotę, 1 listopada, około godz. 8.40 w Karolewie w gminie Sokołów Podlaski, dzielnicowy zatrzymał do kontroli drogowej motorowerzystę, który jechał ?wężykiem?. Podczas kontroli okazało się, że przyczyną takiej jazdy nadmiar wypitego wcześniej alkoholu. Badanie alkometrem wykazało, że 51-letni mieszkaniec gminy Sokołów Podlaski miał w organizmie ponad 3,7 promila alkoholu.

Mężczyźnie zabroniono dalszej jazdy, a motorower przekazano trzeźwej osobie. Nieodpowiedzialny motorowerzysta, odpowie teraz przed sądem za kierowanie w stanie nietrzeźwym.

Również za kierowanie, tylko samochodem w stanie nietrzeźwym odpowie mieszkaniec powiatu siemiatyckiego. Podczas kontroli drogowej opla vectry, 2. listopada o godz. 3.00 w Rogowie w gminie Repki, dzielnicowi stwierdzili, że kierowca miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Dodatkowo, tuż po zatrzymaniu samochodu, próbował się szybko przemknąć na tylne siedzenie, unikając odpowiedzialności za jego kierowanie. Policjanci dokładnie całe zajście widzieli i tym bardziej nie uwierzyli w tłumaczenie mężczyzny, że samochód sam jechał.

Okazało się, że kierowca samochodu, 27-letni mieszkaniec powiatu siemiatyckiego, nie posiada w ogóle prawa jazdy, które dwukrotnie było mu zatrzymywane za kierowanie w stanie nietrzeźwym.

Za dopuszczenie do kierowania samochodem w stanie nietrzeźwym odpowie również, siedzący obok kierowcy właściciel. Mężczyzna był świadomy, że jego kolega pił wcześniej alkohol, a pomimo to pozwolił mu kierować samochodem.

Nieodpowiedzialnym kierowcom grożą wysokie kary grzywny, a nawet kary do dwóch lat pozbawienia wolności.

ASP.SZT. SŁAWOMIR TOMASZEWSKI

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do